Przez następne cztery lata będziemy razem tworzyć Warszawę – tak Hanna Gronkiewicz-Waltz skomentowała sondażowe wyniki II tury wyborów na prezydenta stolicy.
Według sondażu IPSOS dla TVN24 urzędująca prezydent wygrała w II turze z Jackiem Sasinem (PiS). Chwilę po ogłoszeniu tych wyników, podziękowała osobom, które oddały na nią głos.
- Jestem im wdzięczna, że mimo mrozu wyszli z domu, to prozaiczna rzecz, ale chcę powiedzieć, że jestem im za to wdzięczna – mówiła Gronkiewicz-Waltz.
"Żeby Warszawa była stolicą Europy"
Dziękowała także premier Ewie Kopacz za wsparcie, a także sztabom: warszawskiemu i ogólnopolskiemu.
- Chcę powiedzieć, że jeśli się potwierdzą wyniki sondażowe, to będziemy z całym moim zespołem rozwijać Warszawę dynamicznie korzystając z funduszy europejskich. Jednym słowem, żeby Warszawa była stolicą Europy nie środkowej, ale stolicą Europy – mówiła prezydent stolicy.
Wyniki sondażowe komentowała również w rozmowie z Anitą Werner, dziennikarką TVN24.
"Podwyższyć standard życia"
- Ciszę się bardzo, że warszawiacy mi zaufali po raz kolejny. Frekwencja była rzeczywiście nieco niższa niż w I turze jednak najwyższa ze wszystkich miast. Obiecuję im pracować wraz z całym zespołem tak, żeby zmieniać Warszawę, podwyższać standard życia warszawianek i warszawiaków - mówiła prezydent.
Czy gratuluje pani Jackowi Sasinowi? - dopytywała dziennikarka. - Chciałam podziękować moim kontrkandydatom, którzy zmobilizowali do tego, że mieliśmy taką silną rywalizację w I turze. Potem już w drugiej. Myślę, że to jest dobry wynik. Pamiętajmy, że po tamtej stronie była koalicja trzech kandydatów, tzn. jeszcze pana Guziała i pana Wiplera. Natomiast ja takiej koalicji nie miałam. Poparł mnie tylko jeden z kandydatów – pan Sebastian Wierzbicki – stwierdziła prezydent Warszawy.
Gronkiewicz-Waltz w rozmowie z Anitą Werner
ran//ec