Reprywatyzacja Skaryszewskiej 11. Dwie osoby z zarzutami

Marcin Saduś o zatrzymaniu
Źródło: TVN24

- Na polecenie prokuratora policja zatrzymała we wtorek rano dwie osoby w związku z nieprawidłowościami przy reprywatyzacji nieruchomości przy Skaryszewskiej 11 w Warszawie - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik. Obu postawiono zarzuty, za które grozi im do 10 lat więzienia.

Zatrzymani zostali: Tomasz Sz., który w 2015 roku uzyskał prawo użytkowania wieczystego do tej nieruchomości oraz radca prawny Przemysław S., który w toku postępowania był kuratorem rzekomo nieobecnych trzech osób.

Do 10 lat więzienia

Śledczy z Prokuratury Okręgowej Warszawa–Praga w Warszawie postawił obu mężczyznom zarzuty. "Dotyczą one oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości przy reprywatyzacji nieruchomości położonej przy ulicy Skaryszewskiej 11 w Warszawie. Łączna szkoda, jaką na skutek przestępstwa poniósł Skarb Państwa oraz spadkobiercy, wyniosła ponad 745 tysięcy złotych" - czytamy na stronie Prokuratury Krajowej.Obu zatrzymanym grozi im od roku do 10 lat więzienia."Po zakończeniu czynności procesowych z udziałem podejrzanych prokurator podejmie decyzje o ewentualnym zastosowaniu wobec nich środków zapobiegawczych, w tym o ewentualnym wystąpieniu do sądu z wnioskami o ich tymczasowe aresztowanie" - informują śledczy.

Obie osoby zostały zatrzymane we wtorek rano na polecenie prokuratora Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga przez funkcjonariuszy z Wydziału Przestępczości Gospodarczej Komendy Stołecznej Policji. - W związku z nieprawidłowościami przy reprywatyzacji nieruchomości położonej przy ulicy Skaryszewskiej 11 w Warszawie - przekazała rzeczniczka.Prokuratura przeszukała ich mieszkania.

"Walczyli mieszkańcy"

Poseł PiS, członek komisji weryfikacyjnej Paweł Lisiecki powiedział na zwołanej na Skaryszewskiej konferencji prasowej, że o nieprawidłowościach przy zwrocie kamienicy informowali głównie mieszkańcy.- To oni walczyli, aby ta nieruchomość nie trafiła w ręce osób nieodpowiednich i pozostała w zasobie miasta. To mieszkańcy składali wnioski do prokuratury, wspomagali ich radni dzielnicy i miasta - podkreślał Lisiecki.

Radny dzielnicy Praga Południe Dariusz Lasocki (PiS) powiedział, że na Pradze Południe jest "potężna lista roszczeń", która obejmuje kilkaset adresów. Przekonywał, że w sprawie Skaryszewskiej 11 doszło do wielu zaniechań urzędników.- Od dwóch lat radni opozycji w dzielnicy, radni PiS, nie otrzymali żadnej pomocy ze strony urzędu dzielnicy, który zarządzany jest przez polityków PO. Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz wiedziała o całej sprawie, ponieważ do niej mieszkańcy i posłowie składali monity. Mam nadzieję, że prokuratura skorzysta z artykułu 31 Kodeksu karnego i postawi zarzuty także urzędnikom za zaniechania - skomentował radny.

Komisja o Skaryszewskiej

Komisja weryfikacyjna zajmowała się sprawą Skaryszewskiej 11 na rozprawie 30 stycznia. Decyzją z końca 2015 r. ratusz ustanowił prawo użytkowania wieczystego do tej nieruchomości na rzecz nowego właściciela, który po odzyskaniu nieruchomości sprzedał ją prywatnej firmie.

ZOBACZ OBRADY KOMISJI WERYFIKACYJNEJ W SPRAWIE SKARYSZEWSKIEJ 11:

Komisja w sprawie Skaryszewskiej 11

Komisja w sprawie Skaryszewskiej 11

Źródło: TVN24
Urzędniczka o praktyce przygotowania decyzji zwrotowych
Urzędniczka o praktyce przygotowania decyzji zwrotowych
Teraz oglądasz
Lokator o warunkach w kamienicy
Lokator o warunkach w kamienicy
Teraz oglądasz
"Chciano mnie wyrzucić, wymeldować"
"Chciano mnie wyrzucić, wymeldować"
Teraz oglądasz
Lokatorka Skaryszewskiej przed komisją
Lokatorka Skaryszewskiej przed komisją
Teraz oglądasz
Kamienica przy Skaryszewskiej 11
Kamienica przy Skaryszewskiej 11
Teraz oglądasz

Komisja w sprawie Skaryszewskiej 11

kz/pm

Czytaj także: