Taksówkarze wyjechali rano w grupach po kilkadziesiąt aut z pięciu różnych punków miasta. Ofiarą padli inni kierowcy, ale także pasażerowie komunikacji miejskiej. Widać to na zdjęciach z Pragi, które dostaliśmy na Kontakt 24.
"Przed godziną ósmą została zablokowana ulica Radzymińska przez taksówkarzy. Zablokowane są wszystkie pasy w kierunku centrum. Pasażerowie idą na piechotę" - napisał Grafiks.
- Faktycznie, o godz. 7.43 dyżurny dostał informację, że w al. Solidarności przy Szwedzkiej ruch w kierunku Dworca Wileńskiego został zablokowany - powiedziała tvnwarszawa.pl Magdalena Potocka z Zarządu Transportu Miejskiego. - Oficjalnie nie wpłynął do nas dokument z prośbą o zmianę organizacji ruchu, dlatego takiej nie przygotowaliśmy. Musimy reagować na bieżąco - dodała.
"W związku z utrudnieniami w ruchu kołowym w al. Solidarności występują opóźnienia w kursowaniu autobusów linii 120, 135, 160, 162, 190, 517, 718, 738, 805" - ostrzegał ZTM.
Policja potwierdziła, że dostała wezwanie z tego miejsca. - Ale gdy dotarliśmy, sytuacja się poprawiła. Jeden z kierowców został ukarany mandatem za tamowanie ruchu - mówi nam Robert Opas z zespołu prasowego KSP.
Przed godz. 10 Potocka powiadomiła nas, że al. Solidarności jest przejezdna, ale wciąż mogą występować opóźnienia w kursowaniu autobusów.
Taksówkarze jadą do centrum
b/ec