Do zdarzenia doszło w jednym z bloków na Woli. Policjantów wezwali przechodnie. Usłyszeli krzyki starszej kobiety, która wzywała pomocy z balkonu.
"Na piętro w strażackim koszu"
Funkcjonariusze próbowali dostać się do mieszkania, ale nikt im nie otworzył. Na miejsce wezwano straż pożarną.
- Na szóste piętro wjechali w strażackim koszu - poinformowała Joanna Banaszewska z wolskiej komendy. - Mężczyzna przytrzymywał kobietę na fotelu - sprecyzowała.
- 50-letni mężczyzna był bardzo agresywny. Kilka razy uderzył policjanta w klatkę piersiową - powiedziała Banaszewska.
Funkcjonariusz próbował go obezwładnić, a w tym czasie kobieta podbiegła do drzwi i wpuściła do środka pozostałych policjantów.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy. Badanie wykazało, że ma ponad 1,8 promila alkoholu.
Pijany znęcał się nad matką
Jak udało się ustalić policjantom, pijany 50-latek przeszedł tego dnia do mieszkania matki. Wszczął awanturę, grożąc kobiecie śmiercią. Wykręcał jej ręce i po podłodze ciągał za nogi.
Kobieta została zabrana do szpitala na badania lekarskie.
W poniedziałek Jarosław G. usłyszał trzy zarzuty: kierowanie gróźb karalnych, spowodowanie uszkodzenia ciała oraz naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza.
su/mz
Źródło zdjęcia głównego: ksp