Ruzicki nadal nieuchwytny. Policja skontroluje konwojentów

[object Object]
Ruzicki wciąż nieuchwytnyTVN24
wideo 2/3

Ta ucieczka nie była dziełem przypadku. Od piątkowego wieczora trwa obława, a Piotr Ruzicki to dla stołecznych funkcjonariuszy cel numer jeden. Poszukiwany jest też mężczyzna, który pomógł aresztantowi uciec ze szpitala. Na razie bez efektu.

Za pomoc w odnalezieniu zbiega komendant stołecznej policji wyznaczył nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych.

- Takie incydenty zdarzają się niezwykle rzadko. Ja sobie nie przypominam poprzedniego takiego incydentu. Dlatego bardzo nam zależy na tym, żeby jak najszybciej ta osoba została zatrzymana - powiedziała Iwona Jurkiewicz z Komendy Stołecznej Policji.

Sprawdzą konwojentów

Poszukiwany jest także drugi mężczyzna, który pomógł Ruzickiemu uciec ze szpitala na Banacha. To właśnie jego rola miała prawdopodobnie kluczowe znaczenie w tej ucieczce.

42-letni Piotr Ruzicki był zatrzymany za oszustwa i przestępstwa gospodarcze. W piątek zeznawał w prokuraturze jako świadek w podobnej sprawie. Przyjechał tam prosto z aresztu śledczego i cały czas był pilnowany przez policyjnych konwojentów. Ich zachowanie ma być teraz również poddane kontroli.

- Policjanci z działu kontroli prowadzą czynności mające na celu ustalenie, czy policjanci, którzy konwojowali Piotra Ruzickiego, dochowali wszelkich procedur i zachowali się właściwie - poinformowała Jurkiewicz.

Pomógł w ucieczce

Finał ucieczki miał miejsce w szpitalu przy Banacha, gdzie Ruzicki był prowadzony na badania. Jak dowiedział się portal tvnwarszawa.pl, w placówce pojawił się mężczyzna z bronią. Miał zastraszyć policjantów i personel szpitala. Mimo że nie padł ani jeden strzał, Ruzicki został odbity.

Poszukiwany Piotr Ruzickiksp

Obaj mężczyźni uciekli ze szpitala czekającą na nich taksówką.

Teraz kluczowe wydaje się pytanie, w jaki sposób wspólnik Ruzickiego dowiedział się, że w piątek opuści on areszt i będzie przewożony do prokuratury.

Wyjątkowo wysoka nagroda

Poszukiwany 42-letni Piotr Ruzicki ma około 176-180 centymetrów wzrostu i krępą, muskularną sylwetkę. Włosy - ciemny blond, proste i krótkie. Nos opisano jako prosty, średni, z zadartym końcem.

W chwili ucieczki był ubrany w jasną koszulkę polo, jeansy i czarne, sportowe buty.

Jak informowaliśmy na tvnwarszawa.pl, wyznaczona przez komendę stołeczną nagroda 20 tysięcy złotych jest wyjątkowo wysoka. Kiedy kilka lat temu policja nie mogła rozwikłać sprawy zabójstwa dwojga niemieckich emerytów przy Trasie Siekierkowskiej, za pomocne informacje oferowała 5 tysięcy złotych.

Informację o poszukiwanym można przekazać pod numerem telefonu 22 60-365-59, a także całodobowo pod numerem 997 lub 112. Policja gwarantuje anonimowość.

kw/r/jb

Pozostałe wiadomości

W ciągu jednej doby w województwie mazowieckim utonęły cztery osoby. Wśród ofiar jest mężczyzna, który nie wypłynął po skoku z mola na Jeziorze Zegrzyńskim.

W ciągu jednej doby na Mazowszu utonęły cztery osoby

W ciągu jednej doby na Mazowszu utonęły cztery osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek rano nie działały cztery stacje na centralnym odcinku pierwszej linii metra. Powodem był pozostawiony bagaż. Uruchomiono komunikację zastępczą.

Utrudnienia w metrze przez pozostawiony bagaż

Utrudnienia w metrze przez pozostawiony bagaż

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Woda z wodociągu w miejscowości Brok nie nadaje się do spożycia ani do celów sanitarnych - poinformował miejscowy sanepid. Urząd gminy zapewnia wodę butelkowaną oraz z beczkowozu.

Bakterie kałowe w wodzie, komunikat sanepidu

Bakterie kałowe w wodzie, komunikat sanepidu

Źródło:
PAP

W poniedziałek, 22 lipca po raz kolejny ulicami Warszawy przejdzie Marsz Pamięci. To hołd dla ofiar akcji deportacyjnej przeprowadzonej w getcie warszawskim.

Marsz Pamięci przejdzie ulicami Warszawy

Marsz Pamięci przejdzie ulicami Warszawy

Źródło:
PAP

"Sprawcy uderzali i kopali 32-latka, powodując obrażenia twarzy" - opisuje wydarzenia z soboty Komenda Stołeczna Policji. Powodem bandyckiego ataku było zwrócenie uwagi na zbyt głośne zachowanie w tramwaju.

