Plany zabudowy podwórka przy ulicy Andersa oburzają mieszkańców Muranowa. Obawiają się, że sąsiedzi z nowego budynku "będą zaglądać im do okien". Jednak pozwolenie na budowę zostało już wydane, a wojewoda nie doszukał się w nim żadnych uchybień.
Wałowa 3 to adres, który w ostatnich dniach jest na ustach mieszkańców Muranowa. Ta część podwórka z trzech stron otoczona jest ścianami socrealistycznych domów mieszkalnych, które powstały w latach 50. ubiegłego wieku. Teraz spory fragment tego terenu został ogrodzony.
"Będzie brzydka studnia"
Na płocie widać kartki z napisem "Uwaga wjazd na budowę - nie zastawiać". - Za płotem na razie nic się nie dzieje - relacjonuje Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl, który był na miejscu w środę.
Jednak mieszkańcy Muranowa podnoszą alarm.
"Parking skasowany, drzewa wycięte, ludzie będą sobie do okien zaglądać" – napisał na forum osiedlowym Witek
"Będzie brzydka studnia w podwórku i betonowa pustynia" – dodaje z kolei Paweł.
Wszystko dlatego, że w planach w tym miejscu jest budynek mieszkalny wysoki nawet na około 30 metrów. Ma piąć się w górę na dziewięć kondygnacji, do tego pod ziemią ma być garaż, w parterach - usługi. Tak przynajmniej wynika z pozwolenia na budowę, którą urząd dzielnicy Śródmieście wydał w czerwcu inwestorowi – spółce Metropolitan Partners z Białegostoku.
Analizował wojewoda
Już w czasie rozpatrywania wniosku zarząd wspólnot mieszkaniowych okolicznych budynków chciał zostać uznany za stronę postępowania. Chodziło m.in. o zwrócenie uwagi na dostęp do słońca. Pełnomocnik inwestora przedstawił jednak analizy i oświadczył, że planowana zabudowa nie będzie miała wpływu na istniejące już mieszkania.
Urząd uznał tę argumentację. - Parametry, w tym wysokość elewacji frontowej budynku zostały ustalone w decyzji o warunki zabudowy na podstawie przeprowadzonej analizy urbanistycznej sąsiedniej zabudowy, zgodnie z przepisami określonymi w rozporządzeniu ministra infrastruktury. Zatwierdzony w decyzji o pozwoleniu projekt został wykonany przez osoby posiadające odpowiednie uprawnienia. Projektanci i sprawdzający złożyli oświadczenia o jego sporządzeniu na podstawie obowiązujących przepisów oraz zasad wiedzy technicznej - wyjaśnia Mateusz Dallali, rzecznik dzielnicy Śródmieście.
Sprawie przyglądał się również wojewoda mazowiecki. "Urząd analizował pozwolenie na budowę pod kątem ewentualnych podstaw do wszczęcia z urzędu postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności (na wniosek wspólnot mieszkaniowych). Po analizie prawnej nie znalazł podstaw do wszczęcia postępowania w sprawie inwestycji przy ulicy Wałowej 3" – poinformowały nas drogą mailową zespół prasowy wojewody.
Mieszkańcy nie składają jednak broni. Zamierzają szukać jeszcze sposobu, by nie dopuścić do budowy. Planują również zbierać podpisy pod petycją w sprawie uchwalenia planu miejscowego dla tego rejonu.
Nie udało nam się skontaktować z inwestorem. Na miejscu nie ma tablicy informacyjnej z danymi o budowie.
Mapy dostarcza Targeo.pl
ran/b