– Hanna Gronkiewicz-Waltz nie weźmie udziału w debacie z burmistrzem Ursynowa – mówi Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza. To odpowiedź na wezwanie Piotra Guziała, który chce zaprosić do rozmowy prezydent stolicy.
- Debaty służą temu, żeby wymienić z poglądy przed jakimiś wyborami. Póki co, najbliższe wybory odbędą się w 2014 roku. Jeżeli pani prezydent zdecyduje, żeby wziąć udział w wyborach, to wtedy różnego rodzaju spotkania konkurentów do objęcia fotela prezydenta Warszawy pewnie będą się odbywać – powiedział TVN24 Bartosz Milczarczyk.
Lider akcji referendalnej wezwał prezydent Warszawy do debaty, która miałaby się odbyć we wrześniu. Burmistrz Ursynowa chce porozmawiać o niespełnionych obietnicach prezydent stolicy. Ocenił, że na pewno musi dojść do debaty jeden na jeden, bo Gronkiewicz-Waltz jest winna warszawiakom, żeby bezpośrednio przed referendum wytłumaczyła się z tego, co zrobiła złego dla Warszawy i powiedziała o tym, co - jej zdaniem - zrobiła dobrego.
Głosowanie 13 X
Referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz odbędzie się 13 października. Lokale wyborcze będą otwarte w godzinach 7-21.
Na kartach do głosowania znajdzie się jedno pytanie: Czy jest Pan/Pani za odwołaniem Hanny Beaty Gronkiewicz-Waltz Prezydenta m.st. Warszawy przed upływem kadencji?
Ponad połowa ważnych głosów
Referendum będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział 3/5 liczby wyborców, którzy wzięli udział w wyborze odwoływanego organu. W wyborach prezydenta Warszawy w 2010 r., w których zwyciężyła Gronkiewicz-Waltz, wzięło udział 649 049 osób. Oznacza to, że referendum w sprawie jej odwołania będzie ważne, jeśli zagłosuje co najmniej 389 430 osób.
Wynik referendum jest rozstrzygający, jeżeli za jednym z rozwiązań w sprawie poddanej pod referendum oddano więcej niż połowę ważnych głosów. Jeśli większość opowiedziałaby się za odwołaniem Gronkiewicz-Waltz, jej mandat wygasłby wraz z ogłoszeniem wyniku referendum w dzienniku urzędowym województwa.
PAP/par,ec