Do pierwszego zatrzymania doszło w ubiegły wtorek w mieszkaniu przy ul. Małej. - Kiedy policjanci byli pewni, że w obserwowanym mieszkaniu znajdują się jakieś osoby, zapukali do drzwi. Otworzyła im kobieta, która zapewniała, że w mieszkaniu jest sama - opisuje stołeczna policja.
W pewnym momencie funkcjonariusze usłyszeli hałas dobiegający z kuchni. Kiedy otworzyli jedną z szafek znajdującą się pod zlewem, okazało się, że ukrywa się w niej poszukiwany przez nich 39-letni Artur B. Został zatrzymany.
Do drugiej akcji policji doszło w środę. Według funkcjonariuszy, poszukiwany Piotr J. miał przebywać w mieszkaniu przy Kawęczyńskiej. Kiedy policjanci obserwowali klatkę schodową, ze strychu zaczęły dochodzić dziwne odgłosy. Postanowili sprawdzić, co jest ich źródłem. Kiedy przeszukali całe pomieszczenie, pod stertą ubrań znaleźli ukrywającego się 35-letniego mężczyznę.
Piotr J. trafił do więzienia na Białołęce.
su/sk
Źródło zdjęcia głównego: Spülbecken / Wikipedia (CC BY-SA 2.0)