"Jeśli ma zaburzenia osobowości, to potrafi je kompensować intelektem"

Kajetan P. zatrzymany na Malcie
Kajetan P. zatrzymany na Malcie
TVN24
Kajetan P. zatrzymany na MalcieTVN24

Kajetan P. nie może być osobą "bardzo zaburzoną w sensie psychopatycznym", bo ktoś by to zauważył wcześniej w domu bądź w szkole. - mówił w TVN24 Jerzy Pobocha, psychiatra i biegły w sprawach sądowych o morderstwa.

Kajetan P., który podejrzany jest o zabójstwo kobiety, został zatrzymany na Malcie. Portal maltańskiego anglojęzycznego dziennika "Times of Malta" poinformował, że do zatrzymania doszło w stolicy tego kraju Valetcie w pobliżu zabytkowych wrót miejskich wpisanych na listę dziedzictwa kultury UNESCO. P. najprawdopodobniej niczego się nie spodziewał. Nie stawiał oporu, a zatrzymania dokonali policjanci w cywilu.

Sprzeczne hipotezy

Jerzy Pobocha, psychiatra i biegły w sprawach sądowych o morderstwa, pytany w TVN 24, o czym może świadczyć fakt, że Kajetan P. nie stawiał oporu, powiedział, że wynika to z cech jego osobowości.

- On nigdy nie wykazywał agresji, jakiejś cechy dysocjalności, która byłaby zauważalna, dlatego nie ma co się dziwić, że w taki sposób się zachował. W szczególności w sytuacji, kiedy był zaskoczony akcją policji - dodał.

W jego opinii, to, że Kajetan P. zostawiał ślady telekomunikacyjne, świadczy, że brakuje mu przestępczego profesjonalizmu. - Rasowy gangster poruszałby się w taki sposób, żeby takich śladów nie zostawiać - dodał psychiatra. Zaznaczył, że sposób przemieszczania się podejrzanego będzie ważną przesłanką przy ocenie jego osobowości.

Jak powiedział, są dwie sprzeczne ze sobą hipotezy dotyczące jego postępowania. Tłumaczył, że z jednej strony Kajetan P. chciał się ukrywać i uniknąć kary, dlatego uciekał. Z drugiej - jak mówił - sprowadził zwłoki do swojego mieszkania, bo być może w ten sposób chciał dać znać, że on tego dokonał.

Pobocha dodał, że na razie te dwie wykluczające się hipotezy są nie do rozstrzygnięcia. - Dopiero przesłuchanie tego sprawcy będzie mogło to wyjaśnić - powiedział.

Psychiatra: motywem zbrodni mogło być uczucie

Pytany, czy Kajetan P. był poczytalny w chwili dokonania morderstwa, powiedział, że "trzeba pamiętać o tym, że w psychiatrii sądowej stosuje się taką zasadę, że nie tylko to, co sprawca mówi o czynie, jest ważne, ale co czyn, jego okoliczności, przebieg, ofiara, obrażenia u tej ofiary, mówią o tym sprawcy".

- W tej chwili jesteśmy na etapie, że wiemy wiele o czynie - dodał. Tłumaczył, że kiedy funkcjonariusze amerykańskiego FBI przychodzą na miejsce zbrodni, od razu klasyfikują ślady według dwóch kryteriów: sprawca mający zaburzoną osobowość lub nie.

Dodał, że w przypadku sprawcy z zaburzoną osobowością częściej ofiara jest przypadkowa, obrażenia nietypowe. - W tym przypadku nie mamy tego. Ofiara jest znana, spotykał się on z nią parokrotnie. W związku z tym to może prowadzić do hipotezy co do motywu - mówił psychiatra.

Zwrócił uwagę, że jeżeli mężczyzna z kobietą spotyka się w mieszkaniu, to niekoniecznie musi myśleć tylko o zabójstwie. Dodał, że w tym przypadku typowym motywem zbrodni byłoby jakieś jego uczucie w stosunku do kobiety, o której zabójstwo jest podejrzany. Jak mówił psychiatra, mogło tam również dojść do jakiejś wymiany zdań i szamotaniny, w trakcie której kobieta mogła zagrozić, że zgłosi sprawę na policję. - Wtedy on mógł ją zabić. Takich przypadków mieliśmy bardzo dużo - dodał Pobocha.

Zwrócił również uwagę, że to, iż sprawca po dokonaniu zabójstwa tnie ciało, pakuje do torby i chce je wywieźć, nie jest niczym wyjątkowym, bo takie przypadki już się zdarzały. Zdaniem Pobochy P. nie może być osobą "bardzo zaburzoną w sensie psychopatycznym", bo ktoś by to zauważył wcześniej w domu bądź w szkole.

Psychiatra zaznaczył, że "nawet jeśli Kajetan P. ma jakieś zaburzenia osobowości, to na na tyle potrafił je kompensować swoim intelektem i na tyle jego środowisko, w którym się wychowywał, powodowało, że nie ujawniał tego w taki sposób, żeby wchodził na przykład w konflikty z prawem".

Przewiózł ciało taksówką

27-letni Kajetan P., który pracował w jednej z warszawskich bibliotek, jest podejrzany o zabójstwo młodej kobiety na początku lutego. Jej zwłoki pozbawione głowy znaleźli strażacy w nadpalonym worku w jednym z mieszkań na Żoliborzu, które gasili. Głowę odnaleziono później w plecaku, w tym samym mieszkaniu. Z ustaleń prokuratury wynika, że mężczyzna zabił Katarzynę J. w mieszkaniu na Woli, a następnie przewiózł jej ciało do wynajmowanego przez siebie lokalu.

Za Kajetanem P. 9 lutego wystawiono tzw. czerwoną notę Interpolu, która jest informacją dla policji innych krajów, że poszukiwany jest bardzo niebezpiecznym przestępcą. Nota oznacza, że wiadomość o poszukiwanym trafiła do 190 krajów. Wobec mężczyzny wystawiony został też Europejski Nakaz Aresztowania. 17 lutego został zatrzymany na Malcie.

js/mtom

Pozostałe wiadomości

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Podejrzany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Źródło:
PAP

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP

- Polska formalnie podejmie starania o organizację igrzysk olimpijskich - oświadczył w piątek premier Donald Tusk na wspólnej konferencji prasowej z ministrem sportu i turystyki Sławomirem Nitrasem w Karczewie. Jak mówił szef rządu, "realna perspektywa, biorąc pod uwagę wstępne decyzje, zobowiązania, deklaracje Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego", to 2040 lub 2044 rok.

Premier: będziemy ubiegać się o organizację igrzysk olimpijskich

Premier: będziemy ubiegać się o organizację igrzysk olimpijskich

Źródło:
TVN24