Pierwsze krokusy rozkwitają już na niższych zboczach Tatr. "Wczesna wiosna zawitała również tutaj" - pisze jedna z internautek, która w weekend fotografowała słoneczne górskie krajobrazy. W szczytowe partiach gór to wciąż jeszcze króluje zima.
"W Tatrach Zachodnich prawdziwa wiosna. Śniegu w dolinie i na niższych szczytach niewiele, na polanie rozkwitają i pysznią się w słońcu krokusy" - pisze Jaga_, która na Kontakcie Meteo zamieściła zdjęcia pogodnych widoków z Doliny Chochołowskiej.
Te spostrzeżenia potwierdza relacja Malgosi. "Pomimo że w wyższych partiach Tatr leży jeszcze sporo śniegu, tegoroczna wczesna wiosna zawitała również tutaj. Na nasłonecznionej Polanie Kalatówki pojawiły się już pierwsze krokusy - pisze internautka.
Na szczytach więcej zimy
Jednak wyprawa szlakiem w nieco wyższe partie gór pokazuje, że z odchodzącą zimą trzeba się jeszcze liczyć. Bliżej szczytów leży jeszcze śnieg, a nagle zmieniająca się pogoda potrafi zaskoczyć.
"W sobotę w Tatrach pogoda zaskakiwała swoją zmiennością. I nie chodzi bynajmniej o opady śniegu, ale o zachmurzenie, które zmieniało się jak w kalejdoskopie" - relacjonuje Malgosia weekendową wyprawę na Czerwone Wierchy i Kasprowy.
Kapryśna pogoda
"Turyści, którzy wjeżdżali na ten szczyt kolejką w czasie, gdy widoczność ograniczała się zaledwie do kilkudziesięciu metrów i nie było widać nawet budynku Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego, po kilku minutach mogli cieszyć się niemal idealną widocznością. Jednak po kilkudziesięciu minutach pogoda znowu płatała psikusa turystom, całkowicie przysłaniając chmurami wszystko, co znajdowało się wokół szczytu, aby po pewnym czasie po raz kolejny wszystko odsłonić - opisuje internautka.
"W końcu mamy marzec, a przecież powszechnie wiadomo, że 'W marcu jak w garncu' i pogoda potrafi zaskakiwać" - podsumowuje.
Autor: js/rp / Źródło: Kontakt Meteo
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt Meteo/Malgosia, Jaga_