Montują 22 000 kwiatów. "Tęcza będzie cieszyć oko w pełnej krasie"

Odtwarzają tęczę na placu Zbawiciela
Źródło: TVN24
Trwa montaż kwiatów na stelażu tęczy na placu Zbawiciela. Całość ma być gotowa na 1 maja. Instalacja artystyczna od początku istnienia budzi kontrowersje.

Tęcza była kilkukrotnie palona. Ostatni raz 11 listopada 2013 roku, w czasie Marszu Niepodległości. Straty oszacowano na 70 tys. zł.

Przygotowania do jej odtworzenia trwają od dawna.

– Kwiaty przygotowywane były na warsztatach artystycznych organizowanych przez Instytut Adama Mickiewicza, we współpracy z artystką Julią Wójcik – mówi Agnieszka Kłąb, rzeczniczka ratusza.

Powstało 22 000 różnokolorowych, sztucznych ozdób.

Ratusz zapewnia, że instalacja jest zabezpieczona przed podpaleniem, ale szczegółów nie chce ujawnić. Nad jej bezpieczeństwem mają czuwać także służby. Policja przy tęczy - czytaj więcej. Instalacja jest objęta monitoringiem miejskim.

Nie są planowane żadne uroczystości związane z zakończeniem odbudowy.

– Tęcza funkcjonuje w przestrzeni publicznej od wielu lat. Była wielokrotnie niszczona i teraz wraca na swoje miejsce – zaznacza rzeczniczka.

Montują 22 000 sztucznych kwiatów

O dniu powrotu tęczy mówi: - To symboliczna data, dziesiąta rocznica wejścia Polski do Unii Europejskiej.

Od razu po tym, jak tęcza spłonęła 11 listopada 2013 r., ratusz zapowiedział, że wróci na plac Zbawiciela. Przeciwny był Ruch Narodowy. Pierwsza próba zablokowania odbudowy miała miejsce już w dniu, kiedy dźwigi zwiozły elementy konstrukcyjne tęczy. Policja zatrzymała wtedy 25 osób.

Narodowcy zablokowali odbudowę tęczy

Później na placu Zbawiciela odbyła się demonstracja:

Protest przed tęczą

Tęczę ogrodzono:

Na pl. Zbawiciela stanął szkielet tęczy

Tęcza spłonęła w czasie Marszu Niepodległości:

Moment podpalenia Tęczy

O tęczy

Do 2015 roku

Instalacja stanęła na pl. Zbawiciela w czerwcu 2012 r. Wcześniej, podczas polskiej prezydencji, zdobiła plac przed Parlamentem Europejskim.

Przez niektóre osoby kojarzona jest ze środowiskiem LGBT (lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transseksualnych), którego flaga ma tęczowe barwy. Według autorki instalacji powstała jednak jako "wspólnie wykonane dzieło, którego symbolika była pozytywnym wezwaniem do tolerancji, poszanowania godności ludzkiej i prawa do posiadania własnych przekonań i poglądów".

Właściciel instalacji - Instytut Adama Mickiewicza - ma podpisaną umowę z miastem na eksponowanie tęczy na pl. Zbawiciela do końca 2015 r.

kś/mz

Czytaj także: