Do 8 lat za śmierć trójki dzieci. Akt oskarżenia po tragicznym wypadku

Tragiczny wypadek pod MszczonowemTVN24

Prokuratura okręgowa zakończyła śledztwo i skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie śmiertelnego wypadku w Mszczonowie. W październiku 2016 roku w zderzeniu forda i volvo zginęła tam trójka dzieci.

- Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do Sądu Rejonowego w Żyrardowie akt oskarżenia przeciwko Magdalenie A-K. Kobieta jest oskarżona o spowodowanie wypadku drogowego, w przebiegu którego kierowany przez nią samochód marki Ford C-Max zderzył się w pojazdem marki Volvo XC 70. Chodzi o czyn z artykułu 177., paragraf 1. i 2. kodeksu karnego (spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego - red.) - poinformował w poniedziałek wieczorem prokurator Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Kobiecie, która kierowała fordem, grozi do ośmiu lat więzienia. 35-latka usłyszała zarzuty już w lutym ubiegłego roku. Według prokuratury, podejrzana nie przyznała się do winy i stwierdziła, że nie pamięta momentu zdarzenia.

Wyprzedzała ciężarówkę w nocy

Jak pisaliśmy na tvnwarszawa.pl, samochodami osobowymi biorącymi udział w wypadku podróżowały dwie rodziny z dziećmi - w sumie 10 osób.

Do zdarzenia doszło 1 października 2016 roku. Około godziny 21, drogą krajową numer 50 dwa auta jechały w przeciwnych kierunkach: z jednej strony ford poruszający się w kierunku Mszczonowa, z drugiej volvo jadące w stronę Grójca. Z ustaleń prokuratury wynika, że około kilometra od węzła, który łączy krajową "50" z drogą numer osiem, kierująca fordem zaczęła wyprzedzać ciężarówkę. Zdaniem śledczych, kobieta rozpoczęła ten manewr, choć z naprzeciwka było widoczne nadjeżdżające volvo.

Według relacji świadków, siła uderzenia była tak duża, że auta niemal znalazły się w powietrzu. Pierwsza na miejsce wypadku dotarła Ochotnicza Straż Pożarna z Mszczonowa. Jak informowała lokalna prasa, strażacy zastali trójkę dzieci. Były pasażerami forda i zdołały wyjść z auta o własnych siłach.

Jak dowiedzieliśmy się z kolei od świadków zdarzenia, kobieta kierująca tym samochodem również wysiadała z pojazdu, po czym upadła na jezdnię. Pogotowie całą czwórkę zabrało do szpitala.

W drugim aucie (volvo) także jechało troje dzieci. Miały 6, 9 i 11 lat. Zginęły na miejscu. Pozostali poszkodowani byli ciężko ranni.

Dzieci z volvo, w przeciwieństwie do tych z forda, podróżowały w specjalnie przystosowanych fabrycznych siedziskach (wysuwanych z kanapy auta). Prokuratura, po wykonaniu szeregu testów i zasięgnięciu opinii, ustaliła, że spełniały one wszystkie standardy bezpieczeństwa i miały homologację. Dodatkowo samochody, w których podróżowały rodziny, były stosunkowo nowe.

Foteliki i pasy

Jak poinformował nas prokurator Łapczyński, do zbadania sprawy powołano biegłych z Przemysłowego Instytutu Motoryzacji w Warszawie. Mieli udzielić odpowiedzi na pytanie, czy gdyby dzieci w volvo znajdowałyby się w fotelikach dodatkowych, miałyby szanse na przeżycie.

- Z opinii wynika, że gdyby dzieci siedziały w dodatkowych fotelikach prawdopodobnie doznałyby innych obrażeń. Jednak nie można określić, czy byłyby one śmiertelne, gdyż żaden fotelik ani inne urządzenie mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa przewożonych pasażerów, nie gwarantuje go przy prędkościach przekraczających 50 kilometrów na godzinę - stwierdził.

