Pożar lokomotywy koło Wołomina. Dwaj maszyniści w szpitalu

Pożar lokomotywy pod Wołominem
Pożar lokomotywy pod Wołominem
Źródło: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl
Lokomotywa pociągu pasażerskiego zapaliła się między stacjami Dobczyn a Zagościniec. Maszyniści trafili do szpitala. Są utrudnienia - pociągi kursują jednym torem.

Informację otrzymaliśmy na Kontakt24. "Kawałek za Wołominem w stronę Tłuszcza pali się lokomotywa. Duże utrudnienia w ruchu pociągów" - napisał do nas jeden z czytelników.

Straż pożarna potwierdza, że zgłoszenie otrzymała o godzinie 7.01. - Zapaleniu uległy najprawdopodobniej przewody wewnątrz lokomotywy. Nasze działania polegały na ugaszeniu pożaru - poinformował Sławomir Balcerak, zastępca oficera prasowego Państwowej Straży Pożarnej w Wołominie. I dodał: - Udzielono pomocy pasażerom w przemieszczeniu z pociągu do zastępczej komunikacji autobusowej. Dwóch maszynistów zostało zabranych przez zespół pogotowia ratunkowego na badania do szpitala. Jest to prawdopodobne podtrucie dymem.

- Na miejscu pracowało sześć zastępów straży pożarnej. Akcja została już zakończona - podsumował.

Na miejscu był Mateusz Szmelter, reporter tvnwarszawa.pl. - Lokomotywa oraz wagony stoją około kilometra od stacji Dobczyn, w kierunku Zagościńca. Do składu jest podpięta lokomotywa, która będzie go odholowywała. Zewnętrznych oznak pożaru nie widać. Widać ślady proszku gaśniczego na torach, pod lokomotywą - relacjonuje Szmelter.

I dodaje, że ruch pociągów odbywa się po jednym torze. - Pociągi w tym miejscu zwalniają, wydają sygnały ostrzegawcze i dopiero potem ruszają dalej - dodaje.

Czytaj także: