Noc jeszcze była deszczowa, ale niż już nam niestraszny. Dziś możemy liczyć na mniej deszczu w całym kraju. W Warszawie przejaśnienia i ciepło: do 23 st. C.
Możemy odetchnąć po ulewach. - Sytuacja meteorologiczna w kraju zdecydowanie się uspokoiła, przejaśniło sie i przestało padać. Wody powinny opadać - mówiła w poranku TVN24 Arleta Unton-Pyziołek, synoptyk TVN Meteo. - Z pomocą przyszła pogoda. Niż, który przemiescił się szybko przez Polskę, odpowiedzialny za opady odsunął się nad Bałtyk - dodaje.
Więcej słońca
Choć poranek w Warszawie był jeszcze chłodny, a jezdnie jeszcze mokre po nocnym deszu, ma się rozpogadzać. - W stolicy nie spodziewamy się już opadów - prognozuje w TVN 24 Agnieszka Cegielska. - Po południu liczymy nawet na chwile ze słońcem. Maksymalnie temperatura w stolicy osiągnie 23 st. C - dodaje.
Ciśnienie rośnie. W południe ma być równo 1000 hPa.
"Lipcopad" odchodzi
- Deszcz w lipcu nie oszczędzał całego kraju. Ale czwartek będzie początkiem końca deszczowego i burzowego lata. Pochmurno i deszczowo będzie jutro już tylko na północy kraju. Od rana dawno wyczekiwane słońce zobaczą mieszkańcy większości regionów kraju - mówiła w poranku TVN24 Agnieszka Cegielska.
Jak mówi jest szansa, że w czasie pogody wyżowej, która będzie dominowała w sierpniu, przez dłuższy czas będą się utrzymywały ładna pogoda i bezchmurne niebo.
fot. TVN24
as/mz