Weekend w południowym Chile upłynął pod znakiem intensywnych opadów deszczu. Miejscami, jak na przykład w mieście Curarrehue, pojawiły się osuwiska. Zginęły co najmniej dwie osoby.
W południowym Chile w weekend pojawiły się ulewne opady. Deszcz, który spadł w departamencie Araucania był tak intensywny, że w poniedziałek w miejscowości Curarrehue doszło do osuwiska.
Ogrom błota
Jak przekazały władze, niebezpieczne zjawiska przyczyniły się do śmierci co najmniej dwóch osób. Niewykluczone, że to jeszcze nie koniec tragicznego bilansu, gdyż jedna osoba jest zaginiona.
Strażacy z Araukanii pokazali, jak wyglądała ich akcja ratunkowa. Pracowali na obszarze, w którym doszło do osuwiska, usuwając masy ziemi, błota i gruzów w poszukiwaniu uwięzionych mieszkańców. Nagranie zostało udostępnione przez agencję Reutera.
Weekendowe opady sprawiły, że w całej południowej części kraju uwięzionych zostało ponad 11 tysięcy osób. Dziesiątki domów i budynków zostało zniszczonych.
Źródło: Reuters