Na policję zadzwoniła właścicielka altanki w jednym z ogródków działkowych. Zgłosiła kradzież wiertarki wartej 700 złotych. Na miejsce przyjechała policja.
Wybite okno i telefon komórkowy
Mundurowi sprawdzili miejsce przestępstwa. Obok wybitego okna dostrzegli telefon komórkowy. Postanowili sprawdzić jego zawartość w poszukiwaniu dowodów. Kiedy przeglądali zdjęcia, jedno z selfie wydało im się znajome. Stwierdzili, że to 24-letni Adrian W.
"Patrolowcy skojarzyli, że mogą znać mężczyznę, gdyż legitymowali go kilka dni wcześniej na jednej z ulic Mokotowa. Na swoim koncie miał już kradzieże" - podaje policja.
Mężczyzna potwierdził, że to jego telefon i przyznał się do włamania. Został zatrzymany, usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Ostatnio pisaliśmy również o zatrzymaniu "najmłodszego polskiego milionera":
Sprawa Piotra K.
Sprawa Piotra K.
kz//ec
Źródło zdjęcia głównego: ksp