Fundacja Zmiana zorganizowała w Warszawie akcję promującą czytelnictwo. Do końca tygodnia na Pradze Północ działa "kopalnia" darmowych książek. Materiał magazynu "Polska i Świat" TVN24.
Kopalnia Kultury na warszawskim Bazarze Różyckiego to miejsce z kilkoma tysiącami książek, do którego każdy może przyjść i wziąć dowolną pozycję za darmo.
Akcja potrwa do końca tygodnia. Odbywa się w ramach cyklu Bunt Czytaczy. W Kopalni pojawiły się książki polecane przez czytelników, a nie przez media i sklepy.
Z badań przeprowadzonych przez Bibliotekę Narodową wynika, że w zeszłym roku przynajmniej jedną książkę przeczytało 38 proc. zapytanych osób. Negatywny trend utrzymuje się od 10 lat. – To oczywiście nie jest wynik, który by satysfakcjonował, ale fakt, że przy obecności bardzo wielu pokus ostatnich lat stan czytelnictwa nie spada, jest dobrą wiadomością – mówi Dyrektor Biblioteki Narodowej Tomasz Makowski.
Zła wiadomość jest taka, że prawie jedna trzecia Polaków nie ma w domu ani jednej książki. Czytać lubi nieco ponad 30 proc. mężczyzn i 50 proc kobiet. – 20 lat temu na pewno na topie były harlequiny. W to miejsce weszła naprawdę świetna literatura obyczajowa i to polskich pisarzy, również kryminał i sensacja – opowiada Bożena Celko, dyrektor biblioteki w Juchnowcu Kościelnym.
Badania Biblioteki Narodowej potwierdzają, że nawyk czytania wynosimy z domu. – Trzyletnie dziecko rozumie prawie dwukrotnie więcej słów od tego, któremu nikt nie czytał – mówi Maria Deskur, prezes Fundacji Powszechnego Czytania. Dlatego w ramach akcji fundacji pediatrzy w niektórych przychodniach i szpitalach przepisują dzieciom książki na receptę.