Po ostatniej ulewie na niektórych ulicach w podwarszawskich Markach woda sięgała 1 metra. Choć na większości zalanych dróg jest już sucho, wyjątkiem jest ul. Ząbkowska. - Do chwili obecnej stoi woda- pisze na Kontakt 24 pani Kasia i na potwierdzenie przesyła zdjęcia.
Nadesłane fotografie nie pozostawiają złudzeń: Ząbkowska wciąż bardziej przypomina rwący potok, niż drogę. Jak relacjonuje mieszkanka miasta, choć z sąsiednich uliczek wypompowywano wodę, ta została pozostawiona sama sobie.
- Przejscie w niedzielę do kościola bez ochlapania jest niemożliwe. Brak chodnikow, nie pozwala na cieszenie się ze wspólnych rodzinnych spacerow. Czy jest gdzieś druga taka gmina.... - pyta rozżalona internautka.
200 posesji zalanych
Uliczki podwarszawskich Marek zalała ostatnia ulewa z 31 lipca. - Nieprzejezdne są ulice Szpitalna, Szkolna, Wspólna, Ząbkowska – wyliczali policjanci tuż po intenesywnych opadach. Pod wodą znalazło się około 200 posesji.
ec