Proces za śmiertelne pobicie Brylewskiego. "Czy rozpoznaje się pan na nagraniu?" 

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Proces w sprawie śmierci Roberta Brylewskiego
Proces w sprawie śmierci Roberta Brylewskiego Mteusz Szmelter, tvnwarszawa.pl

Trwa proces dotyczący śmiertelnego pobicia muzyka Roberta Brylewskiego. Podczas wtorkowej rozprawy sąd odtworzył nagrania z monitoringu zarejestrowane tragicznej nocy. 

W sprawie prokuratura zabezpieczyła dwa nagrania. Pierwsze z kamery znajdującej się na podwórku, na wprost praskiej kamienicy, w której mieszkał Brylewski. Drugie zostało zarejestrowane przed okolicznym sklepem nocnym.

Nagranie sprzed kamienicy

Robert Brylewski mieszkał w kamienicy przy Targowej ze swoimi bliskimi. W tym samym mieszkaniu Tomasz J. żył kiedyś ze swoją rodziną. Tej nocy, jak wyjaśnił podczas jednej z wcześniejszych rozpraw, był przekonany, że jego rodzice są w mieszkaniu i coś im grozi. Dlatego zaatakował Roberta Brylewskiego.

To, co działo się przed kamienicą, zarejestrowała kamera. Na nagraniu wykonanym pomiędzy trzecią a czwartą w nocy widać wejście na klatkę schodową budynku, w którym mieszkał muzyk. Na nagraniu dzieje się niewiele, w oddali widać tylko szamotaninę dwóch postaci. Nie widać wyraźnie twarzy uczestników zajścia.

Jednak oskarżony prześledził dokładnie wideo w areszcie i zwrócił uwagę na kilka detali. Po pierwsze na to, że w pewnym momencie w oknie mieszkania Roberta Brylewskiego włącza się światło. A chwilę później - według oskarżonego i jego obrony - w oknie pojawia się cień.

- Gdzie jest ten cień? – dopytywał pełnomocnik rodziny muzyka.

- Absolutnie nie widać tu żadnego cienia – odparł stanowczo sędzia Adam Radziszewski.

Kilkanaście minut później oskarżony i jego obrona wypatrzyli, że okno należące do muzyka otwiera się. I tutaj sąd przyznał, że "widać rzeczywiście rozjaśnienie".

Sędzia dopytywał oskarżonego o moment, kiedy z klatki wypadają dwie postaci i przepychają się: - Czy rozpoznaje pan na nagraniu siebie?

- Nie - odpowiedział.

Później widać jedynie, jak w miejscu zdarzenia pojawiają się kolejno policjanci i ratownicy medyczni.

Nagranie sprzed sklepu

Na drugim, zarejestrowanym później przed sklepem filmie, widzimy, jak oskarżony wychodzi z taksówki. Porusza się chwiejnym krokiem. Zamyka drzwi, macha taksówkarzowi i odchodzi. Jakiś czas później do okienka tego samego sklepu podbiega Robert Brylewski. Choć jest koniec stycznia, nie ma ma sobie butów, jest tylko w bluzie.

- Poszkodowany na co zwróciła uwagę oskarżycielka posiłkowa, jest w samych skarpetkach, co może wskazywać na to, w jakich okolicznościach opuszczał mieszkanie - zauważał prokurator Wojciech Misiewicz.

- Obrona tego nie dostrzega – odparli na to obrońcy J.

Na kolejnej rozprawie odtworzone we wtorek nagrania zostaną pokazane ponownie, ale w przybliżeniu (na wniosek prokuratury, pełnomocnika pokrzywdzonego i obrońców oskarżonego).

Prosi o wsparcie psychologa

Podczas wtorkowej rozprawy oskarżony zwrócił się również do sądu z wnioskiem o "konsultacje z lekarzem".

- Chciałbym sam upewnić się co do mojego zdrowia psychicznego – wskazał i zarzucił, że "w areszcie śledczym nie jest w stanie dobić się do takiego lekarza".

Sąd zapowiedział, że dokument przekaże do dyrektora aresztu śledczego na Białołęce, gdzie aktualnie przebywa J.

Śmiertelne pobicie

Sprawa Tomasza J., oskarżonego o pobicie Roberta Brylewskiego i przyczynienie się do jego śmierci trwa przed Sądem Okręgowym Warszawa-Praga od kwietnia 2019.

Prokurator zarzucił J., że 28 stycznia 2018 roku "działając w zamiarze bezpośrednim" doprowadził do spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu Brylewskiego, zadał mu liczne ciosy nogami i rękami. W wyniku tych obrażeń muzyk zmarł 3 czerwca 2018 roku. Tomaszowi J. grozi od pięciu lat więzienia do dożywocia.

Urodzony w 1961 roku Robert Brylewski był wokalistą, gitarzystą, kompozytorem i autorem tekstów. Od lat 70. udzielał się w kilkunastu projektach muzycznych, z którymi wydał łącznie kilkadziesiąt płyt. Współtworzył m.in. legendarną Brygadę Kryzys. Bliski był mu nie tylko punk rock, ale także reggae i muzyka elektroniczna.

Sprawa śmierci Brylewskiego. Oskarżony na sali, proces się nie zaczął

Doprowadzenie oskarżonego
Doprowadzenie oskarżonegoMateusz Szmelter, tvnarszawa.pl
wideo 2/2

Źródło: tvnwarszawa.pl

Autorka/Autor:Klaudia Ziółkowska

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter, tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzewanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca po potrąceniu kobiety zatrzymał się, ale tylko na chwilę, by spojrzeć, co się stało i odjechał. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 18-latek. Grozi mu surowa kara. 

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP