Muzeum umiera "a sępy już krążą"

Dyrektor Muzeum Techniki o kłopotach finansowych
Dyrektor Muzeum Techniki o kłopotach finansowych
Mateusz Szmelter/ tvnwarszawa.pl
Dyrektor Muzeum Techniki o kłopotach finansowychMateusz Szmelter/ tvnwarszawa.pl

Widmo likwidacji coraz głębiej zagląda w oczy Muzeum Techniki. Placówka tonie w długach i nie widać chętnych do podania pomocnej dłoni. Jeśli któreś z ministerstw nie rzuci koła ratunkowego, placówka pójdzie na dno.

O problemach finansowych Muzeum Techniki mówi się od 2012 r., ale teraz sytuacja robi się dramatyczna. Dwa tygodnie temu Pałac Kultury i Nauki wypowiedział umowę najmu. 30 września zasłużona placówka stanie się bezdomna. Władze Pałacu twierdzą, że nie miały wyjścia.

Biznes przed kulturą?

- Muzeum Techniki jest dla nas bardzo ważnym lokatorem, bo jest tutaj od początku. Przestrzenie były projektowane pod kątem tego użytkownika, dlatego jesteśmy silnie związani historycznie. Działalność placówki jest związana z charakterem Pałacu i chcielibyśmy, żeby tak zostało. Niestety, nie możemy akceptować sytuacji, w której muzeum nie płaci i nie przedstawia realnej propozycji uregulowania zadłużenia. Pałac Kultury jest miejską spółką i musi dbać o interesy miasta, także finansowe – mówi nam Ewelina Dudziak, rzeczniczka Pałacu Kultury.

Zaprzecza jednocześnie, że spółka przedkłada biznes nad kulturę. - Proszę pamiętać, że muzeum płaciło preferencyjnie 13,63 zł za m kw. powierzchni. To minimalna stawka przewidziana dla instytucji kultury mieszczących się w Pałacu. Kwota ta nawet w połowie nie pokrywa kosztów utrzymania powierzchni - wylicza Dudziak. Dla porównania komercyjne instytucje działające w tej części budynków (np. Cafe Kulturalna czy barStudio) płacą ok. 40 zł za metr. Firmy wynajmujące biura w części wysokościowej muszą tę kwotę pomnożyć jeszcze przez dwa.

Ewelina Dudziak podkreśla, że wypowiedzenie umowy nie jest ostateczne. Jeśli dług zostanie uregulowany, muzeum nie będzie musiało szykować kartonów.

W placówce nastroje są jednak pesymistyczne. - Rozważamy najgorszy scenariusz, szczególnie że krążą już sępy i oglądają kubaturę. To zastanawiające, bo póki żyjemy, sępy nie powinny latać - zauważa z wisielczym humorem Piotr Mady, dyrektor Muzeum Techniki.

Koniec kroplówki

Niewątpliwie 8 tys. m kw. w ścisłym centrum miasta to łakomy kąsek nie tylko dla sępów, ale też dla prawdziwych rekinów biznesu. Jednak w Pałacu zapewniają nas solennie, że na razie nowego najemcy nie szukają.

W ostatnich latach placówka prowadzona przez Naczelną Organizację Techniczną była uzależniona od kroplówki z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. W tym roku został ona odcięta i budżet się zawalił. Wpływy z biletów to niespełna 2 mln zł, do skromnego funkcjonowania placówki potrzeba ok. 8 mln zł.

Jak słyszymy w ministerstwie, wniosek o 5 mln zł został negatywnie oceniony przez zespół interdyscyplinarny ds. działalności upowszechniającej naukę. Eksperci uznali wniosek za zbyt ogólnikowy. Drobiazgowo wytknęli m.in. "brak programów planowanych konferencji i seminariów, nazwisk zaproszonych prelegentów, liczby planowanych wystąpień; brak informacji o tematyce warsztatów i form ich przeprowadzenia; brak danych dot. liczby i rodzajów obiektów prezentowanych w trakcie wystaw; brak informacji liczby planowanych publikacji, ich objętości i tematyki; brak informacji na temat standardów digitalizacji i określenia, które obiekty zostaną nim objęte".

Zastrzeżenia wzbudziło także wpisanie we wniosku planów inwestycyjnych, których nie można podciągnąć pod upowszechnianie nauki. Tymczasem, jak przekonuje nas Katarzyna Zawada z ministerstwa nauki, resort może wspierać tylko konkretne zadania popularyzatorskie, a nie finansować bieżącą działalność placówki, która nie jest państwowa (prowadzi ją organizacja pozarządowa - Naczelna Organizacja Techniczna). - Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie może być jedynym podmiotem, na którym ciąży odpowiedzialność za funkcjonowanie muzeum. Minister nauki nie ma podstaw prawnych do stałego finansowania muzeum - tłumaczy Zawada.

Dyrektor Mady ripostuje, że w ostatnich latach zasady były takie same i muzeum pieniądze dostawało. - Udzielane w latach 2011-15 dotacje dotyczyły wsparcia określonych zadań realizowanych i nie zapewniały pokrycia całości kosztów funkcjonowania muzeum - odpowiada lakonicznie rzeczniczka resortu.

Minister rozważa

W maju w kancelarii prezydenta odbyło się spotkanie, na którym przedstawiciele ministerstw nauki, rozwoju, kultury, a także urzędu miasta, NOT i muzeum radzili nad jego przyszłością.

- W konkluzji stwierdzono, że w celu znalezienia rozwiązania niezbędne jest zaangażowanie ze strony NOT-u, który musi wystąpić z inicjatywą o formalne przekształcenie Muzeum Techniki i Przemysłu w muzeum państwowe. Tylko przekształcenia prawne umożliwią stałą pomoc finansową rządu - przekazuje nam Katarzyna Zawada.

Tyle że placówka zabiega o upaństwowienie już od 2014 r. Wtedy to uznano, że najlepszym do przejęcia instytucji będzie Muzeum Gospodarki.

- Mamy kilka segregatorów pism, w których deklarujemy chęć oddania muzeum państwu, a jednocześnie jesteśmy gotowi je współprowadzić. To model sprawdzony choćby w przypadku Muzeum Piłsudskiego w Sulejówku - dowodzi Ewa Mańkiewicz-Cudny, prezes NOT.

W 2015 r., po zmianie władzy, NOT potwierdził wolę przekazania placówki państwu, ale Ministerstwo Rozwoju (jest prawnym następcą zlikwidowanego Ministerstwa Gospodarki) nie podchodzi do pomysłu ze specjalnym entuzjazmem. Odpowiedź podsekretarza stanu w resorcie na interpelację posła Marcina Święcickiego w sprawie przyszłości muzeum była tak ogólnikowa, jak sobie to tylko można wyobrazić: "Uprzejmie informuję, iż Minister Rozwoju rozważa zaangażowanie się w rozwiązanie przedmiotowej sprawy".

Sprawdzamy u źródła. - W tej chwili pomysł się tworzy, trwają nieoficjalne rozmowy. Na razie nie mogę zdradzić żadnych szczegółów - słyszymy od Marty Lau, rzeczniczki ministerstwa kierowanego przez Mateusz Morawieckiego.

Miasto nie ingeruje

Pewne jest, że przejęciem muzeum nie jest zainteresowany warszawski urząd miasta. - Miasto prowadzi tylko muzeum tożsamościowe, związane z historią Warszawy. Muzeum Techniki raczej nie mieści się w tym modelu - wyjaśnia Agnieszka Kłąb. Odnosi się też do wypowiedzenia umowy przez Pałac Kultury. - Niezależnie od tego, o jakiego najemcę chodzi, gdy dochodzi do zaległości finansowych, instytucja samorządowa musi zareagować. Od dawna nie podnosiliśmy czynszu, który jest bardzo niski, to jest w pewnym sensie forma dofinansowania muzeum - dodaje.

Częścią zbiorów zainteresowany były inne samorządy, ale NOT chciałby uniknąć rozpraszania muzealnej kolekcji.

Kopernik milczy

Może jednak rozwiązania należy szukać nie w ministerstwach, nie w ratuszu, ale w Centrum Nauki Kopernik? To instytucja, która odniosła ogromny sukces, ewidentnie jest jej za ciasno i nie chodzi tylko o budynek, lecz także o pierwotnie nakreślone ramy programowe. Czy dynamiczne i zamożne centrum nie mogłoby wchłonąć zasłużonego muzeum, które znalazło się w poważnych tarapatach?

- Jesteśmy gotowi podjąć takie rozmowy, ale Kopernik musiałby wyrazić wolę takiego rozszerzenie działalności, a przede wszystkim musiałbym dostać dodatkowe pieniądze - zauważa Mańkiewicz-Cudny.

Piotr Mady takiego scenariusza też nie wyklucza. - Jeśli muzeum miałoby przestać istnieć, to lepiej połączyć je z inną instytucją. Każde rozwiązanie jest lepsze niż śmierć, a optymalne byłoby takie, które pozwoli nam nie tylko trwać, ale też rozwijać się - opowiada dyrektor. Przyznaje jednak, że modele funkcjonowania obu instytucji są skrajnie różne: Kopernik jest nastawiony na eksperyment, Muzeum - na eksponat. - Nigdy nie będziemy placem zabaw, ale możemy się logicznie uzupełniać. Należałoby określić precyzyjnie granice funkcjonowania. Jestem w stanie wyobrazić sobie taki mariaż - dodaje.

Druga strona sprawy na razie komentować nie chce. - Jeśli będzie oficjalna, to się odniesiemy. Dziś byłoby to bardzo niezręczne - słyszymy w Koperniku.

Czarny scenariusz

Działać trzeba szybko. Choć prezes NOT nie chce nawet używać słowa "likwidacja", to czarnego scenariusza wykluczyć można. - Jeśli w lipcu nie uda się rozwiązać problemu, to będziemy musieli zamrozić muzeum, tzn. zdeponować eksponaty w bezpiecznym miejscu - podsumowuje Ewa Mańkiewicz-Cudny.

Historia placówki sięga 1875 r., kiedy to powstało Muzeum Przemysłu i Rolnictwa. Wiele zbiorów zniszczono podczas II wojny światowej. W 1952 r. z inicjatywy grona inżynierów muzeum reaktywowano. Trzy lata później otrzymało siedzibę w nowym Pałacu Kultury i Nauki. W ciągu ponad 60 lat zgromadziło cenne zbiory, m.in. kolekcję motocykli i odbiorników radiowych. Może się pochwalić także machiną rachunkową warszawskiego zegarmistrza Izraela Abrahama Staffela z połowy XIX wieku i pierwszą na świecie ręczną kamerą Kazimierza Prószyńskiego (z 1911 r.).

Piotr Bakalarski

Pozostałe wiadomości

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Opublikowano sprawozdanie roczne Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Zawarto w nim założenia nowych planów inwestycyjnych i finansowych, które zakładają rozbudowę infrastruktury do przepustowości 7-8 milionów pasażerów rocznie w roku 2029 roku. Z lotniska Warszawa Modlin od stycznia do końca maja tego roku skorzystało 1,18 mln pasażerów.

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Źródło:
PAP

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

20 zastępów straży gasiło w nocy z wtorku na środę pożar hali w Nowym Dworze Mazowieckim. Nikt nie ucierpiał, ale straty finansowe są duże.

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Płocka zatrzymali na gorącym uczynku 19-latka, który próbował sprzedać innemu nastolatkowi marihuanę. W mieszkaniu zatrzymanego znaleziono ponad 2,5 kilograma narkotyków, w tym amfetaminę i MDMA.

Chciał sprzedać marihuanę nastolatkowi. Wpadł. W mieszkaniu miał więcej towaru

Chciał sprzedać marihuanę nastolatkowi. Wpadł. W mieszkaniu miał więcej towaru

Źródło:
PAP

Pod Ciechanowem kierujący volvo w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość aż o 68 km/h. Okazało się, że własne błędy nic go nie nauczyły. Wcześniej był już karany za przekroczenie prędkości. Teraz zapłaci cztery tysiące złotych mandatu i za kółko nie wsiądzie przez najbliższe trzy miesiące.

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy ulicy Marywilskiej powstaje tymczasowe targowisko. Pomieści 800 kontenerów i parking na 400 samochodów. Jak przekazała prezes spółki Marywilska 44, zapewni ono miejsce pracy około 60 procentom kupców, którzy stracili swoje sklepy w pożarze hali. Kiedy będzie otwarte?

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W miejscowości Michałów-Reginów koło Legionowa odkopano ludzkie szczątki. Prawdopodobnie pochodzą z czasów drugiej wojny światowej i należą do żołnierzy, którzy polegli podczas prowadzonych w tym miejscu walk.

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowcy podróżujący trasą S8 musieli liczyć się z utrudnieniami, drożny był jeden pas ruchu. Strażacy gasili płonący kamper. Nikt nie ucierpiał.

Kamper stanął w płomieniach

Kamper stanął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ze stawu pod Otwockiem wyłowiono ciało mężczyzny. Zmarły wyszedł w poniedziałek na ryby i nie wrócił do domu.

Wyszedł na ryby, nie wrócił do domu. Jego ciało wyłowiono ze stawu

Wyszedł na ryby, nie wrócił do domu. Jego ciało wyłowiono ze stawu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Otwocka zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mieli wymuszać haracz od kobiet świadczących usługi seksualne. Później do podejrzanych dołączyły jeszcze trzy kobiety. Powód? Chciały wymusić zmianę zeznań u pokrzywdzonych.

"Kobiety przyszły po haracz i wymuszały zmianę zeznań w sprawie zatrzymanych mężczyzn"

"Kobiety przyszły po haracz i wymuszały zmianę zeznań w sprawie zatrzymanych mężczyzn"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek rano w Mrozach koło Mińska Mazowieckiego kierowca samochodu osobowego potrącił rowerzystę - mężczyzna z urazem głowy został zabrany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Potrącenie rowerzysty, rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec

Potrącenie rowerzysty, rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33-latek myśląc, że nadjeżdża taksówkarz, zatrzymał policyjny radiowóz. Funkcjonariusze zahamowali, a mężczyzna usłyszał zarzuty.

Pomylił radiowóz z taksówką, usłyszał zarzut

Pomylił radiowóz z taksówką, usłyszał zarzut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Lotnisku Chopina zatrzymano 35-letniego obywatela Nigerii, który próbował przemycić ponad kilogram kokainy. Narkotyk znajdował się w 85 kapsułkach, które mężczyzna wcześniej połknął. Grozi mu do 20 lat więzienia.

Na lotnisku zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Na lotnisku zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci interweniowali na terenie jednej z posesji w gminie Leszno pod Warszawą. 26-latek zaatakował ostrym narzędziem swoją babcię. Ranna kobieta została zabrana do szpitala, a jej wnuk trafił do aresztu.

Wnuk odpowie za próbę zabicia babci

Wnuk odpowie za próbę zabicia babci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

42-latka i 35-latek zajmowali się sprzątaniem w jednym z biurowców w centrum stolicy. Jak ustalili policjanci, kobieta i mężczyzna przy okazji legalnie wykonywanej pracy kradli wartościowe przedmioty, wynosili je w workach ze śmieciami. Podejrzani zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty.

Sprzątali w biurowcu, łupy wynosili w workach na śmieci

Sprzątali w biurowcu, łupy wynosili w workach na śmieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Muzyka płynąca przez dwie weekendowe noce z Toru Wyścigów Konnych na Służewcu oburzyła okolicznych mieszkańców. Pisali o drżących od hałasu oknach, a nawet meblach. Powracały pytania, dlaczego stołeczny ratusz godzi się na tak głośne imprezy trwające do rana.

Drżały szyby i meble, mieszkańcy nie mogli spać. Oburzenie po rapowym festiwalu na Służewcu

Drżały szyby i meble, mieszkańcy nie mogli spać. Oburzenie po rapowym festiwalu na Służewcu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Miała być nowa wizytówka dzielnicy, jest coraz bardziej wstydliwy problem. Sześć milionów złotych kosztowało stworzenie Centrum Lokalnego Kamionek. Jego istotnym elementem są pawilony handlowe, w których handlować nikt nie chce. Sprawę postanowili skontrolować dzielnicowi radni i radne z klubu Lewica Miasto Jest Nasze.

Wydali miliony, pawilony stoją puste. Rozpoczęła się kontrola

Wydali miliony, pawilony stoją puste. Rozpoczęła się kontrola

Źródło:
tvnwarszawa.pl