Ruszają spotkania urzędników i mieszkańców. Temat: rozjeżdżanie trawników przez samochody.
Argumenty kierowców są różne i często błahe: "cienia szukałem", "nie było miejsc parkingowych", "tylko na chwilę" – słyszymy w spocie przygotowanym przez ratusz. Urzędnicy postanowił do rozmowy o parkowaniu zaprosić mieszkańców, żeby wspólnie rozwiązać problem.
Wnioski ze spotkań mają pomóc w opracowaniu, zaprojektowaniu i finalnym wdrożeniu rozwiązań służących ochronie zieleni przed rozjeżdżaniem przez samochody.
Pierwsze spotkania odbyły się w czerwcu, kolejne urzędnicy zaplanowali na 5 lipca. Zainteresowani problemem rozjeżdżania trawników przez samochody, będą debatować w Domu Innowacji Społecznych "Marzyciele i Rzemieślnicy".
"Łączą siły"
– Należy pamiętać, że samochodowe koła nie tylko niszczą trawę, ale także korzenie drzew. Wskutek tego rośliny obumierają, a utrzymanie parku w dobrej kondycji staje się prawdziwym wyzwaniem – przyznaje Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy.
– Zieleń jest jedną z największych wartości Warszawy. Dlatego łączymy siły i razem z warszawiakami szukamy odpowiedzi na pytanie, jak rozwiązać problem z parkowaniem na trawnikach – dodaje.
Pierwsze konsultacje z mieszkańcami oraz ekspertami odbyły się w czerwcu. Najbliższe spotkania zaplanowano na początek lipca. Odbędą się w:
- czwartek, 5 lipca godzina 17 w Domu Innowacji Społecznych „Marzyciele i Rzemieślnicy” (Dom Towarowy Bracia Jabłkowscy, ul. Bracka 25, III piętro);
- sobotę, 7 lipca godzina 10 w Solatorium (ul. Jazdów 3/9),
- wtorek, 10 lipca godzina 17 w Stole Powszechnym (ul. Jana Zamoyskiego 20).
Wysłuchanie dwóch stron
– To jak będą wyglądały parki, zależy od nas, od wszystkich mieszkańców stolicy – przypomina Marek Piwowarski, dyrektor Zarządu Zieleni Warszawy.
Marek Piwowarski dodaje przy tym, że ostatnio "popytał kierowców, dlaczego parkują na dziko".
– Wyrażali skruchę, mówili przepraszam. Jednak same słowa nie wystarczą, konieczne są czyny. Właśnie dlatego powstał projekt otwartych spotkań, na których wspólnie z warszawiakami ustalimy koncepcję zielonej przestrzeni publicznej. Wypracowane rozwiązanie powinno uwzględniać dobro wszystkich stron – opisuje.
Celem rozmów jest wysłuchanie głosu obu stron – osób, które chcą cieszyć się zielenią w parkach, a także kierowców, dla których ważne jest pozostawienie auta w dogodnym miejscu. Przystosowanie miejskich terenów dla obydwu grup jest dużym wyzwaniem logistycznym. Swoje zdanie na spotkaniach zabiorą także specjaliści z Zarządu Zieleni, którzy opiekują się coraz większą częścią warszawskich terenów zielonych.
Prace koncepcyjne potrwają do końca lipca. Następnie zaprezentowane zostaną pierwsze projekty i wizualizacje.
kz/mś
Źródło zdjęcia głównego: UM