Podinspektor Elwira Kozłowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa V poinformowała, że kilka dni temu do pracownika bielańskiego ratusza zgłosił się interesant, którego dokumenty wzbudziły poważne wątpliwości.
- Mężczyzna pojawił się w urzędzie, ponieważ aplikował na stanowisko taksówkarza i chciał zweryfikować, czy posiadany przez niego blankiet prawa jazdy uprawnia go do kierowania pojazdami na terenie Polski. Urzędnik nie zwlekał z reakcją i powiadomił o swoich podejrzeniach policję. Z przekazanych informacji wynikało, że obywatel Nigerii mógł posłużyć się podrobionym prawem jazdy oraz zaświadczeniem potwierdzającym adres tymczasowego zameldowania - wyjaśniła Kozłowska.
Przyznał, że nigdy nie przystępował do egzaminu
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją potwierdzili, że dokumenty są fałszywe. Zostały zabezpieczone. Obywatel Nigerii został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Okazało się również, że mężczyzna przebywa na terenie Polski nielegalnie.
- Podczas rozmowy z policjantami 24-latek przyznał, że prawo jazdy otrzymał od nieznanej osoby i nigdy nie przystępował do egzaminu. Policjanci przedstawili mu zarzuty dotyczące posłużenia się w Urzędzie Dzielnicy Bielany podrobionym polskim prawem jazdy oraz zaświadczeniem o zameldowaniu na pobyt czasowy. Za taki czyn grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności - poinformowała Kozłowska.
Obywatel Nigerii został przekazany Straży Granicznej. W związku z tym, że przebywał on na terenie Polski nielegalnie, w najbliższym czasie zostanie deportowany do kraju pochodzenia.
Autorka/Autor: dg
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP V