"Ciężkie drzwi, zawsze zasłonięte rolety antywłamaniowe. Lokator niewidoczny"

Eksplozja w mieszkaniu w Śródmieściu
Eksplozja w mieszkaniu w Śródmieściu
Źródło: TVN24
Nad ranem doszło do silnego wybuchu i pożaru w bloku przy ulicy Śliskiej 10 w centrum. Prawdopodobnie wybuchł gaz - mówią strażacy. Jedna osoba została ranna, 64 ewakuowano. Uszkodzone są sąsiednie budynki. Dookoła wieżowca leżą porozrzucane odłamki szkła.

Eksplozja miała miejsce w piątek o 4.20 nad ranem na trzeciej kondygnacji bloku. Zamknięte zostały ulica Śliska i prawy pas al. Jana Pawła II przed rondem ONZ. Na miejscu pojawiła się ekipa pirotechniczna policji.

- Nasze służby działają zgodnie z procedurami, są między innymi nasi policjanci wyszkoleni pod kątem pirotechnicznym. To jest rutynowe działanie – wyjaśniał kom. Jarosław Sawicki z biura prasowego stołecznej policji.

Strażacy o akcji

Z mieszkańcami bloku rozmawiał reporter tvnwarszawa.pl. - Świadkowie słyszeli, jak ktoś po wybuchu krzyczał "help me". Podobno w lokalu, w którym doszło do eksplozji, mieszkał obcokrajowiec. W środku były dwa klimatyzatory, rolety antywłamaniowe na oknach, które były cały czas zasłonięte, a do lokalu prowadziły bardzo ciężkie drzwi antywłamaniowe - mówił Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl.

Przyjechali pirotechnicy

Czy jest podejrzenie, że w środku mogłyby być na przykład niewybuchy? – Takich informacji nie mamy, cała akcja prowadzona jest pod nadzorem straży pożarnej – zaznaczył Sawicki.

- Powołany zostanie biegły z zakresu pożarnictwa, który będzie się wypowiadał na temat przyczyn zdarzenia - dodała Agnieszka Włodarska z biura prasowego komendy stołecznej. Po godz. 10 poinformowała, że pirotechnicy zakończyli swoje działania. - Nic nie znaleźli - potwierdziła Włodarska.

Po południu na miejscu nadal działali policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego, którzy zabezpieczali ślady.

Na miejscu był również przedstawiciel prokuratury. Zabronił mieszkańcom wchodzenia do lokali. – Są prowadzone oględziny i czynności zmierzające do przesłuchania świadków. Jest wszczęte postępowanie w sprawie zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru – zaznaczył około południa Michał Dziekański, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Po godz. 15 dodał, że w mieszkaniu, w którym miało dojść do wybuchu, znajdowały się dokumenty, które wskazują, że mężczyzna może być obywatelem Ukrainy. Trwa weryfikacja jego tożsamości – powiedział Dziekański.

Miejsce wybuchu w centrum
Miejsce wybuchu w centrum
Źródło: targeo.pl
Eksplozja na ul

Eksplozja na ul.Śliskiej

- Wybuch musiał być bardzo silny - relacjonował na antenie TVN24 reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz. - To jest blok wielopiętrowy. Ewakuowani zostali mieszkańcy, podstawiono dla nich specjalny autobus. Zniszczenia są bardzo duże. Służby zabezpieczają teren - dodał.

Siła eksplozji uszkodziła sąsiednie budynki - Szkło wbiło się w elewację pobliskiego wieżowca. Widziałem, że uszkodzone są w nim okna. Elewacja budynku Rondo 1 również została naruszona - opowiadał reporter tvnwarszawa.pl.

Eksplozja gazu na ul.Śliskiej

WIĘCEJ RELACJI MIESZKAŃCÓW NA KONTAKCIE 24

Wybite okna, zalane mieszkania

Wieżowiec, w którym doszło do eksplozji, ma powybijane okna z obu stron. Elementy futryn porozrzucane są dookoła, między innymi na sąsiednim placu zabaw.

- Na razie nikt nie może wrócić do budynku. Jego stan musi ocenić inspektor nadzoru budowlanego - powiedział TVN24 Paweł Frątczak ze straży pożarnej. Po południu inżynierowie zakończyli prace.

- Mam przed sobą protokół inspektora nadzoru budowlanego. Nie ma uszkodzeń konstrukcyjnych budynku. Ale został on wyłączony z użytkowania ze względu na oględziny policji i prokuratury, a także zniszczenia. Na tę chwilę mieszkańcy nie mogą wrócić do środka - mówiła tvnwarszawa.pl Ewa Gawor, dyrektorka Biura Bezpieczeństwa w ratuszu.

I dodała, że wyłączone są media w budynku, a instalacja gazowa rozszczelniona. – Wszystkie służby podejmują działania, żeby jeszcze dzisiaj mieszkańcy większości mieszkań mogli wrócić do siebie. Poza tymi lokalami, gdzie są duże zniszczenia – zapewniła.

Jak dowiedział się reporter tvnwarszawa.pl, wybuch uszkodził rury wodno-kanalizacyjne. Zalane zostały mieszkania. Najbardziej, to poniżej którego doszło do eksplozji. - Mieszkańcy raczej nie wrócą szybko do domów - ocenił Węgrzynowicz.

Wybuch w wieżowcu w Śródmieściu

Straż pożarna prowadziła na miejscu akcję ratowniczą. Jak donosili jej przedstawiciele, ucierpiała jedna osoba – lokator mieszkania, w którym doszło do wybuchu. To mężczyzna w wieku 30-40 lat. Doznał oparzeń pierwszego i drugiego stopnia.

Straż informuje, że ewakuowano 64 osoby. Ich relacje są bardzo dramatyczne.

Zdjęcia z miejsca eksplozji dostajemy również na Kontakt24:

Wybuch w wieżowcu w Śródmieściu

md,ran/mś

Czytaj także: