Plac Na Rozdrożu i jego okolica to jedno z najmniej przyjaznych pieszym miejsc w stolicy. W ostatnich latach sytuację poprawiło wytyczenie naziemnych przejść przez Aleje Ujazdowskie i Szucha. Teraz czas na kolejny krok - drogowcy ogłosili przetarg na projekt wind z Trasy Łazienkowskiej.
To dobra wiadomość przede wszystkim dla rodziców z wózkami, osób niepełnosprawnych, czy podróżujących w dużym bagażem. Przystanek na Trasie Łazienkowskiej z placem Na Rozdrożu połączą wreszcie windy. Zarząd Dróg Miejskich ogłosił przetarg na dokumentację projektową kompleksowej przebudowy tego ruchliwego węzła przesiadkowego.
"To pierwszy etap programu 'Dostępna Łazienkowska', zakładającego poprawę dostępności wszystkich 11 węzłów przesiadkowych. Przebudowa placu będzie obejmować budowę wind na przystanki autobusowe na Trasie Łazienkowskiej oraz przebudowę schodów i samych przystanków. Perony zostaną poszerzone, wyposażone w więcej miejsc do siedzenia oraz wyższy, profilowany krawężnik, który ułatwi wsiadanie do autobusu. Przystanki wyposażone zostaną w tablice Systemu Informacji Pasażerskiej" - zapowiada ZDM.
Prace ruszą za rok
Poza zmianami między poziomami Trasy Łazienkowskiej i placu Na Rozdrożu prace zostaną przeprowadzone także na samym placu. Drogowcy zapowiadają, że pojawi się przejście dla pieszych po zachodniej stronie Alej Ujazdowskich przez wlot Koszykowej, czyli w miejscu, gdzie aktualnie można przejść jedynie schodami. Powiększona zostanie przestrzeń dla pieszych, a ruch rowerowy uporządkowany.
Na oferty przetargu ZDM czeka do 6 listopada. Prace mają się rozpocząć na przełomie 2018 i 2019 roku.
Wcześniejsze podejścia
W sierpniu tego roku pisaliśmy o autorskim projekcie stowarzyszenia Zielone Mazowsze na poprawę sytuacji pieszych w tym rejonie. Ekolodzy proponowali łagodne pochylnie, które powstałyby "poprzez wydzielenie z przewymiarowanych jezdni łączących al. Armii Ludowej z al. Szucha".
Jednak drogowcy dostrzegali mankamenty proponowanego rozwiązania. - Zdajemy sobie sprawę, że to jeden z największych węzłów komunikacyjnych w stolicy i niezbędne jest wprowadzenie zmian – mówił wtedy Mikołaj Pieńkos z ZDM. I dodawał, że urzędnicy wybrali już firmę, która ma przygotować koncepcję dla placu Na Rozdrożu. – Prawdopodobnie będą to windy, ale ciężko o tym teraz przesądzać - mówił wówczas Pieńkos.
mp/b