"Późna polskość", czyli jaka? Opowiedzą o tożsamości narodowej

Wystawa o tożsamości narodowej Polaków
Wystawa o tożsamości narodowej Polaków
TVN24
Wystawa o tożsamości narodowej PolakówTVN24

- "Późna polskość" to polskość poddana ciśnieniu płynnej, późnej nowoczesności, polskość, która na własnej skórze doświadcza różne scenariusze modernizacji - mówią Ewa Gorządek i Stach Szabłowski, kuratorzy projektu "Późna polskość", realizowanego w CSW Zamek Ujazdowski.

Główną odsłoną projektu jest wystawa "Późna polskość. Formy narodowej tożsamości po 1989 roku" którą można będzie zwiedzać od piątku 31 marca do 6 sierpnia 2017 roku, zaliczana jest przez krytyków za jeden z pięciu najważniejszych projektów wystawienniczych w Polsce 2017 roku.

Tematem rozważań kuratorów są formy, jakie przybiera współczesna polska tożsamość. Główną przestrzenią rozważań jest wystawa, na którą składa się ponad setka prac i projektów kilkudziesięciu współczesnych twórców sztuk wizualnych, kina i teatru. Zarysowane w niej wątki rozwijane będą w ramach dyskusji, wykładów i projekcji.

"Cwał na Gombrowiczowskim koniu z szablą Kmicica"

Gorządek i Szabłowski sięgnęli po pojęcie "późnej polskości", które wprowadził polski artysta multimedialny Tomasz Kozak. Dla samego artysty jest to "polskość galopująca w zmierzchu ku własnym granicom. Duch polski, z Heglowską sową na ramieniu, cwałuje na Gombrowiczowskim koniu, dzierżąc szablę Kmicica. Ta emancypacyjna figura symbolizuje pęd ku nowej formie samowiedzy".

Kuratorzy "Późnej polskości" korzystając z tego terminu stawiają pytania o kształty, formy jakie przybiera współczesna tożsamość narodowa Polaków w języku sztuki, za pomocą jakich symboli, figur i odniesień definiowana jest polskość po 1989 roku. Odpowiedzi na te pytania kuratorski duet szukał w różnych dziedzinach sztuki, ponieważ zdaniem Gorządek i Szabłowskiego to artyści nadają postać zbiorowej wyobraźni, również narodowej.

Do udziału zostali zaproszeni twórcy różnych pokoleń. Znaleźli się wśród nich klasycy współczesności - jak Krzysztof Wodiczko czy Krzysztof Bednarski. Są też artyści, którzy, jak Artur Żmijewski, Paweł Althamer, Oskar Dawicki czy Wilhelm Sasnal, po 1989 roku definiowali polską scenę sztuki. Są też artyści, którzy debiutowali w ostatnich latach, by wymienić Honoratę Martin, Daniela Rycharskiego, Bartosza Zaskórskiego czy Katarzynę Przezwańską. Polskości będzie można więc przyglądać się z bardzo różnych, indywidualnych perspektyw. Złożoność fenomenu narodowej tożsamości rozważana jest jako kwestia polityczna, ale też egzystencjalna, osobista, mitologiczna, a nawet czysto estetyczna.

Ewa Gorządek w rozmowie z tvn24.pl wyjaśniała, że pomysł na wystawę zrodził się przed kilkoma laty. Początkowo miała to być wystawa skupiona wokół twórczości Stanisława Szukalskiego (1893-1987), rzeźbiarza, malarza, rysownika, projektanta i teoretyka, przywódcy Szczepu Rogate Serce. Był to twórca poszukujący nowoczesnej formuły sztuki narodowej po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku, a więc w sytuacji do pewnego stopnia analogicznej do czasu po 1989 kiedy to kategorię polskości trzeba było redefiniować, a nawet wynaleźć na nowo. Później projekt ewoluował, aż stał się olbrzymią realizacją kuratorską, do której zaproszony został Stach Szabłowski. Duet pracował nad ostatecznym kształtem projektu ponad dwa lata, w czasie których zmieniła się rzeczywistość polityczna, a dyskusja o polskości w sztuce współczesnej nabrała innego wymiaru.

Sama twórczość Szukalskiego pokazana została nie tylko za pomocą jego prac, ale także ukazana we współczesnej interpretacji artysty Maurycego Gomulickiego i badacza Jacka Staniszewskiego jest wprowadzeniem do narracji wystawy, w której współistnieją odmienne, a nawet wykluczające się nawzajem formy polskości.

Co definiuje polskość?

- Szukaliśmy kluczowych figur, postaci, zdarzeń i obrazów, które organizują obecnie polską wyobraźnię. Lech Wałęsa, Jan Paweł II, Powstanie Warszawskie, katastrofa smoleńska, spór o mit Solidarności, spór o pamięć Holocaustu – to tylko kilka węzłowych punktów, które rozpoznaliśmy jako te, wokół których krystalizuje się dyskurs narodowej tożsamości. Śledzimy jak współczesna polska sztuka przeżywa krytycznie dziedzictwo nowoczesności i spuściznę romantyzmu. Szczególnie interesowały nas perspektywy, które niosą ze sobą obietnicę nowego spojrzenia na polskość, przemyślenia jej inaczej, niż jesteśmy do tego przyzwyczajeni – mówią kuratorzy.

Ważnym wątkiem staje się także proces przepracowywania długo wypieranych chłopskich korzeni naszego społeczeństwa. Pojawia się również teoria postkolonialna, która umożliwia reinterpretację podstawowych dla polskiej świadomości pojęć, takich jak zabory, demokracja, Kresy.

Zrealizowanie projektu "Późna polskość" wymagało skonfrontowania przechowanych przez pokolenia wyobrażeń o istocie polskości z takimi ideami, siłami i procesami jak neoliberalny kapitalizm, przechodzenie z gospodarki przemysłowej do ekonomii opartej na wiedzy, kondycja postkolonialna, emancypacyjne dyskursy mniejszości, nowa dynamika przepływu informacji związana z rozwojem cyberprzestrzeni, wielokulturowość i globalna perspektywa. Kategoria późnej polskości to poczucie przynależności narodowej przeżywane w epoce określanej przez przedrostek post - postmodernizm, postindustrializm czy postkolonializm.

Uczestnicy wystawy i związanych z nią dyskusji zmierzą się więc z pytaniem, w jaki sposób polska forma kształtowała się po 1989 roku w tak określonych warunkach.

tmw/b

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl