Dzisiaj warszawiacy mogą się spodziewać pierwszej wiosennej burzy – zapowiada synoptyk TVN Meteo. Burza ma dotrzeć nad stolicę między godziną 20.00 a 22.00. Będzie jej towarzyszył porywisty wiatr - do 80 km/h. Straż pożarna już mobilizuje siły i ostrzega przed skutkami wyładowań atmosferycznych.
Burze zaczęły się na Pomorzu, wieczorem mają dotrzeć do Warszawy.
- To będzie typowa wiosenna burza – uspokaja Artur Chrzanowski z TVN Meteo. – Musimy być przygotowani jednak na to, że już wieczorem wiatr przybierze na sile - zastrzega. - Znajdujemy się w strefie niżu, więc podmuchy będą silne jeszcze przed nadejściem deszczu. Podczas burzy mogą osiągnąć nawet 80 km/h – dodaje.
Deszczowa noc
Załamanie pogody ma trwać całą noc. Jeszcze w piątek rano można spodziewać się przelotnych opadów deszczu, ale już o godzinie 12.00 na niebie znowu ma zagościć słońce.
Przez weekend też nie musimy martwić się o złą pogodę. – Następna burza nawiedzi nas prawdopodobnie we wtorek – prognozuje Chrzanowski.
Straż pożarna: bądźmy ostrożni
Burza to zazwyczaj pracowity czas dla strażaków. – Dostajemy wtedy bardzo dużo zgłoszeń – opowiada Grzegorz Trzeciak ze straży pożarnej. – Najwięcej z nich dotyczy połamanych drzew i konarów. Często też musimy jeździć do zalanych mieszkań – wylicza.
Strażak zaznacza, że nie wszystkie zgłoszenia da się zrealizować natychmiast. – Czasami jest ich tyle, że po prostu czekają w kolejce nawet po kilka godzin – mówi.
Jak uniknąć szkód?
Pamiętajmy, żeby nie zostawiać samochodów pod drzewami. Wciąż wiele osób lekceważy ostrzeżenia synoptyków i strażaków, a później musi za to słono płacić. - Wiem, że w naszym mieście ciężko jest znaleźć wolne miejsce postojowe, ale zostawianie samochodu pod drzewem na czas burzy to spore ryzyko. Często musimy usuwać połamane konary z aut – przestrzega Trzeciak.
Warto też zajrzeć na balkon. Wiatr może porwać z niego rzeczy. – Taki lecący przedmiot może robić za pocisk – ostrzega strażak. – Jeżeli wiemy też, że mamy w domu pomieszczenia, które mogą być łatwo zalane, warto je dodatkowo uszczelnić – kończy.
Skąd się bierze burza?
Pojawienie się burzy jest ściśle związane z wędrówką powietrza. Powietrze znajdujące się przy samej Ziemi jest ciepłe i lekkie, dzięki czemu unosi się do góry. Tam zderza się z powietrzem o bardzo niskiej temperaturze, przez co rozpręża się, ochładza i spada w dół. Gdy zimne powietrze dotrze do Ziemi, kończy swoją podróż i zamienia się w chłodny, zwiastujący burzę wiatr.
Czytaj o sytuacji meteorologicznej w całej Polsce
aq//mz
Źródło zdjęcia głównego: | Eurosport