20-latek podbiegł do właściciela sklepu. Przystawił mu nóż do gardła i zażądał wydania utargu. Zatrzymała go policja. Złodzieja przestraszyły strzały ostrzegawcze.
W poniedziałek przed godziną 14, jak każdego dnia, do sklepu spożywczego przyszedł właściciel. Miał zabrać utarg - w kasie uzbierało się 70 tysięcy złotych.
Po wyjściu ze sklepu do mężczyzny podbiegł Mateusz C. Właściciela sklepu zaszedł od tyłu, do gardła przystawił mu nóż i domagał się oddania pieniędzy.
Brawurowy pościg
Wszystko to działo się akurat na oczach policjantów w cywilu. Zaczęli gonić 20-letniego złodzieja. Mateusz C. nie dawał za wygraną i uciekł w osiedle. Zatrzymał się dopiero po tym, jak policjanci oddali strzały ostrzegawcze.
Mateusz C. jest znany bielańskim policjantom. We wtorek będzie przesłuchany przez prokuratora. Jutro do sądu ma trafić również wniosek o tymczasowy areszt.
bf/roody
Źródło zdjęcia głównego: ksp