Kilkadziesiąt osób wybrało się do Lasów Napiwodzko-Ramuckich, by policzyć jego mieszkańców. Jedna grupa przepłaszała zwierzęta, podczas gdy członkowie drugiej - idącej naprzeciwko - skrzętnie notowali liczby zaobserwowanych zwierząt.
Skomplikowana logistycznie procedura nazywana pędzeniem próbnym ma wykazać, ile przedstawicieli każdego gatunku żyje w olsztyńskim nadleśnictwie. Liczenie rozpoczęto 21 lutego we wszystkich nadleśnictwach Lasów Napiwodzko-Ramuckich.
Dwie grupy spacerowiczów
Zaangażowani w akcję byli podzieleni na dwie grupy. Jedna z nich płoszyła zwierzynę, wymuszając jej przemieszczanie się w stronę nadchodzących z przeciwnej strony pozostałych uczestników.
Zadaniem tej grupy było skrzętne zapisywanie ilości zwierzyny.
Wyniki przeprowadzonych inwentaryzacji zwierzyny zostały przekazane w ręce naukowców z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Po ich zbiorczym opracowaniu zostaną podane wyniki określające, ile i jakich zwierząt żyje w lesie.
Autor: mb/mj / Źródło: Lasy Państwowe