Prokuratura powołała też biegłych, którzy mieli ustalić, czy dzieci jadące volvo miały prawidłowo zapięte pasy. W tym przypadku biegli z PIMOT-u, przeprowadzili symulację na manekinach. Wynikało z niej, że dwoje dzieci (siedzące w środku i po prawej stronie) miało w chwili zdarzenia niewłaściwie zapięte pasy bezpieczeństwa.

- Nie ustalono, czy zostały źle zapięte, czy też dzieci przełożyły pasy w trakcie jazdy. Z relacji rodziców wynika, że pasy zostały zapięte prawidłowo. Według nich nie pojawiały się w trakcie jazdy żadne komunikaty z komputera auta w tym zakresie. Dodali, że było ciemno i nie mogli obserwować ruchów dzieci w trakcie jazdy, również z tego powodu, że dzieci znajdowały się z tyłu - wyjaśnia Łapczyński.

W przypadku trzeciego dziecka, jak wynika z opinii biegłych, pasy najprawdopodobniej były zapięte prawidłowo. Prokurator zwraca jednak uwagę, że to dziecko, mimo dobrze zapiętych pasów, również zginęło.

Niebezpieczna droga

Od momentu tragedii wielokrotnie odwiedzaliśmy odcinek krajowej "50", gdzie doszło do wypadku. Rozmawialiśmy też z okolicznymi mieszkańcami, którzy podkreślali, że droga ta jest szczególnie niebezpieczna. Panuje tutaj spory ruch, w tym samochodów ciężarowych. Trasa nazywana jest zresztą "obwodnicą Warszawy dla tirów".

Po tragicznym wypadku zarządca drogi - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - przeprowadził audyt. Służby stwierdziły, że przejazd jest bezpieczny. Mimo to zdecydowały, że w miejscu wypadku pojawi się zakaz wyprzedzania i ograniczenie prędkości.

[object Object]
Na łuku w Mszczonowie jest przerywana liniaMateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
wideo 2/5

Mateusz Dolak (m.dolak@tvn.pl)

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Podczas gaszenia pożaru domu w miejscowości Wolkowe strażacy znaleźli spalone ciało 77-letniego mężczyzny. Z ustaleń prokuratury wynika, że to 41-letni syn zmarłego podłożył ogień. Podejrzany usłyszał zarzut zabójstwa oraz znęcania się nad ojcem.

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Groził ojcu, że go zabije i spali. Prokuratura: podłożył ogień w budynku, 77-latek zginął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kręcono w nim "Pana Tadeusza", nowi właściciele zapowiadali powstanie luksusowego hotelu. Deweloperowi przerwała prace sprawa w sądzie. Został oskarżony o uszkodzenie zabytkowego spichlerza, dziś zapadł wyrok. Sąd uniewinnił dewelopera. Prokuratura nie wyklucza apelacji.

Finał sprawy uszkodzenia zabytkowego spichlerza, deweloper uniewinniony

Finał sprawy uszkodzenia zabytkowego spichlerza, deweloper uniewinniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wyniesione przejście dla pieszych przy szkole podstawowej na Czarnomorskiej zostało rozebrane na rzecz wyspowych progów zwalniających. Mieszkańcy alarmują, że kierowcy omijają je środkiem jezdni, zamiast zwolnić przed "zebrą". Urzędnicy zapewniają, że to tymczasowa organizacja ruchu, a bezpieczne przejście zostanie przywrócone.

Rozebrali wyniesione przejście przed szkołą. "Kierowcy przyspieszają zamiast zwolnić"

Rozebrali wyniesione przejście przed szkołą. "Kierowcy przyspieszają zamiast zwolnić"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Fabryka narkotyków w niepozornym gospodarstwie sadowniczym w Grójcu. W budynku gospodarczym policjanci znaleźli prawie 150 kilogramów narkotyków. Ich czarnorynkowa wartość to kilka milionów złotych. Pięciu mężczyzn zostało zatrzymanych.

Fabryka narkotyków w gospodarstwie sadowniczym. Prawie 150 kilogramów mefedronu, amfetaminy i marihuany

Fabryka narkotyków w gospodarstwie sadowniczym. Prawie 150 kilogramów mefedronu, amfetaminy i marihuany

Źródło:
PAP

Na jednej ze stacji benzynowych w Radomiu doszło do wycieku gazu. Ewakuowanych zostało kilkadziesiąt osób. Trwa akcja służb, działania skupiają się na ograniczeniu rozprzestrzeniania się gazu. Są utrudnienia w ruchu.

Wyciek gazu na stacji benzynowej. Kilkadziesiąt osób ewakuowanych

Wyciek gazu na stacji benzynowej. Kilkadziesiąt osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Najpierw w powiatach okalających stolicę, potem w samej Warszawie specjaliści przeprowadzą kompleksowe badania ruchu. Będą zbierać informacje o sposobach podróżowania mieszkańców metropolii, a także dane o ruchu pojazdów.

Jak podróżują mieszkańcy Warszawy i okolic? Pierwsze takie badanie od prawie dekady

Jak podróżują mieszkańcy Warszawy i okolic? Pierwsze takie badanie od prawie dekady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zatrzymali 24-letniego mieszkańca Otwocka, który - według śledczych - zaatakował ojca metalową rurką i uciekł. Mężczyzna na trafił do aresztu na trzy miesiące, grozi mu pięć lat więzienia.

24-latek zaatakował ojca metalową rurką

24-latek zaatakował ojca metalową rurką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Patrolujący okolicę Zakroczymia (Mazowieckie) policjanci zauważyli dobrze im znanego 38-latka. Mężczyzna miał do odbycia karę siedmiu miesięcy więzienia. Ale odsiadka była mu nie w smak, dlatego na widok radiowozu, wskoczył do stawu. Chytry plan miał jeden słaby punkt - po krótkim czasie trzeba się było wynurzyć.

Na widok policjantów ukrył się w stawie

Na widok policjantów ukrył się w stawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od kilku tygodni rejon ulic Jasnej, Sienkiewicza, Złotej i Zgoda paraliżują prace budowlane. Z niedogodnościami mierzą się mieszkańcy i kierowcy. Zarząd Dróg Miejskich, wspólnie z Biurem Zarządzania Ruchem Drogowym, strażą miejską oraz policją wprowadzają zmiany w organizacji ruchu.

Budowa korkuje Śródmieście, będą zmiany w organizacji ruchu

Budowa korkuje Śródmieście, będą zmiany w organizacji ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował tymczasowy areszt wobec trzech zatrzymanych w sprawie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Ostatni z podejrzanych - Łukasz Żak - jest poszukiwany. Prokuratura poinformowała o wystawieniu za nim listu gończego. W sprawę zamieszane są jeszcze inne osoby, które miały utrudniać postępowanie.

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej uspokaja: Warszawa nie jest zagrożona powodzią. Fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do stolicy w piątek.

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek z Warszawy wyruszył pierwszy konwój z pomocą dla powodzian. Artykuły pierwszej potrzeby zgromadzone na zbiórkach dojadą do Lądka-Zdroju, Nysy i Kłodzka. W środę w podróż wyruszy kolejny, m.in. do Głuchołazów. - Przecież trzeba pomagać. To normalny ludzki odruch - powiedziała jedna z kobiet, wspierająca zbiórkę. Zbierane są także artykuły dla zwierząt.

85 palet artykułów pierwszej potrzeby. Z Warszawy wyjechał konwój z pomocą dla powodzian

85 palet artykułów pierwszej potrzeby. Z Warszawy wyjechał konwój z pomocą dla powodzian

Źródło:
PAP

Dwóch nastolatków w środku nocy przyjechało do Ostrołęki z oddalonego o 60 kilometrów Przasnysza, aby driftować przy jednej z galerii handlowych. Jazda z poślizgiem i piskiem opon została przerwana przez miejscową drogówkę. "Drifterów" odebrali rodzice.

15-latkowie jechali 60 kilometrów, by driftować na parkingu

15-latkowie jechali 60 kilometrów, by driftować na parkingu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z mieszkań przy placu Hallera doszło do pożaru. Do akcji wkroczyli strażacy, którzy prowadzili działania z podnośnika oraz z klatki schodowej.

Dym wydobywał się z okna na ostatnim piętrze. Akcja strażaków

Dym wydobywał się z okna na ostatnim piętrze. Akcja strażaków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dom Studenta nr 7 "Sulimy" położony jest na Służewie. Może w nim zamieszkać 380 studentów. Mają do dyspozycji 130 jedno- i dwuosobowych pokojów. Wkrótce rozpocznie się kwaterowanie pierwszych mieszkańców.

Uniwersytet Warszawski otworzył nowy akademik

Uniwersytet Warszawski otworzył nowy akademik

Źródło:
PAP

Nie miał uprawnień i był pijany. Mimo to wsiadł na motocykl. Na Białołęce wjechał w taksówkę i próbował uciec z miejsca zdarzenia. Został ujęty przez strażnika miejskiego, który podbiegł, sądząc, że będzie walczył o życie motocyklisty.

Pijany motocyklista uderzył w auto, sunął po asfalcie kilkadziesiąt metrów

Pijany motocyklista uderzył w auto, sunął po asfalcie kilkadziesiąt metrów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kilku pijanych chłopaków przepychało się dla żartu na bulwarach wiślanych. Dla jednego z nich skończyło się to upadkiem, uderzeniem o krawężnik i 7-centrymetrową raną głowy. Uratowali go strażnicy miejscy.

Przepychanki "dla żartu" skończyły się 7-centymetrową raną głowy i krwotokiem

Przepychanki "dla żartu" skończyły się 7-centymetrową raną głowy i krwotokiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci oraz strażacy z Warszawy i okolic biorą udział w akcji ratowniczej w miejscowościach, które ucierpiały wskutek powodzi. Serca i portfele otworzyli też warszawiacy.

Policjanci i strażacy z Mazowsza pomagają powodzianom

Policjanci i strażacy z Mazowsza pomagają powodzianom

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pasjonaci historii wydostali z dna Wisły dwa wagoniki z czasów II wojny światowej oraz fragment płyty kamiennej z pałacu Villa Regia, którą w czasie potopu próbowali wywieźć Szwedzi.

"To mogą być wagoniki służące do wywożenia gruzu z getta". Znaleźli je w Wiśle

"To mogą być wagoniki służące do wywożenia gruzu z getta". Znaleźli je w Wiśle

Źródło:
PAP

Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci noworodka, którego ciało znaleziono w śmietniku pod Mińskiem Mazowieckim. Do sprawy zatrzymano cztery osoby, matka dziecka przebywa w szpitalu.

Ciało noworodka w śmietniku. Prokuratura: zatrzymano cztery osoby

Ciało noworodka w śmietniku. Prokuratura: zatrzymano cztery osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas kontroli drogowej warszawscy policjanci zatrzymali 56-latka. Mężczyzna, jadąc ulicą Puławską, przekroczył prędkość. W systemach policyjnych widniał jako osoba poszukiwana przez prokuraturę w Gratzu do odbycia ponad 12 lat więzienia za oszustwa "na wnuczka". Nieoficjalnie ustaliliśmy, że zatrzymany to "król mafii wnuczkowej" Arkadiusz Ł., pseudonim "Hoss".

Poszukiwany "król mafii wnuczkowej" wpadł, bo przekroczył prędkość

Poszukiwany "król mafii wnuczkowej" wpadł, bo przekroczył prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pociąg PKP Intercity, jadący z Warszawy Wschodniej w kierunku Łodzi, został obrzucony kamieniami. Jak zapewnił rzecznik przewoźnika, uszkodzenia były niewielkie i nie zagrażały dalszej jeździe. Skład zostanie naprawiony.

Pociąg obrzucony kamieniami

Pociąg obrzucony kamieniami

Źródło:
tvnwarszawa.pl