Drzewa przy stacji PKP Powiśle mogą pójść pod topór - alarmuje nasza czytelniczka. Kolejarze odpowiadają, że decyzja jeszcze nie zapadła, ale przyznają, że 15 metrów od torów drzew być nie powinno ze względów bezpieczeństwa.
Czytelniczkę zaniepokoiły możliwe skutki planowanej przez PKP Polskie Linie Kolejowe modernizacji linii średnicowej i prac na samej stacji. W tym miejscu drzewa porastające skarpę tworzą naturalną, malowniczą ścianę, która odgradza perony od mostu Poniatowskiego.
"Przy PKP Powiśle chcą chyba wyciąć wszystkie piękne dorodne drzewa między mostem Poniatowskiego a linią kolejową. Są to drzewa na skarpie, które nikomu nie zagrażają i fizycznie nie mają możliwości spaść na tory ani na drogę, bo rosną niżej" - zwraca uwagę nasza czytelniczka w mailu do redakcji i prosi o nagłośnienie sprawy, "bo Warszawa straci piękne drzewa, a odsłonięty zostanie pomazany most i nieuporządkowana skarpa".
15 metrów od torów
O zakres planowanych prac pytamy w PKP PLK, spółce, która odpowiada za inwestycję. - W projektach budowlanych dla modernizacji linii średnicowej, w tym przebudowy stacji PKP Powiśle, wykonana zostanie szczegółowa analiza i ewidencja wszystkich drzew znajdujących się w pasie kolejowym. Dopiero wtedy będziemy wiedzieli, czy konieczne będzie usunięcie jakichkolwiek drzew, które mogłyby zagrażać bezpieczeństwu pasażerów pociągów - odpowiada Magdalena Janus z biura prasowego PKP PLK.
Jednocześnie przedstawicielka spółki podkreślała, że zgodnie z ustawą o transporcie kolejowym, PKP PLK, jako zarządca infrastruktury kolejowej, są zobowiązane do usuwania drzew, które znajdują się "do 15 metrów od osi skrajnego toru kolejowego". - Ma to na celu zapewnić zarówno bezpieczeństwo podróżnych, jak i bezpieczne oraz punktualne kursowanie pociągów - przekonuje.
Wytną czy nie wytną?
Czy zatem los drzew jest przesądzony? Janus informuje, że projekt budowlany PKP PLK planują przekazać wiosną 2019 roku. Dopiero wtedy będzie wiadomo, czy konieczne będzie usunięcie jakichkolwiek drzew.
mn/b