Z prawego brzegu Wisły, w miejscu gdzie stanął Stadion Narodowy, warszawskie władze wycięły ponad 4 tys. drzew i krzewów. Ekolodzy alarmują, że złamano w ten sposób przepisy unijne i miasto może dostać surową karę z Komisji Europejskiej. Sprawę opisują reporterzy programu "Polska i Świat" w TVN24.

Po największej w historii katastrofie atomowej od czasów Czarnobyla, cały świat wstrzymał dech w oczekiwaniu na możliwe konsekwencje. W rok po wypadkach w japońskiej Fukushimie Państwowa Agencja Atomistyki ocenia, że Europa nie była zagrożona poważnym skażeniem, ale odnotowano jego minimalne wartości.

Z powodu tegorocznych mrozów ucierpiało co najmniej 30 proc. zasiewów. Największe straty są w zachodniej Polsce i dotyczą głównie pszenicy i pszenżyta - szacuje wstępnie Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach.

Około 70 hektarów łąk spłonęło w trudnodostępnym terenie, w północnej części Biebrzańskiego Parku Narodowego. Pożar nie zagrażał ludziom, nie ma też większych strat w środowisku przyrodniczym, ale leśnicy podejrzewają podpalenie.

Mgła nad Warszawą zakłóciła dziś rano funkcjonowanie stołecznego Lotniskiem Chopina. Po godz. 10 rzecznik lotniska Przemysław Przybylski poinformował, że widzialność się poprawiła i port zaczął funkcjonować normalnie. Mgły pojawiły się w piątek nie tylko nad Okęciem, lecz także nad innymi miastami kraju.

W piątek warunki narciarskie w polskich górach będą dobre, miejscami wyśmienite. Synoptycy zapowiadają opady śniegu. Świeży puch się przyda, bo na stokach leży sztuczny lub zbity śnieg.

Poważna awaria jednego z sześciu lodołamaczy kruszących lód na Wiśle. Statek uderzył prawdopodobnie w betonowy element konstrukcyjny i uszkodził sobie dno. To zapewne koniec jego misji w tym sezonie. Są też dobre wiadomości: poziom Wisły opadł i w Płocku odwołano pogotowie przeciwpowodziowe.

W Bieszczadach można porządnie zmarznąć. W czwartek rano na Połoninie Wetlińskiej było -12 stopni i wiał silny wiatr. W ciągu dnia jednak temperatura wzrasta. Te wahania sprawiają, że bieszczadzkie szczyty zmieniły się w "szklane góry".

W związku ze spadkiem poziomu Wisły w Płocku odwołano w środę po południu alarm powodziowy. Na terenie tego miasta obowiązuje obecnie stan pogotowia przeciwpowodziowego. Na rzece pracują wciąż lodołamacze, które rozbijają krę lodową.

Nie trzeba być astronomem, żeby zaobserwować wydłużenie się dnia. Słońce zaczyna wstawać coraz wcześniej, i zachodzi później. Niedługo będziemy mieli do czynienia ze zjawiskiem równonocy wiosennej, po której pora dzienna zacznie dominować w ciągu doby. Zjawisko wydłużania się dnia zaobserwował Reporter 24.

- Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego odnaleźli w środę ciało poszukiwanej od poniedziałku turystki z Krakowa - poinformował Bartłomiej Stoch-Michna z TOPR. 40-latka prawdopodobnie poślizgnęła się na stromym stoku w Dolinie Jarząbczej w Tatrach Zachodnich.

Wszyscy z utęsknieniem czekamy na wiosnę, tymczasem zima nie daje o sobie zapomnieć. Na Mazurach spadł właśnie śnieg, co udokumentował Reporter24.

Lodołamacze będą w środę kontynuowały akcję kruszenia lodu. Do rozbicia mają m.in. zator, jaki we wtorek utworzył się w powyżej Płocka. W związku z przyborem Wisły w mieście ogłoszono po południu alarm powodziowy. Władze nie prognozują jednak "wystąpienia realnego zagrożenia powodziowego".

Pierwsze wiosenne obloty pszczół zaobserwowali pszczelarze na Lubelszczyźnie. Mimo silnych mrozów owady przetrwały zimę w niezłej kondycji. Ich opiekunowie planują natomiast 15 marca protest na ulicach Warszawy przeciw używaniu szkodliwych środkow ochrony roślin, które - jak przekonują pszczelarze - zabijają pszczoły.

Sokolnik z pomocą trzech przeszkolonych sokołów będzie zniechęcał gawrony do zakładania gniazd w Parku Miejskim w Jaśle (Podkarpackie) - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka jasielskiego ratusza Agata Koba.

W całej Polsce nastąpiło ocieplenie, ale mazurskie jeziora wciąż są skute grubą warstwą lodu. Prognozy nie zapowiadają, by miało się to szybko zmienić.

Stabilizuje się sytuacja na Wiśle w rejonie Wyszogrodu. W okolicach Kępy Polskiej rzeka przekracza jeszcze stan alarmowy. Na Zbiorniku Włocławskim nadal pracują lodołamacze, które krusząc pokrywę lodową, płyną w kierunku Płocka.

Chociaż do rozpoczęcia kalendarzowej wiosny zostało jeszcze trochę czasu, wiele osób nie może się jej doczekać. Nawet chłodniejsze dni, które przyszły po odwilży, nie zniechęcają do szukania jej oznak. Na Kontakt Meteo przychodzi wiele zdjęć kwiatów przebijających się przez śnieg, pąków na drzewach i pierwszych wracających po zimie ptaków.

W sobotę wieczorem Mars znalazł się w opozycji względem słońca i zbliżył się do Ziemi. Takie położenie to świetna okazja do obserwacji Czerwonej Planety. Miłośnikom astronomii sprzyja także pogodne niebo. Zdjęcia z "podglądania" Marsa możecie przysyłać na Kontakt Meteo i Kontakt24.

10 uczonych znalazło się w finale polskiej edycji konkursu FameLab na naukowego idola. Nazwiska finalistów ogłoszono w sobotę w Centrum Nauki Kopernik. Zwycięzcę jury wyłoni 19 maja.

W okolicach Wyszogrodu i Kępy Polskiej nadal wzrasta poziom Wisły. Na rzece, od Włocławka w kierunku Płocka, pracują lodołamacze, które kruszą zalegającą tam pokrywę lodową.

Nie ma już zagrożenia na rzece Poprad pomiędzy Starym a Nowym Sączem. W piątek topniejąca kra utworzyła na rzecze znacznych rozmiarów zator lodowy. Dziś Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego poinformował, że rano poziom wody się podniósł i kra spłynęła. O sytuacji na rzece informował Reporter 24 lobozmarcin, który w serwisie Kontakt 24 zamieścił film obrazujący skalę problemu. Zdjęcia nadesłali internauci @Marcin oraz @majkab.

Warunki narciarskie w sobotę będą dobre. Na stokach będzie leżeć sześć rodzajów śniegu, a temperatura wyniesie od -5 do 6 st. C. Widoczność będzie dobra.

W piątek rano przy tamie we Włocławku rozpoczęła się akcja kruszenia i spławiania zalegającego na Wiśle lodu. Lodołamacze przepłyną do wysokość powiatu płockiego, gdzie obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe.

W najbliższych dniach poziom Odry w województwie lubuskim wzrośnie powyżej stanów ostrzegawczych - ostrzega IMGW. Miejscami może przekroczyć stany alarmowe. Uspokaja się za to sytuacja rzekach Dolnego Śląska. Obowiązują tam już tylko dwa alarmy powodziowe.

Mimo odwilży i ocieplenia w najbliższy weekend narciarze będą mogli jeszcze korzystać z wielu tras. Dobre warunki będą w województwach dolnośląskim i świętokrzyskim oraz na Podkarpaciu. Pogoda mniej sprzyja górskim wędrówkom. Ze względu na ocieplenie i opady w Karkonoszach, Bieszczadach i w rejonie Babiej Góry utrzymuje się zagrożenie lawinowe.

Jeśli w życie wejdą zmiany w ustawie o ochronie środowiska, każdy będzie mógł niedługo sam sprawdzić w internecie aktualne stężenie pyłów w swojej miejscowości. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska będzie podawać te dane na swojej stronie internetowej.

1,8 mld zł wydano na usuwanie skutków ubiegłorocznej powodzi. Do wykorzystania pozostała jeszcze kwota 88 mln zł - podsumowano po spotkaniu ministra Michała Boniego z wojewodami.

Ok. 4 mln zł oszczędności z pieniędzy zarezerwowanych na zimowe utrzymanie ulic może mieć w tym roku Białystok - szacuje prezydent miasta Tadeusz Truskolaski. Dla 2,1 mln zł z tej puli radni już znaleźli przeznaczenie. Dofinansują festiwal "Białystok. Pozytywne Wibracje".

Już nie tylko południe kraju zmaga się z odwilżą. Roztopy podnoszą stany rzek także w środkowej Polsce. IMGW ogłosiło stany alarmowe dla Dolnego Śląska oraz Kujaw i Pomorza.