Politycy PiS liczą, że konfrontacyjna postawa PO wobec Kościoła pomoże im zebrać rekordowe tłumy - nawet 100 tys. osób. Mają też nadzieję na zmobilizowanie prawicowych i konserwatywnych wyborców oraz przekonanie o. Tadeusza Rydzyka, że warto popierać PiS, a nie Solidarną Polskę.
Jak mówi gazecie poseł PiS Andrzej Jaworski, temat manifestacji będzie znacznie szerszy niż sprawa TV Trwam. - Chodzi o coraz częstsze dyskryminowanie katolików w różnych dziedzinach - podkreśla w rozmowie z "Rz".
Szerokie poparcieJak pisze gazeta, to właśnie dzięki posłowi Jaworskiemu i posłankom Annie Sobeckiej i Małgorzacie Sadurskiej najnowsza inicjatywa PiS cieszy się poparciem Radia Maryja. - Mamy zapewnienie o takim poparciu. Skoro co roku pielgrzymka Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę przyciąga około pół miliona ludzi, to szacujemy, że do stolicy wybierze się co najmniej 100 tys. i będzie to największa demonstracja od kilkunastu lat - ocenia Jaworski.Organizatorzy przekonują, że mają sporo czasu, żeby inicjatywę wypromować i zadbać o frekwencję. Nie chcą, by powtórzyła się sytuacja, kiedy na zorganizowaną ostatnio demonstrację przeciwko podnoszeniu wieku emerytalnego przyszło zaledwie kilka tysięcy osób. PiS planuje wciągnąć w organizację manifestacji katolickie organizacje i środowiska, a także kibiców.Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, która odmówiła TV Trwam miejsca na multipleksie cyfrowym protesty bagatelizuje. Z kolei politycy PO podkreślają, że PiS nie potrafi zrobić nic innego, tylko demonstrować.
PAP/as