Do chóru przeciwników likwidacji linii 175 dołączyli przewodniczący rad dzielnic, przez które wiedzie trasa autobusu. Skrzyknęli się też internauci. Na jednym z portali społecznościowych linii broni już prawie 10 tys. osób.
Z apelem do prezydent Warszawy i Zarządu Transportu Miejskiego zwrócili się przewodniczący rad Śródmieścia, Ochoty i Mokotowa.
- Zwracamy się z gorącym apelem o powtórną analizę zapowiedzianych zmian i znalezienie takiego rozwiązania, które pozwoli na utrzymanie linii 175 w obecnym przebiegu i częstotliwości, co będzie ogromnym ułatwieniem dla mieszkańców, przyjezdnych oraz turystów odwiedzających nasze Miasto – czytamy w piśmie podpisanym przez Agnieszkę Gierzyńską-Kierwińską, Hannę Gęściak-Wojciechowską i Miłosza Góreckiego.
Przewodniczący argumentują, że linia 175 komunikuje cztery warszawskie dzielnice i obsługuje wielotysięczne osiedla.
– Stanowi dojazd dla pacjentów szpitala przy ulicy Banacha oraz odwiedzających ich rodzin, a także dla studentów Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, którego liczne wydziały i szpitale kliniczne, rozsiane po całym mieście, znajdują się w najbliższym sąsiedztwie trasy linii 175 – piszą.
Przypominają też, że autobus ten jest podstawowym połączeniem centralnej części stolicy z Lotniskiem Chopina.
Lubią 175 bardziej niż ZTM
Na jednym z portali społecznościowych powstały dwie strony, gdzie zbierają się przeciwnicy skasowania linii 175. Internauci nie wypowiadają się zbyt pochlebnie o pomyśle: - Jestem przeciw likwidacji linii 175. Jeśli awarii ulegnie autobus linii 175 to na lotnisko mogę dojechać następnym, natomiast gdy awarii ulegnie SKM lub pociąg KM (co często się zdarza) to pasażer jest uwięziony w pociągu, który stoi w polu i czeka aż go ściągną (nieraz i godzinę), a samolot w tym czasie odlatuje! – pisze jedne z nich.
Jest też wiele dowodów na to, że tą linią jeździ wielu pasażerów. - Dzisiaj się nie zmieściłam do trzech 175, więc zaczynam uważać, że likwidacja linii to super pomysł! Przynajmniej wyzbędę się nadziei, że się do autobusu zmieszczę! – ironizuje internautka.
Udział w wydarzeniu, które broni 175 zadeklarowało już więcej osób, niż kliknęło „lubię to” na profilu ZTM.
Jak żyć bez 175
Tymczasem ZTM tłumaczy, jak żyć bez linii 175. Na początku zarząd rozprawia się z teorią, że na lotnisko najlepiej dojechać autobusem.
– Najwygodniej jest dojechać pociągiem. O wiele łatwiej można przewieźć duże bagaże, pociąg nie jest podatny na utrudnienia w ruchu drogowym, nie stoi w korku. Nie ma więc potrzeby, by połączenie kolejowe było nadal dublowane przez autobusy – informuje ZTM i przypomina, że poza SKM i KM na lotnisko wciąż będą dojeżdżały linie 148, 188 oraz 331.
Na Trakcie Królewskim, w miejsce 175, wjadą autobusy, które na tablicach będą miały numer 128, którymi studenci Uniwersytetu Warszawskiego dotrą do ochockiego kampusu.
Dla pasażerów, którzy obecnie korzystają z linii 175 pomiędzy Traktem Królewskim a centrum, będą mogli pojechać autobusami 128 i nową linią 518, która połączy centrum z Nowodworami.
ZTM tłumaczy, że pomiędzy centrum a ul. Żwirki i Wigury pasażerowie będą mogli pojechać autobusami 128 i 504. Ponadto będą mogli też korzystać, tak jak i obecnie, z linii 188, której trasa pokrywa się z trasą linii 175 między lotniskiem a pomnikiem Lotnika. Korzystając z linii 188 można dojechać m.in. do stacji metra Politechnika – przypomina ZTM.
Zmiany mają wejść w życie w czerwcu tego roku. Spowodowane są cięciami i oszczędnościami w warszawskeij komunikacji.
wp/roody
Źródło zdjęcia głównego: ZTM