Ministerstwo: Warszawa pospieszyła się ze zwrotem działki na pl. Defilad

Działka przy PKiNtvnwarszawa.pl

- Władze Warszawy pospieszyły się ze zwrotem nieruchomości przy Pałacu Kultury i Nauki, nie czekały na wyjaśnienie wszystkich wątpliwości - powiedział PAP Przemysław Szelerski z Ministerstwa Finansów. Władze stolicy przekonują, że w 2010 r. zostały wprowadzone w błąd przez resort.

Sprawa reprywatyzacji działki na placu Defilad (od strony ul. Emilii Plater) wzbudza kontrowersje, ponieważ miasto zwróciło ją w 2012 r. Tymczasem ostatnio Ministerstwo Finansów zdobyło dokumenty sugerujące, że byłemu współwłaścicielowi nieruchomości, obywatelowi Danii, zostało przyznane odszkodowanie na mocy układu zawartego jeszcze przez rząd PRL z Królestwem Danii. Układ indemnizacyjny (odszkodowawczy) zakładał przejęcie przez Danię wszelkich roszczeń obywateli duńskich wobec Polski z tytułu nacjonalizacji majątków duńskich w Polsce.

Ratusz: byliśmy wprowadzeni w błąd

Władze Warszawy twierdzą, że zostały wprowadzone w błąd przez Ministerstwo Finansów, złożyły zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez urzędników resortu, ponieważ w 2010 r. zwróciły się do MF o informację, czy na podstawie układu indemnizacyjnego przyznane zostało odszkodowanie za nieruchomość przy dawnej ulicy Chmielnej 70. MF wskazało, że nie dysponuje dokumentacją związaną z wypłatą odszkodowania za tę nieruchomość.

- Dziwnym trafem, w kwietniu nagle odnalazły się jakieś dokumenty, które świadczą o tym, że ministerstwo powinno w tej kwestii już dawno wydać decyzje i wpisać Skarb Państwa do księgi wieczystej, a co za tym idzie, potem w toku komunalizacji właścicielem tej działki powinno być miasto - powiedział dziennikarzom wiceprezydent Jarosław Jóźwiak. - W związku z tą sytuacją, że najpierw byliśmy wprowadzeni w błąd, a następnie odnalazły się w sposób cudowny dokumenty. Zawiadomiliśmy prokuraturę, żeby zbadała, dlaczego nie zostaliśmy powiadomieni i dlaczego te dokumenty nie były w Polsce, tylko trzeba było je ściągać z Danii - podkreślił. Jednak MF przekonuje, że stołeczny ratusz przed wydaniem decyzji o zwrocie nieruchomości wiedział o wątpliwościach dotyczących nieruchomości przy, która dawnej funkcjonowała pod adresem: Chmielna 70, o tym, że sprawa była rozpatrywana w kontekście układu indemnizacyjnego oraz, że MF stara się o uzyskanie dokumentów rozstrzygających kwestię, czy odszkodowanie zostało wypłacone czy nie i że są braki w dokumentach.

Ministerstwo: miasto pospieszyło się

Zdaniem resortu finansów ratusz powinien wstrzymać się ze zwrotem nieruchomości, zawiesić postępowanie do momentu rozwiania wszelkich wątpliwości, ale tego nie uczynił.

- Miasto stołeczne Warszawa niechybnie pospieszyło się, taka jest nasza ocena. Nie czekało na naszą odpowiedź, nie dopytywało się o sprawy, nie poinformowało nas, że sprawa jest pilna - powiedział zastępca dyrektora Biura Administracyjnego Ministerstwa Finansów Przemysław Szelerski.

Podkreślił, że niedysponowanie dokumentacją nie jest równoznaczne z tym, że dana nieruchomość należąca do obywatela państwa strony układu indemnizacyjnego została nim nieobjęta. Jak mówił, nie było też wniosku ze strony miasta, żeby wszcząć postępowanie administracyjne ws. zastosowania ustawy z 1968 r. o dokonywaniu wpisów w księgach wieczystych na rzecz Skarbu Państwa.

Resort finansów, po pytaniu ratusza z 2010 r., zwrócił się do Ministerstwa Spraw Zagranicznych o pomoc w poszukiwaniu dokumentów potwierdzających wypłatę odszkodowania. Jak mówił Szelerski, po interwencji MSZ na przełomie 2010/2011 r., czyli jeszcze przed zwrotem przez miasto działki, strona duńska poinformowała, że nie potrafi znaleźć szybko kompletu dokumentów w jednym miejscu dotyczących znacjonalizowanego mienia duńskiego w Polsce.

14 tysięcy dokumentów z Danii

Sprawy z namierzaniem dokumentów ruszyły do przodu, po tym, jak urzędnicy MF zaczęli szukać w stołecznym Archiwum Akt Nowych dokumentów związanych z zawieraniem samego układu polsko-duńskiego. To pozwoliło znaleźć osoby, które zajmowały się tymi kwestiami w Danii i "podpowiedzieć" Duńczykom, gdzie szukać dokumentów. - W 2015 r. władze duńskie zlokalizowały dokładnie, gdzie znajdują się oryginały dokumentacji, to było duńskie archiwum państwowe w Kopenhadze. Pracownicy MF pojechali do Danii, dotarli do dokumentów w Kopenhadze i zrobili kopie dokumentów. Pozyskiwanie dokumentów zakończyło się 11 marca 2016 r. - powiedział Szelerski. Z Danii urzędnicy przywieźli 14 tys. dokumentów w języku duńskim, w tym dotyczące Chmielnej 70 (to przedwojenny adres działki). - Teraz będą opracowywane, przetłumaczone, ale to zajmie dużo czasu - zaznaczył Szelerski.

Dużo czasu na analizy

Pytany, co jest w dokumentach nt. Chmielnej 70, odparł, że to jest jeszcze przedmiotem analiz. - Z bardzo dużym prawdopodobieństwem możemy stwierdzić, że odszkodowanie zostało przyznane za utraconą nieruchomość Chmielna 70, wszystko wskazuje na to, że pan Holger Martin albo Jan Henryk Holger Martin, takie odszkodowanie urzędowe otrzymał - powiedział Szelerski.

Jednak wszystko wskazuje, że nie podjął tego odszkodowania osobiście. Prawdopodobnie zostało przekazane na konto depozytowe. To by wyjaśniało, dlaczego w dokumentach nt. Holgera Martina są przypisy czy skreślenia. Będzie to jeszcze analizowane. MF podkreśla, że opracowanie dokumentów może zająć bardzo dużo czasu. Informacja ws. reprywatyzacji działki na pl. Defilad rozpętała burzę na czwartkowej sesji Rady Warszawy. Informację zaczął przedstawiać zastępca dyrektora stołecznego Biura Gospodarowania Nieruchomościami Jerzy Mrygoń, wątek kontynuował wiceprezydent Jóźwiak. Na sali pojawili się przedstawiciele Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów, partii Razem i stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, którzy przynieśli wałki kuchenne i malarskie, co miało symbolizować - ich zdaniem - nieprawidłowości przy zwrotach działek w stolicy. Zakłócali wystąpienia urzędników. Domagali się obecności prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz, wznosili okrzyki: "Stop korupcji", "Żadnych zwrotów", odśpiewali fragment hymnu narodowego. Radny PiS Dariusz Figura zarzucał, że w mieście nie ma przejrzystości procesów reprywatyzacyjnych oraz że miasto bardzo szybko zwraca nieruchomości.

WYPOWIEDZI PO CZWARTKOWEJ SESJI RADY MIASTA:

PAP/ran/b

Jarosław Jóźwiak i Jan Śpiewak o działce obok PKiN
Jarosław Jóźwiak i Jan Śpiewak o działce obok PKiNArtur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Wietnamczycy zorganizowali wsparcie dla swoich rodaków, którzy ucierpieli w pożarze hali handlowej Marywilska 44. Kupcy otrzymali w sobotę pierwszą pomoc.

Wsparcie po pożarze Marywilskiej 44. "Każdy otrzyma od nas pomoc, jesteśmy solidarni"

Wsparcie po pożarze Marywilskiej 44. "Każdy otrzyma od nas pomoc, jesteśmy solidarni"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura postawiła zarzuty mężczyźnie, który jest podejrzany o brutalne zabójstwo swojej matki. W czwartek, w jednym z mieszkań na Mokotowie, odnaleziono ciało starszej kobiety. 50-latek został aresztowany.

Brutalne zabójstwo starszej kobiety. Jej syn usłyszał zarzuty i został aresztowany

Brutalne zabójstwo starszej kobiety. Jej syn usłyszał zarzuty i został aresztowany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

312 placówek czeka na zwiedzających w 20. Noc Muzeów. Jakie miejsca można odwiedzić? Przewidziano dużo wystaw i koncertów, również miłośnicy historii znajdą coś dla siebie. Dla pragnących nietypowych wrażeń jest wizyta w pszczelarium, spotkanie z robotem obdarzonym sztuczną inteligencją i zwiedzanie komory przelewu burzowego.

Jedyna taka noc. Otworzy się 312 placówek, nie tylko muzea

Jedyna taka noc. Otworzy się 312 placówek, nie tylko muzea

Źródło:
PAP

Dziesięć par jednopłciowych zostało pobłogosławionych w parafii ewangelicko-reformowanej w Warszawie. - Nasze błogosławieństwo jest sposobem na powiedzeniem tym parom, że ich miłość nie jest gorsza od miłości osób heteroseksualnych, że również ich miłość podoba się Bogu - mówi proboszcz parafii ewangelicko-reformowanej ks. Michał Jabłoński.

Duchowni pobłogosławili pary jednopłciowe. "Pierwszy taki gest w Polsce"

Duchowni pobłogosławili pary jednopłciowe. "Pierwszy taki gest w Polsce"

Źródło:
PAP

Policjanci z radomskiej drogówki na sygnałach eskortowali do szpitala samochód z mężczyzną poparzonym po wybuchu butli gazowej. Dotarli na czas.

"Będziemy pilotować pojazd, mamy poparzoną osobę". Nagranie

"Będziemy pilotować pojazd, mamy poparzoną osobę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas wykonywania prac polowych zginął 75-latek. Wypadł z ciągnika, a ten go przygniótł. Policja bada przyczyny tego tragicznego wypadku.

Wypadł z ciągnika, a ten go przygniótł

Wypadł z ciągnika, a ten go przygniótł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Woli zatrzymali mężczyznę, który miał szantażować znanego influencera. Według ustaleń śledczych podejrzany zmuszał pokrzywdzonego do zapłaty pieniędzy pod groźbą "rozpowszechnienia filmu w Internecie, który miał go zniesławić".

Groził znanemu influencerowi, że udostępni film, który go zniesławi. Ten zgłosił sprawę policji

Groził znanemu influencerowi, że udostępni film, który go zniesławi. Ten zgłosił sprawę policji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek drogowcy rozpoczną remont torowiska na ulicy Filtrowej -tramwajarze wymienią szyny i wybudują odwodnienie. Tego samego dnia rozpocznie się wymiana nawierzchni na kolejnym fragmencie prawego pasa ulicy Grochowskiej. Szykują się utrudnienia dla kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej.

Prace na Filtrowej i Grochowskiej. Objazdy i zmiany

Prace na Filtrowej i Grochowskiej. Objazdy i zmiany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po trzech latach od zamknięcia plac zabaw w Parku Ujazdowskim został oddany do użytku. To wyjątkowo pechowa inwestycja. Została zamknięta ze względu na stan techniczny zabawek. Wykonawca odmówił naprawy w ramach gwarancji. Ogłaszano kolejne przetargi na remont, udało się dopiero za trzecim razem.

Pechowy plac zabaw wreszcie otwarty. Naprawa zajęła prawie trzy lata

Pechowy plac zabaw wreszcie otwarty. Naprawa zajęła prawie trzy lata

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wszedł na pomnik smoleński i zagroził detonacją ładunku wybuchowego. Postawił wówczas na nogi setki policjantów. Śledztwo w tej sprawie już się zakończyło. O skierowaniu do sądu aktu oskarżenia poinformował Szymon Banna, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Wszedł na pomnik smoleński, groził detonacją bomby. Koniec śledztwa

Wszedł na pomnik smoleński, groził detonacją bomby. Koniec śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wypadek w Jaktorowie w powiecie grodziskim (Mazowieckie). Kierująca autem osobowym uderzyła w samochodzik elektryczny, którym jechały dwie dziewczynki. Nikt nie ucierpiał.

Dziewczynki jechały dziecięcym samochodzikiem elektrycznym. Zostały potrącone

Dziewczynki jechały dziecięcym samochodzikiem elektrycznym. Zostały potrącone

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Zignorował znak stop na przejeździe kolejowym i ciągnikiem lamborghini wjechał wprost przed pociąg. Został zabrany do szpitala, ale nie odniósł poważniejszych obrażeń. Wśród pasażerów pociągu nie było rannych.

W ciągnik lamborghini uderzył pociąg

W ciągnik lamborghini uderzył pociąg

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wsiadła za kierownicę po zażyciu kokainy i wypiciu alkoholu. Po zatrzymaniu była agresywna, co skutkowało kolejnymi zarzutami. 38-latce grozi nawet pięć lat więzienia.

"Może trochę piłam", o kokainie nie wspomniała

"Może trochę piłam", o kokainie nie wspomniała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Wolę wraca Hip Hop Festiwal. Na scenie wystąpią między innymi DonGURALesko, HEMP Gru, Dudek 56, Pokahontaz oraz Igorilla. Wstęp na imprezę będzie bezpłatny.  

Hip Hop Festiwal wraca na Wolę. "Będzie czego posłuchać i do czego się pobujać"

Hip Hop Festiwal wraca na Wolę. "Będzie czego posłuchać i do czego się pobujać"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pszczelarze z warszawskiego metra na Stacji Techniczno-Postojowej na Kabatach zebrali już pierwszy tegoroczny miód wielokwiatowy. Teraz te pracowite owady korzystają z kwitnienia akacji, a za chwilę też z lipy.

Zebrali pierwszy w tym roku miód z pasieki warszawskiego metra

Zebrali pierwszy w tym roku miód z pasieki warszawskiego metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z boksów na terenie centrum handlowego w Wólce Kosowskiej pod Warszawą doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Z uwagi na duże zadymienie ewakuowano osoby przebywające w hali.

Pożar centrum handlowego w Wólce Kosowskiej

Pożar centrum handlowego w Wólce Kosowskiej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Mamy deklarację wstępną ze strony kupców, że większość z nich byłaby gotowa do podjęcia znowu działalności i miejmy nadzieję, że właśnie w takiej hali tymczasowej taka działalność będzie mogła być prowadzona - mówił o rozwiązaniach dla poszkodowanych przedsiębiorców po pożarze hali przy Marywilskiej prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Trzaskowski: kupcy z Marywilskiej będą mogli handlować w hali tymczasowej

Trzaskowski: kupcy z Marywilskiej będą mogli handlować w hali tymczasowej

Źródło:
tvnwarszawa.pl