Brylewskiego wziął za oprawcę matki. Akt oskarżenia po śmierci muzyka

[object Object]
"Tomasz J. nie przyznał się do zarzutów, modyfikował wyjaśnienia"TVN24
wideo 2/2

Myślał, że w domu jest jego matka i potrzebuje pomocy. Drzwi otworzył jednak Robert Brylewski. Tomasz J. zaczął go bić. Muzyk w ciężkim stanie trafił do szpitala, a kilka miesięcy później zmarł. Jest akt oskarżenia w tej sprawie.

- W piątek kierujemy do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga akt oskarżenia przeciwko Tomaszowi J. - sprawcy śmiertelnego pobicia Roberta Brylewskiego - poinformował nas rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Marcin Saduś.

Zdaniem śledczych to właśnie brutalne pobicie Brylewskiego przez Tomasza J. było przyczyną śmierci artysty.

Zaatakowany, gdy otwierał drzwi

Do zdarzenia doszło na początku 2018 roku w jednej z praskich kamienic, przy Targowej. Robert Brylewski spędzał wieczór w domu razem z 16-letnim synem swojej partnerki. Nagle ktoś zaczął dobijać się do drzwi. Otworzył, chwilę później został zaatakowany przez Tomasza J., mężczyznę, który niegdyś mieszkał w tym lokalu. Napastnik prawdopodobnie nie wiedział, że mieszkanie jego matki zostało wcześniej sprzedane.

- Z materiału dowodowego wynika, że oskarżony był przekonany, że wewnątrz znajduje się jego matka, która potrzebuje pomocy - opisuje Marcin Saduś.

Muzyk wypchnął napastnika na klatkę, gdzie zaczęli się bić. W tym czasie 16-latek zamknął drzwi i wezwał pomoc. - Policjanci na klatce schodowej zastali Roberta Brylewskiego z licznymi obrażeniami głowy oraz posiniaczoną twarzą. Mówił niezrozumiale, zaś kontakt z nim był ograniczony - tłumaczy prokurator.

Na ubraniu i butach miał krew

Na miejsce przyjechało pogotowie. Muzyk został zabrany do szpitala. - Na schodach przed lokalem zajmowanym przez pokrzywdzonego policjanci zastali Tomasza J. – mówi Marcin Saduś.

Mężczyzna zachowywał się agresywnie, był wulgarny. Policjanci wyczuli od niego alkohol. Późniejsze badania potwierdziły, że we krwi miał ponad 1,3 promila. Na jego obuwiu i ubraniach znajdowały się ślady krwi.

- Policjantom tłumaczył, że na podwórku został napadnięty przez grupę nieustalonych osób. Równocześnie nadal próbował dostać się do mieszkania Roberta Brylewskiego, gdzie znajdował się szesnastolatek - relacjonuje prokurator.

Wszystko nagrała kamera. Marcin Saduś opisuje, że na nagraniu widoczne jest, jak sprawca brutalnie kopie i zadaje ciosy pokrzywdzonemu, który próbuje uciec.

Kilka miesięcy leczenia

Brylewski przez parę miesięcy leczył się w kilku warszawskich szpitalach. Początkowo utrzymywany był w śpiączce farmakologicznej, miał poważne obrażenia głowy. Przez kilka tygodni leczenie odbywało się w domu. Jednak w maju muzyk ponownie trafił szpitala, gdzie 3 czerwca zmarł.

- Z przedstawionej w sprawie opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej wynika, że przyczyną zgonu Roberta Brylewskiego były następstwa doznanych obrażeń głowy skutkujące między innymi ciężkim stanem ogólnym i neurologicznym. Ponadto biegły wskazał na istnienie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy obrażeniami głowy doznanymi w dniu 28 stycznia a zgonem w dniu 3 czerwca - tłumaczy Marcin Saduś.

Biegli: był poczytalny

Tomasz J. był kilkakrotnie przesłuchiwany. Nie przyznał się, a jego wyjaśnienia były, jak oceniają śledczy, niespójne. - Składał niespójne wyjaśnienia, modyfikując je wraz z poszerzaniem przez prokuratora zgromadzonego materiału dowodowego bądź odmawiał składania wyjaśnień - precyzuje Saduś.

W toku śledztwa przeprowadzono obserwację psychiatryczną J. - Z opinii biegłych psychiatrów wynika, że nie ma podstaw do przyjęcia, że działał w stanie niepoczytalności - podsumowuje Saduś.

Oskarżony był wcześniej karany. Do dziś jest w areszcie. Grozi mu nawet dożywocie.

Lider ważnych zespołów

Robert Brylewski był wokalistą, gitarzystą, kompozytorem i autorem tekstów. Od lat 70. współtworzył lub brał udział w kilkunastu projektach muzycznych: rockowych, punkowych i reggae. Wraz Tomaszem Lipińskim założył Brygadę Kryzys. Po nagraniu płyty pod tym samym tytułem, uznanej później za jedną z najważniejszych w historii polskiej muzyki, powołał do życia Izrael. Był współautorem takich płyt jak: "Biada, biada, biada", "Nabij faję" i "Duchowa rewolucja". W latach 1985-1993 Robert Brylewski grał również w rockowym zespole Armia, z którym wydał cztery albumy: "Armia", "Legenda", "Czas i byt", a także koncertowy "Exodus".

W latach 90. muzyk uczestniczył w takich projektach, jak: Max i Kelner, Falarek Band, The Users, Dyliżans i Poganie. Nagrał też dwie solowe płyty z muzyką elektroniczną – "Warsaw Beat" i "Warsaw Beat II".

[object Object]
Pogrzeb Roberta BrylewskiegoMateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
wideo 2/3

kz/pm/PAP/b

Pozostałe wiadomości

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwa samochody zderzyły się na skrzyżowaniu Alej Jerozolimskich i Prymasa Tysiąclecia. Jeden z nich to nieoznakowany policyjny radiowóz. Nikomu nic się nie stało.

Zderzenie z udziałem nieoznakowanego radiowozu w Alejach Jerozolimskich

Zderzenie z udziałem nieoznakowanego radiowozu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tramwaje nie będą jeździły fragmentem Alej Jerozolimskich. Konieczna jest naprawa torowiska w jednym z najbardziej uczęszczanych skrzyżowań tramwajowych - na rondzie Czterdziestolatka - poinformowały Tramwaje Warszawskie. Prace będą się toczyły w sobotę i niedzielę, 27-28 kwietnia.

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Źródło:
PAP

Toyota land cruiser miała założone niemieckie tablice rejestracyjne, ale została skradziona w Czechach. Policjanci z "Kobry" wspólnie z funkcjonariuszami stołecznego "Orła" przeprowadzili akcję zatrzymania podejrzanego o paserstwo.

"Kobra" i "Orzeł" we wspólnej akcji

"Kobra" i "Orzeł" we wspólnej akcji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

75-latkę przez kilka dni osaczali oszuści. Działali bardzo skutecznie. Kobieta była przekonana, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Do tego stopnia, że nie uwierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Mimo ostrzeżeń przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali dalej. Odzyskali prawie całą kwotę i zatrzymali trzech podejrzanych o dokonanie oszustwa metodą "na policjanta".

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W 38. rocznicę awarii elektrowni atomowej w Czarnobylu w Warszawie odbył się marsz "Czarnobylska Droga". Zorganizowany został przez białoruskich aktywistów niezależnych organizacji społecznych i przedstawicieli diaspory.

Ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga"

Ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga"

Źródło:
PAP

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 1 maja, na ulice stolicy powrócą zabytkowe autobusy i tramwaje. Dwa brzegi Wisły połączą promy, a nad Zegrze popłynie statek Zefir.

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Źródło:
PAP

Aktywistki i aktywiści związani z organizacją Ostatnie Pokolenie blokowali w piątek rano most Świętokrzyski. "To nie koniec na dzisiaj" - zapowiedzieli i słowa dotrzymali. Koło południa protestowali na skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Królewskiej w centrum Warszawy, a po południu w Alejach Jerozolimskich. Walczą w ten sposób, jak twierdzą, o lepszy transport publiczny i zwracają uwagę na katastrofalne zmiany klimatyczne.

Przyklejali się do jezdni, blokowali ruch w centrum Warszawy

Przyklejali się do jezdni, blokowali ruch w centrum Warszawy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Przez głupi żart na Lotnisku Chopina 54-latka zepsuła sobie urlop. Mieszkanka Warszawy powiedziała podczas odprawy, że w bagażu ma "jakąś bombę i jakieś narkotyki". Do Egiptu nie poleciała, w dodatku ma do zapłacenia 500 złotych mandatu.

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek, 26 kwietnia, rowerzyści z Warszawskiej Masy Krytycznej oficjalnie rozpoczęli sezon pod hasłem "Wiosna wraca rowerem". W sobotę natomiast na ulice wyjadą motocykliści.

Rowerzyści już przejechali, w sobotę ruszą motocykliści

Rowerzyści już przejechali, w sobotę ruszą motocykliści

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarzawa.pl
"Pięć dekad pracy artystycznej". Profesor Antoni Fałat odznaczony za zasługi dla stolicy

"Pięć dekad pracy artystycznej". Profesor Antoni Fałat odznaczony za zasługi dla stolicy

Źródło:
PAP

Były wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz został prezydentem Raciborza, 55-tysięcznego miasta na Śląsku. - To wyzwanie. Nie traktuję tego jako zwieńczenia swojej kariery zawodowej, liczę, że uda się w życiu trochę jeszcze zrobić - mówi nam samorządowiec. 

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tuż przed majówką drogowcy planują frezowanie ulic dookoła placu Teatralnego. Z tego powodu w weekend 27-28 kwietnia Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście nie będą deptakiem. Z kolei przez trzy dni ulice Lipowa i Dobra na Powiślu posłużą za scenografię. Ekipa filmowa będzie tam pracowała od soboty do poniedziałku.

W ten weekend Trakt Królewski nie będzie deptakiem

W ten weekend Trakt Królewski nie będzie deptakiem

Źródło:
PAP