Bili i kopali po głowie, bo zwrócił im uwagę, że są zbyt głośno

Bili i kopali po głowie, bo zwrócił im uwagę, że są zbyt głośno

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Panoramę Warszawy z 46. piętra można podziwiać z budynku Varso Tower, wchodzącego w skład kompleksu biurowo-usługowego Varso Place. Na tvnwarszawa.pl pokazujemy najświeższe zdjęcia.

Tak wygląda Warszawa z 46. piętra

Tak wygląda Warszawa z 46. piętra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Skala tej inwestycji - jak na owe czasy - była potężna. Powstały o niej piosenki, zagrała też w wielu filmach. Właśnie mija pół wieku odkąd warszawiacy po raz pierwszy przejechali Trasą Łazienkowską.

"Jasna, długa, prosta, szeroka jak morze". Trasa Łazienkowska kończy 50 lat

"Jasna, długa, prosta, szeroka jak morze". Trasa Łazienkowska kończy 50 lat

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę strażacy prowadzili poszukiwania 32-latka na Wiśle w okolicy Nowego Dworu Mazowieckiego. Niestety odnalezionego mężczyzny nie udało się uratować. Równie tragicznie zakończyła się akcja ratunkowa na jeziorze Zegrzyńskim w Nieporęcie, podczas której z wody wyciągnięto 33-letniego mężczyznę.

Jednego porwał nurt Wisły, drugi zniknął w jeziorze koło mola. Młodzi mężczyźni utonęli

Jednego porwał nurt Wisły, drugi zniknął w jeziorze koło mola. Młodzi mężczyźni utonęli

Aktualizacja:
Źródło:
tvnnwarszawa.pl, PAP

Na Czerniakowskiej zderzyły się dwa samochody. Jeden przeleciał przez barierę energochłonną i zakończył jazdę na poręczy kładki dla pieszych. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Po zderzeniu wypadł z drogi i wjechał w kładkę dla pieszych

Po zderzeniu wypadł z drogi i wjechał w kładkę dla pieszych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę w alei Krakowskiej doszczętnie spłonął samochód osobowy. Na szczęście podróżującym osobom udało się opuścić pojazd, przed rozwinięciem się pożaru.

"Zobaczył dym wydobywający się z komory silnika". Auto doszczętnie spłonęło

"Zobaczył dym wydobywający się z komory silnika". Auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na autostradzie A2 pod Grodziskiem Mazowieckim zapaliła się ciężarówka, przewożąca warzywa. Pojazd stanął w płomieniach, a nad okolicą unosił się gęsty dym. Do akcji gaśniczej ruszyli strażacy.

Ciężarówka w ogniu. Buchające płomienie i gęsty dym na autostradzie

Ciężarówka w ogniu. Buchające płomienie i gęsty dym na autostradzie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkaniec Garwolina przejął się losem małego dzika. Przygarnął do mieszkania w bloku zwierzę, która błąkało się po lesie. Sąsiedzi wezwali policję. Mężczyźnie grozi odpowiedzialność karna.

Przygarnął do mieszkania małego dzika. Sąsiedzi wezwali policję

Przygarnął do mieszkania małego dzika. Sąsiedzi wezwali policję

Źródło:
PAP

Stołeczni policjanci skontrolowali przewoźników na aplikację. Wykryli 11 naruszeń ustawy o transporcie drogowym lub przepisów porządkowych. Posypały się mandaty, zatrzymano siedem dowodów rejestracyjnych.

Policja kontrolowała taksówki na aplikację, posypały się mandaty

Policja kontrolowała taksówki na aplikację, posypały się mandaty

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Jest pierwsza wizualizacja toru łyżwiarskiego Stegny. Wiceprezydentka Warszawy Renata Kaznowska pokazała ją w mediach społecznościowych, informując jednocześnie o ogłoszonym przetargu na wybór wykonawcy modernizowanego obiektu.

Tak ma wyglądać tor łyżwiarski Stegny. Jest przetarg

Tak ma wyglądać tor łyżwiarski Stegny. Jest przetarg

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura Rejonowa w Otwocku bada okoliczności śmierci 11-miesięcznej dziewczynki, która zmarła w tamtejszym szpitalu. Z ustaleń reportera tvnwarszawa.pl wynikało, że w szpitalu zabrakło specjalistycznego sprzętu, dlatego do placówki wezwano zespół ratownictwa medycznego. Wykonana została już sekcja, ale śledczy wciąż czekają na jej wyniki.

W szpitalu nie było sprzętu, zmarła 11-miesięczna dziewczynka. Prokuratura zabezpieczyła monitoring

W szpitalu nie było sprzętu, zmarła 11-miesięczna dziewczynka. Prokuratura zabezpieczyła monitoring

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dokładnie w trzecią rocznicę tragicznego wypadku w samym centrum Warszawy zapadł wyrok na kierowcę porsche. Mężczyzna pojednał się z rodziną ofiary, a ta zgodziła na karę w zawieszeniu. Sędzia był jednak innego zdania i uznał, że Patryk D., który pędził Marszałkowską prawie 140 kilometrów na godzinę, musi trafić za kratki.

Pędził białym porsche, uderzył w pieszego o kulach. Wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku

Pędził białym porsche, uderzył w pieszego o kulach. Wyrok w sprawie śmiertelnego wypadku

Źródło:
tvnwarszawa.pl