Nocna zmiana granic okręgów wyborczych. "Arogancja poniosła radnych PO. Zaskarżamy"

"Działania niezgodne z konstytucją. Zaskarżamy"
Źródło: Artur Węgrzynowicz/ tvnwarszawa.pl
- Przyjrzeliśmy się uchwałom i w ośmiu przypadkach dopatrzyliśmy się wad prawnych. Składamy skargę do komisarza wyborczego – zapowiada Maciej Białecki z Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej. Chodzi o ubiegłotygodniową sesję rady miasta, podczas której radni Platformy Obywatelskiej zmienili granice wybranych okręgów wyborczych.

Przypomnijmy: w nocy z czwartku na piątek radni PO przegłosowali 12 uchwał, wprowadzających zmiany w okręgach wyborczych w 12 dzielnicach. Sposób, w jaki wprowadzono zmiany wywołał lawinę komentarzy u opozycyjnych samorządowców. Zarzucali oni radnym PO, że temat granic "wrzucono" do porządku obrad "w późnych godzinach, bez uprzedzenia, żeby zdążyć do wyborów i zmaksymalizować wynik PO".

"Działania niezgodne z konstytucją. Zaskarżamy"

Na samych słowach się jednak nie skończyło. Warszawska Wspólnota Samorządowa przekonuje, że dokładnie przeanalizowała wszystkie dwanaście uchwał i dopatrzyła się złamania prawa.

- Przyjrzeliśmy się tym uchwałom i w ośmiu przypadkach dopatrzyliśmy się wad prawnych. Składamy skargę do komisarza wyborczego – zapowiada Maciej Białecki z WWS.

I dodaje: - W czterech z tych ośmiu uchwał przedstawiciel prezydenta wprowadził radnych w błąd twierdząc, że granice się nie zmienią, a granice zostały zmienione, ale w nieznacznym stopniu. To jednak wystarcza, żeby zwiększyć szanse radnych PO do ponownego wyboru.

- W pozostałych [czterech - red.] dzielnicach przyczyny [ wprowadzenia uchwał- red.] są niewspółmierne do skutków, tzn. minimalna zmiana demograficzna w jednym okręgu wyborczym skutkuje zmianami w pięciu pozostałych okręgach wyborczych – tłumaczy dalej Białecki i podkreśla, że są to zmiany "niezgodne z konstytucją i podlegają zaskarżeniu".

"Arogancja poniosła ich za daleko"

Teraz Warszawska Wspólnota Samorządowa musi zebrać po piętnaście podpisów pod każdą skargą i dostarczyć je wszystkie na biurko komisarza wyborczego do piętnastu dni od momentu, kiedy uchwały zostaną opublikowane w Dzienniku Urzędowym Województwa Mazowieckiego.

- Oczywiście Platforma ma bezwzględną większość w Radzie Warszawy i może przegłosować, że w czwartek jest środa, ale musi to zrobić z zachowaniem demokratycznych procedur- ironizuje Białecki.

I podsumowuje: - w ośmiu przypadkach arogancja poniosła ich za daleko i to zamierzamy zaskarżyć.

"Liczba mieszkańców rośnie, to zmieniają się granice okręgów"

Ratusz zarzuty opozycji stanowczo odpiera i tłumaczy, że wyznaczenie nowych granic okręgów było koniecznie przez "dynamicznie zmieniająca się liczbę mieszkańców" i "zgodne z kodeksem wyborczym".

Posłuchaj, jak decyzję radnych PO argumentuje Jarosław Jóźwiak z warszawskiego Centrum Komunikacji Społecznej:

"Liczba mieszkańców rośnie, to zmieniają się granice okręgów"

jsy/ran

Czytaj także: