Posprzątali złotej kaczce po naszej interwencji

W fontannie już czysto
Źródło: Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl
Śmieci i zgniłe liście zniknęły z zabytkowej fontanny ze złotą kaczką. Po naszej interwencji rzeźba została uprzątnięta.

Przy Pałacu Ostrogskich znajduje się fontanna, pośrodku której można zobaczyć złotą kaczkę. O tym, że rzeźba niszczeje, pisaliśmy w niedzielę. W poniedziałek mieliśmy zapytać właściciela, dlaczego zabytek jest w tak opłakanym stanie, jednak... nie zdążyliśmy.

Interwencja następnego dnia

"Dziś (w poniedziałek - red.) z synkiem wybrałam się na spacer, żeby złotą kaczkę zobaczyć, i co? I miasto przyszło, w fontannie kaczki wysprzątane, ot, miłe zaskoczenie" - napisała o godz. 13 nasza czytelniczka.

Na miejsce pojechał również nasz reporter. - Rzeczywiście, widać, że po naszej interwencji zarówno teren wokół złotej kaczki, jak i sama fontanna zostały uprzątnięte ze starych liści i śmieci. Jest dużo lepiej, jednak widać, że rzeźba potrzebuje remontu. W środku są zacieki, jest zaniedbana - relacjonuje reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński.

Fontanna ze Złotą Kaczką

Zaniedbana, odrapana, zaśmiecona

O tym, że złota kaczka jest w opłakanym stanie, poinformował nas w sobotę czytelnik.

"Chciałbym zwrócić uwagę na zaniedbaną, odrapaną, zaśmieconą już od dłuższego czasu fontannę z pomnikiem "złota kaczka" na Tamce. Jest to miejsce związane z jedną z bardziej znanych legend warszawskich, często odwiedzane przez wycieczki, turystów. Jeden z wielu punktów charakterystycznych, kojarzących się z Warszawą" - napisał i wysłał zdjęcia na których widać zniszczałą fontannę, a wokół mnóstwo śmieci.

W niedzielę reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak, potwierdził obserwacje czytelnika. - Fontanną to nie jest, ozdobą również nie. To obraz nędzy i rozpaczy. Widok smutny, a zarazem absurdalny - komentował.

Jak zauważył, fontanna była fatalną wizytówką Warszawy. - Obok znajduje się dużo drogich restauracji, skwer, na którym przesiadują turyści, skazani są na taki widok. Dodatkowo z fontanny wydobywa się specyficzny dźwięk. To nie powinno tak wyglądać, ktoś musi się wreszcie tym zająć - mówił w sobotę reporter.

Jak widać - nasza interwencja poskutkowała.

Tak w niedzielę wyglądała fontanna:

"Złota Kaczka" niszczeje

kz/mś

Czytaj także: