Podejrzani w sprawie reprywatyzacji dłużej posiedzą w areszcie

[object Object]
5 osób z zarzutamiTVN24
wideo 2/2

Informację o przedłużeniu aresztu o kolejne trzy miesiące przekazała we wtorek Prokuratura Krajowa. Chodzi o byłego urzędnika ratusza Jakuba R., adwokata Roberta N. oraz rodziców urzędnika - Wojciecha R. i Alinę D. Są podejrzani o korupcję i oszustwo.

"W dniu 24 kwietnia 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie, na wniosek Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu, przedłużył o kolejne trzy miesiące okres stosowania tymczasowego aresztowania wobec czworga podejrzanych o przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i inne, popełnione w związku z reprywatyzacją nieruchomości na terenie Warszawy" - czytamy w komunikacie prokuratury.

Jak powiedziała PAP rzecznik Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu prok. Anna Zimoląg, Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił w poniedziałek wniosek prokuratury ws. przedłużenia o kolejne trzy miesiące aresztu dla czworga podejrzanych, którzy zostali aresztowani 1 lutego tego roku. - O aresztowaniu w lutym decydował wrocławski sąd rejonowy, ponieważ tutaj prowadzone były czynności śledcze. Natomiast o przedłużeniu aresztu rozstrzygał Sąd Okręgowy w Warszawie, gdyż to w stolicy doszło do przestępstw objętych tym śledztwem - powiedziała rzecznik Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu prok. Anna Zimoląg.

Zarzuty korupcji

Wrocławska prokuratura regionalna przedstawiła w lutym 2017 r. dwa zarzuty związane z korupcją i oszustwem byłemu urzędnikowi stołecznego ratusza Jakubowi R. i trzy adwokatowi Robertowi N., któremu ws. "dzikiej reprywatyzacji" nieruchomości w Warszawie zarzucono korupcję, oszustwo i podrobienie pełnomocnictwa. Zarzuty uczestnictwa w oszustwie usłyszały też trzy pozostałe zatrzymane pod koniec stycznia br. w tej sprawie osoby. Prokuratura złożyła wnioski o tymczasowy trzymiesięczny areszt dla czterech z pięciu osób, które usłyszały zarzuty. Chodziło o byłego urzędnika ratusza Jakuba R., adwokata Roberta N. oraz rodziców urzędnika - Wojciecha R. i Alinę D.

Chodzi o Chmielną 70

1 lutego br. Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia zdecydował, że Jakub R., Robert N., Wojciech R. Alina D. trafią do aresztu na trzy miesiące. Wobec piątego z zatrzymanych Mariusza L. prokuratura zastosowała wolnościowe środki zapobiegawcze: poręczenie 500 tys. zł, zakaz opuszczania kraju i zatrzymanie paszportu oraz zakaz kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi. - Złożył on obszerne i wyczerpujące wyjaśnienia. Natomiast wobec pozostałych czworga podejrzanych wyłoniła się uzasadniona obawa utrudniania postępowania - wyjaśniła wówczas uzasadniając wnioski o areszt prok. Zimoląg. - Były zastępca dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu m.st. Warszawy Jakub R. przyjął od Roberta N. korzyść majątkową w wysokości 2,5 mln zł w zamian za decyzje dotyczące ustanowienia prawa użytkowania wieczystego nieruchomości przy Placu Defilad 1 - mówiła prok. Zimoląg, referując treść zarzutu. Prokuratura Krajowa w komunikacie prasowym podała, że przekazanie urzędnikowi korzyści majątkowej o wartości 2,5 mln zł przybrało postać przekazania mu tyle wartego udziału w nieruchomości we wsi Kościelisko. Zdaniem prokuratury, w wyniku decyzji ws. przyznania prawa do użytkowania wieczystego działki przy pl. Defilad (przedwojenny adres: Chmielna 70), miasto straciło ponad 60 mln zł. - Chodzi o wpływy z użytkowania wieczystego - powiedziała prok. Zimoląg.

Podrobione pełnomocnictwo

Robert N., oprócz zarzutu wręczenia Jakubowi R. korzyści majątkowej, usłyszał również zarzut podrobienia dokumentu w postaci pełnomocnictwa. Według prokuratury, podrobionym dokumentem posłużyła się przed sądem trzecia z zatrzymanych osób - Alina D. (matka Jakuba R., także jest adwokatem). Kobieta odpowie za posłużenie się sfałszowanym dokumentem. W sprawie zarzuty usłyszeli również Wojciech R. (ojciec Jakuba R.) oraz Mariusz L., wobec którego nie wnioskowano o areszt. Obaj mężczyźni, tak jak wszyscy zatrzymani, usłyszeli zarzuty udziału w oszustwie na szkodę spadkobierców polskiego generała Tadeusza Kasprzyckiego (ostatniego ministra spraw wojskowych w II RP - PAP). Straty spadkobierców generała prokuratura szacuje na 27 mln zł. 7 lutego 2017 r. zarzuty niedopełnienia obowiązków urzędniczych usłyszeli w tym śledztwie również urzędnicy stołecznego ratusza Mariusz P. i Gertruda J.-F. oraz niezatrudniony już w ratuszu radca prawny Jerzy M. Sąd nie uwzględnił wówczas wniosków prokuratury o areszt dla Mariusza P. i Gertrudy J.-F.

13 postępowań

Prokuratura Regionalna we Wrocławiu prowadzi 13 postępowań dot. zwrotu nieruchomości w Warszawie. Śledztwa prowadzone we Wrocławiu dotyczą przede wszystkim nieruchomości przy ulicach Nowogrodzkiej 18, Smolnej 17, Foksal 179, Brackiej 23, Placu Defilad 1 (dawna Chmielna 70), Kazimierzowskiej, Narbutta 60, Puławskiej 141, Schroegera 72 i 74 oraz Książęcej.

Postępowania dotyczą m.in. usiłowania doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez wprowadzenie urzędników w błąd co do praw do spadku po byłych właścicielach nieruchomości. W postępowaniach tych badane są również działania funkcjonariuszy publicznych - m.in. z Biura Gospodarki Nieruchomości Urzędu m.st. Warszawy i Ministerstwa Finansów.

PAP/md/b

Pozostałe wiadomości

Utrudnienia na warszawskiej Ochocie. Nie działa sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu Grójeckiej z Wawelską i Kopińską. W tym samym miejscu i w tych samych okolicznościach kilka lat temu powstało zdjęcie, które obiegło internet pod hasłem "warszawski tetris".

Powtórka z "warszawskiego tetrisa". Nie działa sygnalizacja na ważnym skrzyżowaniu

Powtórka z "warszawskiego tetrisa". Nie działa sygnalizacja na ważnym skrzyżowaniu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali mężczyznę, który atakował pasażerów w metrze. - Do jednego z pokrzywdzonych strzelał z pistoletu pneumatycznego - opisują. Podejrzany usłyszał prokuratorskie zarzuty, został aresztowany.

Atakował w metrze przypadkowe osoby. Użył pistoletu pneumatycznego i gazu

Atakował w metrze przypadkowe osoby. Użył pistoletu pneumatycznego i gazu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ochroniarz ruszył w pościg za 26-latkiem, który ukradł kawę ze sklepu na warszawskiej Woli. Uciekający mężczyzna groził mu scyzorykiem i pistoletem gazowym. Teraz może trafić do więzienia na 10 lat.

Policja: ukradł ze sklepu kawę, ochroniarzowi groził scyzorykiem i pistoletem gazowym

Policja: ukradł ze sklepu kawę, ochroniarzowi groził scyzorykiem i pistoletem gazowym

Źródło:
PAP

Na wtorek zaplanowano pierwszą sesję nowo wybranej Rady Warszawy. W jej trakcie zaprzysiężeni zostaną nowi radni i wybrany na drugą kadencję obecny prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Posiedzenie rozpocznie się o godzinie 14.30 w Pałacu Kultury i Nauki.

Dziś zaprzysiężenie prezydenta Warszawy. Pierwsza sesja nowej rady

Dziś zaprzysiężenie prezydenta Warszawy. Pierwsza sesja nowej rady

Źródło:
PAP

Tylko do 12 lipca tego roku szkoły podstawowe i ponadpodstawowe będą wydawać uczniom papierowe legitymacje szkolne. W Warszawie plastikowy dokument będzie mógł pełnić funkcję biletu komunikacji miejskiej. Pojawiły się jednak wątpliwości, czy nowa legitymacja otworzy bramki do metra.

Nowa legitymacja będzie biletem. Ale może być kłopot z otwarciem bramki w metrze

Nowa legitymacja będzie biletem. Ale może być kłopot z otwarciem bramki w metrze

Źródło:
"Gazeta Stołeczna", PAP, tvnwarszawa.pl

Kierowca autobusu linii 176 zauważył leżącego w autobusie pasażera. Zaniepokojony wezwał strażników miejskich. Mężczyzna z Ukrainy miał złamany nos, zakrwawioną głowę, poważne obrażenia ręki. Nie chciał, aby wzywać pogotowie, bo bał się kosztów.

Leżał w autobusie ze złamanym nosem i uszkodzoną ręką. Nie chciał wzywać karetki, bał się kosztów

Leżał w autobusie ze złamanym nosem i uszkodzoną ręką. Nie chciał wzywać karetki, bał się kosztów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilka dni temu na A2 w pobliżu Mińska Mazowieckiego pojawił się łoś. Doszło do zderzenia, w wyniku którego do szpitala na badania przewieziono pięć osób, w tym troje dzieci. Zwierzę nie przeżyło. Jak to możliwe, że łoś dostał się na ogrodzoną autostradę? Pytamy zarządcę drogi.

Pięć osób w szpitalu, łoś nie żyje. Jak przedarł się na autostradę

Pięć osób w szpitalu, łoś nie żyje. Jak przedarł się na autostradę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali 63-latka. Z ich ustaleń wynika, że mężczyzna ugodził nożem 38-letniego siostrzeńca. Poszkodowany trafił do szpitala, a podejrzany do aresztu.

"Podczas awantury ugodził nożem swojego siostrzeńca". Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa

"Podczas awantury ugodził nożem swojego siostrzeńca". Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od kilku miesięcy trwają prace budowlane w pawilonie Cepelii u zbiegu Alej Jerozolimskich i ulicy Marszałkowskiej, który jest w trakcie przebudowy. Inwestor długo nie chciał zdradzić, co znajdzie się w odrestaurowanym budynku. W poniedziałek oficjalnie ogłoszono, że będzie tam salon Empiku.

Remontują Cepelię. Wiemy, co będzie w pawilonie

Remontują Cepelię. Wiemy, co będzie w pawilonie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zapowiedział, że będzie rekomendował nowej Radzie Warszawy wprowadzenie płatnego parkowania w śródmiejskiej strefie także w weekendy.

Płatne parkowanie w centrum w weekendy? Trzaskowski: będę rekomendował

Płatne parkowanie w centrum w weekendy? Trzaskowski: będę rekomendował

Źródło:
PAP

Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej poprosiła o wyjaśnienia dotyczące problemów z nagłośnieniem od firmy obsługującej uroczystość z okazji Dnia Strażaka. To pokłosie sytuacji, do której doszło podczas wystąpienia ministra spraw wewnętrznych Marcina Kierwińskiego.

Problemy podczas wystąpienia Kierwińskiego. Straż pożarna chce wyjaśnień od firmy nagłaśniającej uroczystość

Problemy podczas wystąpienia Kierwińskiego. Straż pożarna chce wyjaśnień od firmy nagłaśniającej uroczystość

Źródło:
tvnwarszawa.pl, TVN24, PAP

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który, zdaniem śledczych, jest zamieszany w sprawę głośnego morderstwa w Ursusie. W Niedzielę Wielkanocną (31 marca 2024 roku) w jednym z mieszkań znaleziono cztery ciała. Zatrzymany usłyszał jednak zarzut potrójnego zabójstwa - dlaczego?

Ciała czterech osób w mieszkaniu, na miejscu zbrodni list pożegnalny. Przełom w śledztwie

Ciała czterech osób w mieszkaniu, na miejscu zbrodni list pożegnalny. Przełom w śledztwie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jest skrzypaczką, gra w zespole jazzowym, uczy dzieci w szkole muzycznej i właśnie zginął jej instrument niezbędny do pracy. Nieznany sprawca w pociągu ukradł skrzypce Zuzanny Kosek-Giłki. Do kradzieży doszło prawdopodobnie na stacji Warszawa Zachodnia. Policja potwierdza, że przyjęła zgłoszenie w tej sprawie. Skrzypaczka apeluje o pomoc w odnalezieniu swojego instrumentu.

Jechała na koncert, w pociągu ktoś ukradł jej skrzypce

Jechała na koncert, w pociągu ktoś ukradł jej skrzypce

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Około godzinę trwały utrudnienia w kursowaniu tramwajów w centrum Warszawy po potrąceniu nastolatka na wysokości Muzeum Narodowego. Zarząd Transportu Miejskiego informował o wyznaczonych objazdach dla pięciu linii.

Chłopiec wpadł pod tramwaj na przystanku w centrum Warszawy

Chłopiec wpadł pod tramwaj na przystanku w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Mieszkanka podwarszawskich Łomianek zauważyła na swojej działce węża. Zaalarmowała strażników miejskich. Charakterystyczny zygzak na grzbiecie nie budził wątpliwości, że to jedyny jadowity wąż w Polsce.

Zauważyła na swojej działce jadowitego węża

Zauważyła na swojej działce jadowitego węża

Źródło:
PAP

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie z łosiem, który przechadza się ulicą w Markach. Zwierzę przechodzi obok samochodów, jest zagubione.

Zagubiony łoś na skrzyżowaniu

Zagubiony łoś na skrzyżowaniu

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

W sobotę w miejscowości Radwanków Szlachecki (Mazowsze) mężczyzna wszedł do Wisły i nie był w stanie wrócić na brzeg, bo porwał go nurt rzeczny. Jego ciało wyłowili płetwonurkowie.

Wszedł do Wisły, porwał go nurt. Jego ciało wyłowili płetwonurkowie

Wszedł do Wisły, porwał go nurt. Jego ciało wyłowili płetwonurkowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl