Ratusz poprosił rząd o most pontonowy. Dworczyk: dziś spotkanie sztabu kryzysowego w kancelarii premiera

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
"Zwróciłem się do premiera i rządu, żeby wykorzystać doświadczenia sprzed roku"
"Zwróciłem się do premiera i rządu, żeby wykorzystać doświadczenia sprzed roku"TVN24
wideo 2/9
Poniedziałkowa konferencja ratusza w sprawie awarii w "Czajce"

Na godzinę 12 zaplanowane jest spotkanie sztabu kryzysowego w sprawie awarii "Czajki" - poinformował szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. W poniedziałek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zwrócił się do rządu o udostępnienie mostu pontonowego, na którym ponownie poprowadzony zostanie rurociąg. Będą nim pompowane ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka".

W poniedziałek o godzinie 15 odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego w związku z awarią kolektora przesyłowego oczyszczalni ścieków "Czajka". Po godzinie 17 prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował na konferencji prasowej o ustaleniach dotyczących naprawy awarii, a także tymczasowego powstrzymania awaryjnego zrzutu ścieków do Wisły.

Jak zaznaczył Trzaskowski, zatrzymanie zrzutu ścieków do rzeki jest priorytetem. - W związku z tym zwróciłem się do premiera i do rządu o to, aby wykorzystać te nasze doświadczenia z zeszłego roku i udostępnienie mostu pontonowego, żeby jak najszybciej zatamować wyciek ścieków tymczasowo - przekazał Trzaskowski.

We wtorek Michał Dworczyk podał godzinę spotkania sztabu kryzysowego: "Dziś o 12.00 spotkanie sztabu kryzysowego w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów ws awarii "Czajki" - napisał szef kancelarii premiera Mateusza Morawieckiego na Twitterze.

"Wojsko Polskie jest gotowe, aby zbudować tymczasowy most na Wiśle"

Jeszcze w poniedziałek Dworczyk przekazał, że premier zdecydował "o udzieleniu pomocy dla miasta stołecznego Warszawy" i zapowiedział wtorkowe spotkanie sztabu.

"Wojsko Polskie jest gotowe, aby drugi raz zbudować tymczasowy most na Wiśle, na którym położony zostanie rurociąg. Na jutrzejszym posiedzeniu w KPRM zapoznamy się z prośbą prezydenta Trzaskowskiego o pomoc i podejmiemy niezbędne działania" - napisał z kolei wieczorem na Twitterze szef MON Mariusz Błaszczak.

Most pontonowy funkcjonował rok temu, gdy również doszło do awarii. Bypass umieszczony na skonstruowanej przez wojsko przeprawie pompował ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka". Decyzję o jego budowie podjął premier Mateusz Morawiecki ze względu na awarię układu przesyłowego ścieków i prowadzony przez warszawski MPWiK zrzut nieczystości do Wisły.

Most pontonowy na Wiśle (zdjęcie ilustracyjne z 2019 roku)Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

"Most pontonowy to przetestowana technologia"

Jeszcze w niedzielę Rafał Trzaskowski mówił o dwóch scenariuszach powstrzymania zrzutu ścieków: rurociąg po dnie Wisły lub na moście Północnym. Zastosowany rok temu most pontonowy został na wstępie odrzucony. Dlaczego władze Warszawy zmieniły zdanie?

- Mieliśmy przygotowaną koncepcję położenia rur na dnie. Natomiast od dwóch dni prowadzimy dokładne rozmowy z firmami, które mogłyby tego dokonać. Patrząc na dzisiejszą sytuację geologiczną oraz stan wody stwierdziły, że to niosłoby za sobą ryzyko zakłócenia dna, które spowodowałoby większe zanieczyszczenie rzeki – odpowiedział prezydent Warszawy. 

- To jest całkowicie naturalne, że wszędzie w takich sytuacjach samorząd współpracuje z rządem i prosi o pomoc. Z tej prostej przyczyny, że samorząd nie ma swoich saperów, możliwości stawiania swoich mostów. Tutaj rząd ma znacznie szersze możliwości działania w sytuacjach awaryjnych – dodał Trzaskowski.

Przypomniał również, że w trakcie pożaru mostu Łazienkowskiego w 2015 roku rząd również pomagał. - Są inne technologie, aby te rury przez Wisłę przeprowadzić, ale ta [most pontonowy – red.] jest przetestowana. Tutaj trudno jest współzawodniczyć z wojskiem, które zrobi to na pewno szybciej i bardziej ekspercko – poinformował Trzaskowski.

Długofalowe rozwiązanie

Trzaskowski mówił też o budowie alternatywnego rurociągu pod Wisłą. - Pracowaliśmy w zeszłym roku nad opracowaniem alternatywnego scenariusza przesyłu. Dzisiaj te prace wykorzystujemy po to, żeby rozwiązywać ten problem i podjęliśmy decyzję w związku z tym, jak realizować awaryjny system przesyłu ścieków pod Wisłą - podkreślił Trzaskowski.

Prezydent Warszawy wskazał, że podczas tych prac znaleziono sposób, jak to zrobić "bezpiecznie". - Po przeprowadzonych analizach mamy dokładnie wiedzę, w którym miejscu i w jaki sposób przeprowadzić przecisk rur stalowych pod Wisłą - powiedział.

- Od kilku dni prowadzimy rozmowy z firmami, które mogłyby się podjąć tego zadania. Dzisiaj mają nam złożyć w godzinach wieczornych dokładne oferty. Wtedy będziemy mogli mówić o czasie wykonania tego typu prac - dodał. Jednocześnie przyznał, że jeśli zastosuje się "tryb awaryjny" w kwestiach proceduralnych, czyli m.in. uzyskiwaniu pozwoleń, wówczas prace można wykonać w kilka miesięcy.

Aktywiści chcą dymisji

"Władze miasta dopuściły się karygodnego zaniedbania. Ponowna awaria tak ważnej infrastruktury każe pociągnąć do odpowiedzialności osoby, które przez ostatni rok odpowiadały za "Czajkę" i nadzór nad oczyszczalnią. Osoby, które za to odpowiadają, nadużyły publicznego zaufania" – napisała organizacja Miasto Jest Nasze w poniedziałek na Twitterze.

Ruch apeluje o dymisję Roberta Soszyńskiego, wiceprezydenta odpowiedzialnego m.in. za kwestie infrastruktury wodociągowo-kanalizacyjnej. Stanowisko zastępcy prezydenta m.st. Warszawy piastuje od końca 2018 roku, gdy mianował go na nie Rafał Trzaskowski.

MJN chce także dymisji całego zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji m.st. Warszawy, którego częścią jest zakład "Czajka". Na czele zarządu od 2016 roku jest prezes Reneta Tomusiak – wcześniej, od 2007 roku była dyrektorem Biura Nadzoru Właścicielskiego Urzędu m.st. Warszawy. Członkami zarządu MPWiK są: Lucyna Golatowska, Tomasz Mencina (b. burmistrz Bielan) i Dariusz Dąbrowski.

Trzaskowski był pytany w poniedziałek przez dziennikarzy między innymi o ewentualne konsekwencje personalne w związku z tą awarią. - Jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić o tych doraźnych konsekwencjach. My przez cały czas, rok temu, dzisiaj, sprzątamy po tym wszystkim, co działo się przez ostatnie lata - odpowiedział Trzaskowski. Jak kontynuował, "niestety odziedziczyliśmy układ, który jest wadliwy i okazało się, że te wady są znacznie bardziej poważne, niż wydawało się ekspertom jeszcze rok temu; jest ze wcześnie na wyciąganie dokładnych konkluzji, gdyż nawet nie odpompowaliśmy jeszcze wody".

Wodociągi Płockie: stan wody bez zmian

W poniedziałek Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało powiadomienia o tym, że Główny Inspektor Sanitarny zaapelował o unikanie kąpieli i sportów wodnych w Wiśle "od Warszawy w stronę Gdańska". Jak przekazała tego samego dnia rzeczniczka Wodociągów Płockich Justyna Piotrowicz, po awarii w warszawskiej oczyszczalni spółka zmieniła częstotliwość badania wody i w przypadku podawanej do sieci wodociągowej jest ona badana obecnie codziennie, a nie jak wcześniej - pięć dni w tygodniu - od poniedziałku do piątku.

Piotrowicz zaznaczyła jednocześnie, że w przypadku wody surowej Wodociągi Płockie wprowadziły codzienne jej badania i obecnie pobierana jest ona w tym celu z nurtu Wisły, tak by była to woda zaczerpnięta dalej od brzegu i z większej głębokości, natomiast wcześniej woda z rzeki była badana raz w miesiącu z ujęcia zatokowego, czyli bliżej brzegu.

- Wyniki badań nie wykazują żadnych innych cech od tych sprzed awarii – przekazała rzeczniczka Wodociągów Płockich. - W przypadku wody surowej, jesteśmy w stanie uzdatnić każdą, która ma gorsze parametry. A jeżeli chodzi o wodę podawaną już do sieci, nie ma takiej możliwości, żebyśmy puścili wodę, która nie spełnia obowiązujących norm. Nasza woda badana jest przy każdym punkcie uzdatniania wody w ciągu technologicznym - dodała.

Awaria kolektora przesyłowego w Czajce

Awaria układu przesyłowego ścieków odprowadzanych z lewobrzeżnej Warszawy pod dnem Wisły do oczyszczalni "Czajka" nastąpiła w sobotę około godziny 10.30. Zalany ściekami został tunel na długości około jednego kilometra.

Tunel z kolektorami ma ponad 1300 metrów długości, z czego ok. 300 metrów znajduje się ok. 10 metrów pod dnem Wisły. Jego średnica przekracza 4 metry.

Jak informował Trzaskowski w weekend, aby zapewnić bezpieczny odbiór ścieków od mieszkańców, na czas awarii MPWiK rozpoczął awaryjny zrzut ścieków do Wisły.

Zaznaczył też, że awaria nie ma wpływu na jakość "warszawskiej kranówki".

"Awaria to splot wielu decyzji"
"Awaria to splot wielu decyzji"TVN24

Autorka/Autor:dg/ran

Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl