- Na stulecie niepodległości powinna rozpocząć się odbudowa Pałacu Saskiego - powiedział w "Spotkaniach z Zabytkami" wojewódzki konserwator zabytków. Stołeczny ratusz odpowiada jednak, że ten teren jest we władaniu miasta, a "wskrzeszenie" nie jest w tej chwili brane pod uwagę.
Odbudowa Pałacu Saskiego znów wraca do obiegu – przynajmniej medialnego. Miesięcznik "Spotkania z Zabytkami" przeprowadził wywiad z Jakubem Lewickim. Dziennikarz spytał wojewódzkiego konserwatora zabytków między innymi o ten budynek.
- Teraz mogę powiedzieć jedynie, że z Pałacem Saskim szykuję wielką niespodziankę, rozmawiam także z moimi przełożonymi, którzy całkowicie podzielają mój pogląd, że na stulecie niepodległości Rzeczypospolitej powinna rozpocząć się wielka odbudowa Pałacu Saskiego i sąsiednich budynków. Pałac Brühla też mógłby być symbolem niepodległości - odpowiedział Lewicki.Czy to rzeczywiście zapowiedź odbudowy? Chcieliśmy spytać o to wojewódzkiego konserwatora zabytków, ten odesłał nas jednak do swojej rzeczniczki. A ta poinformowała nas dzień później (14 lutego), że Jakub Lewicki wydał oświadczenie. Czytamy w nim:
"Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków w pełni popiera ideę odbudowy Pałacu Saskiego i Pałacu Brühla. Budowle te powinny znowu zaistnieć w krajobrazie Warszawy. Najwłaściwszą formą odtworzonych budynków powinien być wygląd przed 1 IX 1939 roku. Za szczególne ważne uważam odtworzenie wnętrz pałacu Brühla, zaprojektowanych przez Bohdana Pniewskiego, będących jedną z najwybitniejszych kreacji architektonicznych z okresu 20-lecia międzywojennego. Odbudowa Pałacu Saskiego i zachodniej pierzei placu mogłaby być okazją do dobrej współpracy przyszłych władz miejskich z władzami państwowymi. Liczę, że działania te zostaną podjęte".
Pytania skierowaliśmy również do przełożonego Lewickiego, czyli wojewody mazowieckiego. Czekamy na odpowiedź.
"To jest teren miejski"
Pomysł skomentował za to stołeczny konserwator zabytków.
- To jest teren miejski. Pomimo przyjętej w 2014 r. uchwały nic mi nie mi wiadomo, by miasto miało w tej chwili zamiar odbudowywać Pałac Saski. Obecna koncepcja Grobu Nieznanego Żołnierza, zaprojektowana przez Zbigniewa Stępińskiego, jako trwała ruina z pustką po pałacu jest przemyślana. To upamiętnienie traumy zniszczeń wojennych. Odbudowa pałacu zupełnie by to zniszczyła. Podobne upamiętnienia w formie ruin są w Berlinie czy Hiroszimie, które także dokumentują historię ostatniej wojny - powiedział Michał Krasucki.
Plany odbudowy
Jednym z inicjatorów dyskusji o zagospodarowaniu zachodniej pierzei placu Piłsudskiego było Stowarzyszenie Saski 2018. Kilka lat temu pomysł rekonstrukcji kompleksu budynków był bliski realizacji - miasto w swoim budżecie zarezerwowało pieniądze, a w 2006 roku wybrano wykonawcę projektu. Zaczęto nawet pierwsze prace, jednak w 2008 roku, kiedy odkryto pod ziemią ruiny pałacu z XVII wieku inwestycję przerwano.
Historia Pałacu Saskiego
Wzniesiony w 1661 roku dwór, przebudowany następnie na pałac, był od początków XVIII wieku rezydencją królewską, którą architektonicznie wzorowano na Wersalu. Centralny punkt powstałego założenia urbanistycznego zwanego Osią Saską stanowił - od czasów Augusta II Mocnego - Pałac Saski.
Pałac Saski wraz z resztą budynków kompleksu został zniszczony przez hitlerowców po upadku powstania warszawskiego w grudniu 1944 roku. Po II wojnie światowej nie został odbudowany. Odnowiono jedynie małą część dawnej kolumnady (prowadzącej z placu do ogrodu), gdzie mieści się Grób Nieznanego Żołnierza.
ZOBACZ ARCHIWALNE MATERIAŁY O PAŁACU SASKIM:
Pałac Saski
Pałac Saski
ran/pm
Źródło zdjęcia głównego: Narodowe Archiwum Cyfrowe