Atak na mieszkanie Ukraińców, obraźliwe napisy. "Czujemy się zagrożeni"

[object Object]
"Już jest próbą zabójstwa"TVN 24
wideo 2/4

Atak na mieszkanie i obraźliwe napisy na klatce schodowej. Ukraińcy mieszkający w jednym z bloków na Woli opublikowali list, w którym piszą: "Podpalono nasz dom, czujemy się zagrożeni". Sprawa trafiła do prokuratury.

Do zdarzenia miało dojść w nocy z piątku na sobotę w bloku przy Wolskiej. W niedzielę nagłośnił ją Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, pisząc wręcz o "próbie zabójstwa". Ośrodek opublikował zdjęcie listu, który po incydencie przyklejono na drzwiach mieszkania.

"Mogło spłonąć nasze mieszkanie"

"Do naszego mieszkania wrzucono zapaloną butelkę z benzyną" - tytułują swój list autorzy.

"Mogło spłonąć nasze mieszkanie (...) Przyjechaliśmy z Ukrainy, gdzie trwa wojna i kryzys gospodarczy, a wielu ludzi nie ma pracy i nie ma pieniędzy na utrzymanie swoich rodzin" - piszą Andrzej, Bogdan i Witalij. Dalej mężczyźni przekonują, że szanują polskie zwyczaje, cenią polską kulturę i "są wdzięczni za okazaną przez Polaków pomoc podczas Pomarańczowej Rewolucji" oraz wojny na wchodzie ich kraju.

"Polacy budują za granicą, a my wraz Turkami budujemy dla was stację metra przy ul. Górczewskiej. Przyjechaliśmy tu 'za chlebem', ale nie chcemy go za darmo. Pracujemy bardzo ciężko 25 metrów pod ziemią, aby zasłużyć na zarabiane pieniądze. Wzbogacamy Polskę nie tylko swoją pracą, ale także płacąc podatki, z których polskie państwo finansuje m.in. szpitale, szkoły i emerytury" - piszą.

"Nasze żony i siostry pracują często jako sprzątaczki i opiekunki dzieci - dzięki temu wielu z Was ma możliwość podjęcia lepiej płatnej pracy i podwyższenia swojego standardu życia. Dlatego nie rozumiemy powodu, dlaczego jesteśmy obrzucani wyzwiskami, nasze drzwi i ściana wokół nich zostały pomalowane sprayem, a nasze drzwi obficie oplute. Podpalono nasz dom, czujemy się zagrożeni" - alarmują.

Swoją sytuację porównują do Polaków, którzy przez lata również wyjeżdżali "za chlebem".

- Pomazano całą klatkę schodową antyukraińskimi napisami. Pomazano drzwi mieszkania, w którym mieszkają ci Ukraińcy - mówi reporterce TVN24 Konrad Dulkowski, prezes Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych - Wrzucono do ich mieszkania zapaloną butelkę z benzyną, co już jest próbą zabójstwa - dodaje.

Napisy na ścianach, działania policji

Sprawą zajmuje się Komenda Rejonowa Warszawa IV. - Na miejscu był policjant z technikiem kryminalistyki, który przeprowadził tam oględziny. Niestety, w momencie kiedy otrzymaliśmy tę informację, nie było możliwości wykonania czynności z osobami zainteresowanymi, ponieważ były one pod wpływem alkoholu. Te czynności były wykonane dzień później - wyjaśnia Marta Sulowska z wolskiej komendy. - Sprawa została przekazana prokuraturze rejonowej - dodaje.

Jak ustaliła reporterka TVN24 Justyna Sieklucka, śledztwo prowadzone jest w kierunku artykułu 119 Kodeksu karnego dotyczącego przemocy i gróźb do osób ze względu na ich przynależność narodowościową, za co grozi do pięciu lat więzienia.

Butelka, o której mowa w liście - jak mówiła Sieklucka - została wrzucona przez okno mieszkania i zawierała nieznaną ciecz, ale nie płonęła. - W mieszkaniu nie doszło do pożaru, nikt nie został ranny - precyzowała reporterka TVN24.

Przed wejściem do mieszkania zajmowanego przez Ukraińców pojawiły się obraźliwe napisy: "Upaińskie k..y", "Bydlaki", "Ścierwa", "Won z Polski".

Sąsiedzi, z którymi rozmawiała reporterka TVN24, skarżyli się na głośne imprezy zakrapiane alkoholem, do których miało dochodzić w mieszkaniu.

em/b

Pozostałe wiadomości

Urzędnicy spotkali się z przedstawicielami fundacji prowadzącej sklep socjalny Spichlerz. Placówka ponad miesiąc temu informowała o problemach i grożącej jej eksmisji. Choć wynajęli lokal na preferencyjnych warunkach, zdaniem ratusza nie płacili czynszu. Dług osiągnął prawie 280 tysięcy złotych. Mimo spotkania, sytuacja sklepu wciąż jest niejasna.

