- Sam udział w takich zawodach, jak wybory prezydenta Warszawy, czy Rafała Trzaskowskiego, czy Patryka Jakiego, jest wielkim zaszczytem - stwierdził poseł Tadeusz Cymański w programie "Kawa na Ławę" w TVN24. Po chwili dodał, że zagalopował się, bo decyzja w sprawie kandydata Zjednoczonej Prawicy nie została jeszcze ogłoszona. Tymczasem Polska Agencja Prasowa spekuluje, że kandydować zamierza także Jacek Wojciechowicz, były wiceprezydent Warszawy.
Cymański - polityk Solidarnej Polski i poseł klubu PiS - mówił w niedzielę na antenie TVN24, że chciałby wierzyć w to, że walka w wyborach prezydenta stolicy, będzie "walką rycerską". - To jest najwyższy top. Sam udział w takich zawodach - czy Rafała (Trzaskowskiego - red.), czy Patryka (Jakiego - red.) - jest wielkim zaszczytem - ocenił.
Dopytywany, czy Patryk Jaki ma szansę w starciu z Rafałem Trzaskowskim, Cymański stwierdził, że wiara w to, co się robi i wsparcie mają ogromne znaczenie. Stwierdził, że z góry by niczego nie przesądzał. - Patryk tutaj nie (porywa się - red.) z motyką na słońce, nie jest bez szans - przekonywał.
- Tyle, że jeszcze jedna uwaga, chyba zrobiłem błąd. Do momentu, kiedy nie zostanie to obwieszczone... Bo już się zagalopowałem. Czy to nie jest pocałunek śmierci? Dałby Bóg - mówił. - Ale jak (kandydatem na prezydenta Warszawy - red.) będzie Michał Dworczyk, też nie będę rozpaczał, bo jest świetny - dodał.
Dwie kandydatury w grze
W czwartek radio RMF FM podało nieoficjalną informację, iż kandydatem Zjednoczonej Prawicy w nadchodzących wyborach na prezydenta Warszawy będzie wiceminister sprawiedliwości i szef komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji Patryk Jaki. Rzeczniczka PiS Beata Mazurek w rozmowie z PAP nie potwierdziła wtedy informacji o starcie Jakiego w Warszawie. - W grze są wciąż dwie kandydatury - szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michała Dworczyka i wiceszefa Ministerstwa Sprawiedliwości Patryka Jakiego - powiedziała w czwartek Mazurek.
Z kolei wicemarszałek Senatu Adam Bielan powiedział w piątek w radiowej Trójce, że na czwartkowym spotkaniu szefów Zjednoczonej Prawicy podjęto decyzje w sprawie kandydatów na prezydentów 16 miast wojewódzkich. Nie podał nazwisk tych kandydatów, ale według niego zostaną one ogłoszone w ciągu najbliższych dni.
"Jest zawodnikiem wagi ciężkiej"
O ewentualny start Jakiego pytany był w niedzielę w TVN24 kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski. Polityk wskazywał, że każdy rywal z PiS - zarówno Patryk Jaki, jak i Michał Dworczyk - będzie trudny do pokonania, ponieważ - jego zdaniem - wybory w Warszawie będą trudne.
- Myślę, że warszawiacy ocenią Patryka Jakiego, wszystkie jego niebywałe dokonania legislacyjne, na przykład ustawę o IPN. Rozliczą go z tego, czy będzie ustawa reprywatyzacyjna, którą zapowiadał - mówił Trzaskowski. Z kolei pracę Jakiego w komisji weryfikacyjnej Trzaskowski ocenił, jako "polityczny spektakl".
Szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer oświadczyła, że bardzo wierzy w tandem Rafał Trzaskowski - Paweł Rabiej, który wystartuje wspólnie w wyborach w stolicy. - Wierzę w determinację Rafała, że zrobi wszystko, by te wybory wygrać i je wygra - dodała.
- Dla mnie Patryk Jaki jest zawodnikiem wagi ciężkiej, ale jednak jest to człowiek, którego określiłabym, jako narwańca (...). Jest też autorem największego kryzysu dyplomatycznego, jakim jest kwestia ustawy o IPN. Z kolei samorząd jest dla mnie ciężką, codzienną pracą, ja oczekuję kandydata, który reprezentuje sobą pewną odpowiedzialność za miasto - podkreśliła.
Wojciechowicz wejdzie do gry?
Posłanka Agnieszka Ścigaj poinformowała z kolei, że ruch Kukiz'15 najprawdopodobniej w wyborach w Warszawie wystawi kandydaturę wicemarszałka Sejmu Stanisława Tyszkę. - Ja w marszałka Tyszkę wierzę i myślę, że będzie on w stanie wygrać te wybory - podkreśliła.
Platforma Obywatelska i Nowoczesna jeszcze w listopadzie ustaliły, że w jesiennych wyborach samorządowych wystartuje wspólnie duet Trzaskowski - Rabiej. Pierwszy z nich, poseł PO ma być kandydatem na prezydenta miasta, drugi - polityk Nowoczesnej, na jego zastępcę w stołecznym ratuszu.
Jak dowiedziała się PAP, także były wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz będzie ubiegał się o stanowisko włodarza stolicy.
Oficjalne ogłoszenie kandydatury ma nastąpić bezpośrednio przed weekendem majowym lub zaraz po nim. Wojciechowicz będzie kandydatem bezpartyjnym. Jak powiedział PAP jeden z jego bliskich współpracowników, to dotychczasowe doświadczenie Wojciechowicza przekonało go, że partyjne struktury nie zawsze pomagają w sprawnym zarządzaniu miastem. - Warszawa potrzebuje lokalnego menadżera a nie ogólnopolskiego polityka - mówił rozmówca PAP.
Wojciechowicz, z wykształcenia prawnik, to wieloletni samorządowiec, był zastępcą Hanny Gronkiewicz-Waltz od 2006 r., czyli od początku sprawowania przez nią funkcji prezydent Warszawy. Zajmował się przede wszystkim inwestycjami infrastrukturalnymi w mieście, komunikacją publiczną, a także zadaniami z zakresu architektury i zagospodarowania przestrzennego.
Wcześniej, w pierwszej połowie lat. 90. był wiceprezydentem Raciborza, następnie przeprowadził się do Warszawy. W latach 1997-1998 był zastępcą burmistrza gminy Warszawa-Wawer, później został burmistrzem dzielnicy Wesoła. W latach 2002-2004 był zastępcą burmistrza Targówka. Od 2004 roku do 2006 był posłem PO.
Na tym lista kandydatów się nie kończy. Prezes stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa Jan Śpiewak zadeklarował we wtorek w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że "jest zdecydowany", by startować w wyborach w stolicy. Z kolei w lutym prezes partii Wolność Janusz Korwin-Mikke oświadczył, że "myśli, że wystartuje w wyborach na prezydenta Warszawy".
PAP/kk/b