Jeszcze w tym roku miejskie śmieciarki zostaną wyposażone w nowe nadajniki GPS, a dyspozytornia wejdzie w XXI wiek.
Kontrola online
- Będziemy mogli zarządzać flotą online, czyli na bieżąco kontrolować i wyznaczać zadania. System będzie też wspomagał dyspozytorów w optymalnym ustalaniu tras dla pojazdów, a nawet umożliwi kontrolowanie stanu paliwa w poszczególnych samochodach. To pozwoli na lepsze i bardziej ekonomiczne zarządzanie - wyjaśnia Joanna Mroczek, rzeczniczka MPO w Warszawie.
Oszczędność paliwa
Podobne rozwiązania firmach spedycyjnych są już standardem.
- MPO w Warszawie posiada GPS'y we wszystkich pojazdach, także pługosolarkach. Rozpisaliśmy przetarg, żeby wymieć je na nowe, między innymi z systemem online - tłumaczy Mroczek.
- To krok w dobrym kierunku. Aktualnie taki system z powodzeniem stosuje firma Byś, czyli konkurent MPO. Takie rozwiązania pozwalają zredukować do minimum tzw. puste kursy. Znając położenie, planowaną trasę i zapełnienie danej śmieciarki można na bieżąco w razie potrzeby dokładać nowe zadania. W ten sposób maksymalnie wykorzystujemy samochody przy minimalnym zużyciu paliwa - tłumaczy Kamil Bartosiński, kierownikiem ds. logistyki w firmie kurierskiej Siódemka. - Kontrola baków przy okazji zabezpiecza przed kradzieżami - dodaje.
To się zwroci
Nowy system może kosztować blisko milion złotych. Zdaniem eksperta inwestycja może jednak szybko się zwrócić. Docelowo w nowe nadajniki GPS będzie wyposażonych nawet 160 pojazdów. Choć aktualnie większość ma zainstalowane jeszcze wiele lat temu nadajniki, to są one starej generacji i nie były podpięte do systemu umożliwiającego zarządzanie flotą online. A jak tłumaczą eksperci, dopiero przy wsparciu odpowiedniego oprogramowania obsługa przy użyciu technologii GPS może się opłacić.
Maciej Czerski
Źródło zdjęcia głównego: | Rowerowy Poznań