W większości regionów, które rano utonęły w gęstej mgle, sytuacja stopniowo się poprawia. Utrzymują się jeszcze zamglenia, ale widzialność robi się coraz lepsza. Największe utrudnienia utrzymują się jeszcze w rejonie Modlina i Suwałk.
- Mgły zaczynają zanikać, przekształcają się w zamglenia, widzialność poprawia się. Źle jest jeszcze w rejonie Modlina i Suwałk - informuje synoptyk Arleta Unton-Pyziołek.
Jak podała, w okolicach godz. 11.00 w Suwałkach widzialność jest ograniczona do 500 m, w Modlinie do 800 m, a w Łodzi do 900 m.
Jeszcze kilka mglistych godzin
Według synoptyk z utrudnieniami trzeba się liczyć do godz. 10-11.
- Wilgotność jest największa na wschodzie, południu i północnym wschodzie. Tam mgły będą się utrzymywać do tych godzin. Potem się rozpogodzi - zapowiada Arleta Unton-Pyziołek.
"Mleko" od rana
Od wczesnego rana mgły występowały w północnej, wschodniej, a także południowej części Polski. - Miejscami (w lasach, przy zbiornikach wodnych) gęste, ograniczające widzialność do 100-200 m - informowała synoptyk Arleta Unton-Pyziołek. Występowały m.in. w Warszawie, Katowicach, Lublinie, Białymstoku, Mikołajkach i w rejonie Trójmiasta.
Autor: js/map / Źródło: TVN Meteo