Dotychczas w parku stały stare latarnie żelbetowe z oprawami rtęciowymi, od których już się odchodzi. Na ich miejscu zamontowano nowoczesne oświetlenie nadążne.
Latarnie "widzą" pieszego
Nowe latarnie mają dwa tryby pracy: czuwania (wtedy świecą z 60-procentową mocą) oraz akcji, czyli rozjaśnienia do 100 procent w chwili wykrycia pieszego.
Zatem jeśli po alejce nikt się nie przechadza, oświetlenie się przyciemnia. Natomiast kiedy czujniki ruchu wykryją, że ktoś nadchodzi – system rozjaśni najbliższe latarnie, żeby poruszająca się osoba była w strefie pełnego oświetlenia. W ten sposób, lampy oszczędzają energię.
"W ramach prac w dwóch głównych alejkach parku ustawiliśmy 25 stylizowanych latarni typu Pastorał Warszawski o wysokości siedmiu metrów, a w alejkach bocznych 181 latarni parkowych o wysokości 5,5 metra. Wszystkie słupy wyposażyliśmy w diodowe oprawy LED o białej barwie światła (łącznie 206 opraw) oraz czujniki ruchu" – czytamy na stronie Zarządu Dróg Miejskich.
Propozycja mieszkańców
- Potrzebę sygnalizowali mieszkańcy, głosując w budżecie partycypacyjnym na projekt "Rozświetlamy Park Praski". Postanowiliśmy wyjść nie tylko naprzeciw ich sugestiom, ale także mocno rozszerzyć zakres prac – wyjaśnia Karolina Gałecka, rzeczniczka ZDM.
Dodatkowe pieniądze na ten cel przyznała Rada Warszawy. Wartość inwestycji wyniosła ponad trzy miliony złotych.
mp/b