Powstaniec Warszawski odzyskał kolekcję broni, którą kilka lat temu zarekwirowała mu policja. To pokłosie wyroku Trybunału Prawa Człowieka z Strasburgu – informuje "Życie Warszawy".
Major Waldemar Nowakowski odzyskał niemal 200 sztuk broni, między innymi rewolwer Lefaucheux kal. 7 mm, pistolet VIS wz. P 35 kal. 9 mm, karabiny Mosin wz. 1891 kal. 7,62 mm, karabin Mannlicher mod. 1895 kal. 8 mm oraz karabin Mosin kal. 7,62 mm.
Kolekcję stracił sześć lat temu. W 2008 roku policja zajęła w domu Nowakowskiego ponad 190 sztuk broni. Sąd zdecydował, że militaria przepadną na rzecz Skarbu Państwa - trafiły do Muzeum Powstania Warszawskiego.
"Niesmak do końca życia"
Nowakowski zaczął batalię sądową o odzyskanie kolekcji. Wniósł skargę przeciwko Polsce do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Tam uznano, że broń ma być zwrócona, a sam kolekcjoner otrzyma cztery tysiące złotych zadość uczynienia. Choć wyrok zapadł półtora roku temu, to broń zwrócono dopiero teraz.
– Do końca życia będę miał niesmak, że wystąpiłem wobec państwa polskiego. Zawsze będę pamiętał, że policja potraktowała mnie jak terrorystę – mówi w rozmowie z "Życiem Warszawy" Waldemar Nowakowski.
Jak dodał, 1 sierpnia będzie chciał udostępnić publiczności zgromadzone pamiątki związane z Powstaniem Warszawskim.
Chcieli wysadzić błękitny pociąg
Major Waldemar Nowakowski w czasie Powstania Warszawskiego był sanitariuszem i łącznikiem w zgrupowaniu "Waligóra". Po wojnie brał udział w próbie wysadzenia pod Mińskiem Mazowieckiem błękitnego pociągu kursującego pomiędzy Berlinem a Moskwą. Dwa lata po tej akcji, Nowakowski został zatrzymany i oskarżony o działalność wywrotową. Został skazany na sześć lat więzienia.
Kolekcja broni Powstańca
bf/r
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl