Fala wyższa, niż zakładano. Przekroczy 700 centymetrów

- Wszystko wskazuje, że poziom wody będzie wyższy niż 700 cm. Już dzisiaj rano osiągnęliśmy stan ostrzegawczy (600 cm - red.). Najprawdopodobniej w godzinach wieczornych przekroczymy stan alarmowy (650 cm). Ale jesteśmy przygotowani na tę sytuację – zapewnia Gawor.

Miasto ma podpisane umowy na natychmiastową dostawę piasku, który ewentualnie można wykorzystać do zabezpieczania wałów.

– Sami mamy też w magazynach ponad 200 tysięcy worków z piaskiem. Od rana funkcjonariusze Komisariatu Rzecznego Policji patrolują z wody oba brzegi Wisły, cały czas prowadzimy też monitoring stanu wałów. Newralgicznym miejscem są okolice Mostu Grota-Roweckiego, największym zagrożeniem jest długość trwania fali. Od 2010 roku poczyniliśmy jednak wielki postęp i wykonaliśmy ogromną pracę, żeby z optymizmem patrzeć na najbliższe godziny – dodaje Gawor.

Poziom wody w Wiśle o godzinie 7.30 wynosił 600 centymetrów. Jest to stan ostrzegawczy dla Warszawy.

W południe Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że kulminacja fali wezbraniowej ok. godziny 12 znajdowała się w okolicach Góry Kalwarii (ok. 35 km przed Warszawą).

- Prognozy układają się w zasadzie zgodnie z naszym modelowaniem, są tylko centymetrowe odchylenia jeśli chodzi o wysokość wystąpienia i duża zgodność dotycząca czasu wystąpienia kulminacji - poinformowano podczas konferencji IMGW.

W poniedziałek woda zalała "Poniatówkę". - Plaża po praskiej stronie jest zalana na odcinku od mostu Poniatowskiego do mostu Średnicowego - informował reporter tvnwarszawa.pl Lech Marcinczak.

W związku z wysoką wodą podniesiono schody przy klubie Plażowa. Robotnicy, przy pomocy dźwigu, podnieśli konstrukcję i zamocowali ja na podpórkach.

- Usunęliśmy kosze na śmieci przy plaży, huśtawki na placu zabaw, zdemontowaliśmy pomosty pływające i kontenery ze sprzętem plażowym – informował Marek Piwowarski, pełnomocnik miasta do spraw Wisły.

Nie odbędzie się zaplanowane na sobotę święto Wisły.