W oświadczeniu przekazanym we wtorek Prokuratura Okręgowa w Warszawie przypomina, że w ramach śledztwa prowadzonego w sprawie publicznego propagowania faszystowskiego ustroju państwa i nawoływania do nienawiści na tle różnic rasowych, etnicznych i wyznaniowych przez uczestników marszu narodowców w Warszawie, na początku marca powołała biegłego do oceny materiału dowodowego.
Biegły miał ocenić między innymi treść 28 transparentów z różnymi napisami oraz hasła i okrzyki wznoszone przez uczestników marszu. Opinia tego biegłego - niewymienionego z nazwiska profesora historii - wpłynęła do prokuratury.
Część jednoznacznie, część "zastępczo"
Z opinii wynika, informuje Prokuratura Okręgowa w oświadczeniu przekazanym przez jej rzecznika prok. Łukasza Łapczyńskiego, że "część haseł, symboli i okrzyków jednoznacznie wskazuje na ich związek z zakazanymi ideologiami bądź ma charakter haseł nawołujących do różnic narodowościowych, rasowych lub wyznaniowych".
Natomiast część, dodaje w oświadczeniu prokuratura, "nie odnosi się do nich wprost lub też ma - jak to określił biegły, charakter zastępczy - poddane analizie symbole, kody, znaki mają charakter zastępczy w stosunku do takich znaków wizualnych i akustycznych, o których wiadomo, że ich prezentacja należy do obszaru prawnie zabronionego".
Według oświadczenia na tym etapie śledztwa prokuratura nie informuje o szczegółach opinii biegłego, "w tym dokonanej przez biegłego oceny poszczególnych haseł, znaków i symboli".
Marsz narodowców
11 listopada pod hasłem "My chcemy Boga" ulicami Warszawy przeszło - jak szacowała policja - około 60 tysięcy osób. Uczestnicy demonstracji, oprócz polskich flag, nieśli także transparenty, na których widniały np. hasła: "Wszyscy różni, wszyscy biali" czy "Europa tylko dla białych". Pojawiły się także doniesienia o wykrzykiwaniu haseł takich jak "Sieg Heil", "Biała siła", "Żydzi won z Polski".
W grudniu 2017 r. powołana została w komendzie stołecznej policji specjalna grupa śledcza mająca ustalić tożsamość osób, które podczas marszu używały haseł i transparentów mających charakter "mowy nienawiści". Do wszystkich komend wojewódzkich policji w kraju - w celu ustalenia tożsamości - rozesłano wizerunki 8 osób.
Marsz narodowców, Śledztwo prokuratury
Marsz narodowców, Śledztwo prokuratury
PAP/kz/mś