Już w tym tygodniu czeka nas ocieplenie - i to niemałe. Pod koniec tygodnia jest szansa, że termometry wskażą nawet 17 stopni Celsjusza. Prognozuje się także sporo słońca, ale i silniejsze porywy wiatru.
W najbliższych dniach Polska pozostanie pod wpływem rozległego, stabilnego układu wysokiego ciśnienia, rozciągającego się od Azorów, przez Środkową Europę, aż po Morze Czarne. Jak przekazał synoptyk tvnmeteo.pl Damian Zdonek, centrum układu barycznego, w którym ciśnienie sięga 1029 hektopaskali, stopniowo odsuwać się będzie znad Węgier w kierunku zachodniej Rosji.
- Do Polski napływać będzie początkowo ciepłe powietrze pochodzenia polarnego znad Atlantyku, natomiast w kolejnych dniach zdecydowanie cieplejsze i suchsze powietrze, pochodzenia zwrotnikowego znad Basenu Morza Śródziemnego i Afryki - zapowiedział.
Przez najbliższą dobę nad Polską zalegać będzie jeszcze dużo wilgoci, stąd, zwłaszcza na północy, dominować będzie duże i całkowite zachmurzenie.
- Zgoła odmienne warunki panować będą w Polsce południowej i środkowej. Wprawdzie również nad te rejony naszego kraju początkowo nasunie się strefa dużego zachmurzenia, jednak będą to chmury pietra wysokiego. Zwiastują one nadejście zmian w pogodzie - w tym przypadku korzystnych, związanych z wyraźnym ociepleniem i licznymi rozpogodzeniami. Bardzo możliwe, że taki scenariusz utrzyma się do końca tygodnia - podał Zdonek.
Synoptyk dodał, że będziemy naprawdę mogli zacząć mówić o nadejściu termicznej wiosny, którą warunkuje średnia dobowa temperatura powietrza, utrzymująca się przez co najmniej pięć dni w zakresie 5-15 stopni Celsjusza.
- Reasumując, nadchodzi wiosna, a przynajmniej jej przedsmak, gdyż wciąż prognozy terminowe utrzymują scenariusz wyraźnego ochłodzenia w drugiej połowie miesiąca - podsumował.
Pogoda na wtorek, środę i czwartek
We wtorek na przeważającym obszarze kraju spodziewane jest duże zachmurzenie. W ciągu dnia powinno rozpogodzić się do zachmurzenia umiarkowanego i małego. Nie będzie padać. Tylko na północnym wschodzie chmury będą utrzymywać się przez cały dzień. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 6-7 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie, przez 8-9 st. C w centrum kraju, do 10-11 st. C na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej. Umiarkowany i dość silny wiatr powieje z zachodu. Na północy i wschodzie porywy mogą dochodzić do 40-60 kilometrów na godzinę, a w rejonie Wybrzeża do 80 km/h.
Środa przyniesie duże i całkowite zachmurzenie na północy kraju, W centrum i na południu będzie ono małe i umiarkowane. Opady nie są prognozowane. Temperatura maksymalna sięgnie od 7-8 st. C na Suwalszczyźnie, przez 10-12 st. C w centrum kraju, do 14-15 st. C na Dolnym Śląsku. Powieje umiarkowany i dość silny, porywisty wiatr z południowego zachodu. Na północy i wschodzie wiatr osiągnie w porywach do 40-50 km/h, zaś w rejonie Wybrzeża do 70 km/h.
Czwartek zapowiada się pogodnie i słonecznie. Jedynie w rejonie północno-wschodniej Polski początkowo wystąpi duże zachmurzenie z rozpogodzeniami. Temperatura maksymalna wyniesie od 9-10 st. C na północnym wschodzie Polski, przez 13-14 st. C w centrum kraju, do 15-16 st. C na południowym zachodzie. Wiatr będzie umiarkowany, a powieje z południa i południowego zachodu.
Pogoda na piątek i sobotę
Piątek także upłynie pod znakiem pogodnej i słonecznej aury. Termometry pokażą maksymalnie od 11-12 st. C na północnym wschodzie Polski, przez 14-15 st. C w centrum kraju, do 16-17 st. C na południu. Południowo-zachodni wiatr będzie umiarkowany.
Również w sobotę możemy spodziewać się pogodnego, a nawet słonecznego nieba. Na termometrach zobaczymy maksymalnie od 13-15 st. C na północy Polski do 16-17 st. C na południu i w centrum. Wiatr powieje słabo i umiarkowanie ze zmiennych kierunków.
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock/ventusky.com