Przyszłość socjalnego Spichlerza pod znakiem zapytania. "Zaległości nie zostały uregulowane"

Przyszłość socjalnego Spichlerza pod znakiem zapytania. "Zaległości nie zostały uregulowane"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy, którzy rankiem patrolowali Śródmieście zauważyli leżącego na ławce mężczyznę. Ten, gdy się dowiedział, że jadą też policjanci stał się agresywny. Najbliższe 54 dni spędzi za kratami.

Z ławki w parku do aresztu na 54 dni

Z ławki w parku do aresztu na 54 dni

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pożar stodoły w miejscowości Godlewo-Warsze niedaleko Ostrowi Mazowieckiej. Strażacy przekazali, że poszkodowane zostały dwie osoby: mężczyzna i kobieta.

Pożar stodoły, są poszkodowani

Pożar stodoły, są poszkodowani

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Był świadkiem, został oskarżonym. Drugi kierowca usłyszy wyrok w sprawie śmierci Beaty

Był świadkiem, został oskarżonym. Drugi kierowca usłyszy wyrok w sprawie śmierci Beaty

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Mężczyzna kierujący prywatną karetką został zatrzymany w piątek w alei Prymasa Tysiąclecia. Jak ustalił reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz, kierowca nie dość, że był pod wpływem narkotyków i miał je przy sobie, to dodatkowo jechał autem mimo sądowych zakazów prowadzenia pojazdów.

Jechał prywatną karetką. Był pod wpływem narkotyków i miał zakaz prowadzenia samochodów

Jechał prywatną karetką. Był pod wpływem narkotyków i miał zakaz prowadzenia samochodów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski pokazuje postępy na budowie trasy tramwajowej do Wilanowa. Jak zapowiada, już za kilka tygodni - od Puławskiej, przez Goworka, Spacerową, Gagarina, aż do Czerniakowskiej - pojadą pasażerowie, a także kierowcy.

Pierwszy tramwaj zawitał do nowego terminalu Sielce

Pierwszy tramwaj zawitał do nowego terminalu Sielce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wynik śledztwa policjantów z Centralnego Biura Śledczego i Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV to zatrzymanie 16 osób podejrzanych o wprowadzenie do obrotu ponad 130 kilogramów marihuany i 27 kilogramów amfetaminy. To kolejne uderzenie w gang w ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie, w którym występuje łącznie 126 podejrzanych.

"Zatrzymani mogli wprowadzić do obrotu ponad 130 kilogramów marihuany i 27 kilogramów amfetaminy"

"Zatrzymani mogli wprowadzić do obrotu ponad 130 kilogramów marihuany i 27 kilogramów amfetaminy"

Źródło:
PAP

41-latek włamywał się do remontowanego ośrodka dla dzieci i kradł zamontowane elementy nowej instalacji elektrycznej. Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali go na gorącym uczynku. Usłyszał szereg zarzutów i został tymczasowo aresztowany.

Okradał remontowany ośrodek dla potrzebujących dzieci

Okradał remontowany ośrodek dla potrzebujących dzieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

68-letnia kobieta straciła przytomność w Parku Kazimierzowskim i przestała oddychać. Z relacji świadków wynikało, że upadła podczas spaceru z psem. Ktoś miał ją popchnąć. Reanimowali ją strażnicy miejscy.

Spacerowała z psem, ktoś ją popchnął. Reanimacja w parku

Spacerowała z psem, ktoś ją popchnął. Reanimacja w parku

Źródło:
tvnwarzawa.pl

Strażacy wyłowili ciała dwóch nastolatków z rzeki Bug w miejscowości Kamieńczyk obok Wyszkowa. Ze zgłoszenia, które otrzymali, wynikało, że chłopcy weszli do wody i już z niej nie wyszli. Mieli po 15 lat.

Weszli do wody i już z niej nie wyszli. Dwaj 15-latkowie utonęli w Bugu

Weszli do wody i już z niej nie wyszli. Dwaj 15-latkowie utonęli w Bugu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tajemnicza paczka, zaginione kafelki i happy end. Ta historia to gotowy scenariusz na film. Do Łazienek Królewskich wracają po latach oryginalne holenderskie płytki ceramiczne, które w XVII wieku zdobiły wnętrza dzisiejszego Pałacu na Wyspie - poinformowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Tajemnicza paczka z Kanady, a w niej zaginione kafelki z XVII wieku. "Niezwykle cenne eksponaty"

Tajemnicza paczka z Kanady, a w niej zaginione kafelki z XVII wieku. "Niezwykle cenne eksponaty"

Źródło:
PAP

Polskie Porty Lotnicze chcą rozbudować Lotnisko Chopina. W 2029 roku port w Warszawie ma osiągnąć przepustowość na poziomie 30 milionów pasażerów. Zdaniem Macieja Laska, pełnomocnika rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego, w 2035 roku cały ruch lotniczy z Warszawy będzie mógł zostać przeniesiony do planowanego portu w Baranowie.

Lotnisko Chopina do rozbudowy. Na CPK trzeba poczekać ponad dekadę

Lotnisko Chopina do rozbudowy. Na CPK trzeba poczekać ponad dekadę

Źródło:
PAP

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o szybowcu, który zawisł na drzewie w Płocku przy ulicy Bielskiej. Straż pożarna potwierdziła, że pilot awaryjnie lądował i jest pod opieką lekarzy.

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tuż po majówce, 6 maja, ruszają konsultacje społeczne w sprawie ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu. Mieszkańcy stolicy mają czas na zabranie głosu do 30 czerwca.

Jest termin konsultacji w sprawie nocnego zakazu sprzedaży alkoholu w Warszawie

Jest termin konsultacji w sprawie nocnego zakazu sprzedaży alkoholu w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Michał Olszewski odchodzi ze stanowiska wiceprezydenta Warszawy. Po 13 latach zakończył pracę w stołecznym ratuszu. Wiadomo już, kto go zastąpi. To działaczka Polski 2050.

Michał Olszewski nie będzie już wiceprezydentem Warszawy. Kto go zastąpi?

Michał Olszewski nie będzie już wiceprezydentem Warszawy. Kto go zastąpi?

Źródło:
Gazeta Stołeczna, tvnwarszawa.pl

Młody mężczyzna napadł na bank w podwarszawskich Ząbkach. Według ustaleń policji groził pracownikom przedmiotem przypominającym broń, zabrał gotówkę i uciekł. Próbował schronić się na Mazurach. Nie udało się.

Policja: 19-latek napadł na bank, próbował ukryć się na Mazurach

Policja: 19-latek napadł na bank, próbował ukryć się na Mazurach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tragiczny wypadek w miejscowości Rudzienko w powiecie mińskim. Około godziny 4 nad ranem kierowca, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli, uderzył w drzewo. Auto zaczęło płonąć, mężczyzna nie żyje. Policja przekazała, że kilka godzin wcześniej otrzymała zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny. Teraz służby sprawdzają, czy to on kierował samochodem.

Nie zatrzymał się do kontroli. Uderzył w drzewo, nie żyje

Nie zatrzymał się do kontroli. Uderzył w drzewo, nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nie widać końca sporu o wybór rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Przewodnicząca Uczelnianej Komisji Wyborczej zarzuca ministrze zdrowia ingerowanie w autonomię uczelni i zapędy autorytarne. Rektora krytykuje zaś za "wygłaszanie prywatnych opinii" za pośrednictwem oficjalnej strony WUM.

"Z olbrzymim zażenowaniem zapoznałam się z treścią odezwy". Konflikt o wybór rektora

"Z olbrzymim zażenowaniem zapoznałam się z treścią odezwy". Konflikt o wybór rektora

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Choć miał być lotniskiem tymczasowym, 29 kwietnia obchodzi swoje 90. urodziny. Tak wtedy, jak i dziś, Okęcie jest największym portem lotniczym w Polsce. W prasie z 1934 roku zachwycano się jego rozmachem i nowoczesnością.

"Okno Polski w świat daleki". 90 lat lotniska na Okęciu

"Okno Polski w świat daleki". 90 lat lotniska na Okęciu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nasi poprzednicy próbowali zrobić wszystko, by nie można się było z projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego wycofać. Konieczna jest modyfikacja planów z czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości - mówi "Rzeczpospolitej" Maciej Lasek, pełnomocnik rządu do spraw CPK. Zdaniem wiceministra funduszy i polityki regionalnej, "jeśli zostanie wybudowane lotnisko w Baranowie, dalsza eksploatacja Lotniska Chopina nie ma sensu".

"Okęcie, niestety, musiałoby zostać pogrzebane". Wiceminister komentuje

"Okęcie, niestety, musiałoby zostać pogrzebane". Wiceminister komentuje

Źródło:
"Rzeczpospolita", PAP