Oprócz chłodnych dni, możemy liczyć oczywiście również na zdecydowanie cieplejszą pogodę, ale przez najbliższe dwa tygodnie nie widać napływu gorących mas powietrza - na przykład z Afryki - do Polski. Wiąże się to z tym, że zarówno teraz, jak i przez następne dni, w naszej części Europy będziemy mieć do czynienia na ogół z zachodnią cyrkulacją powietrza - cieplejszą dla nas, gdy powietrze napłynie z południowego zachodu, a chłodniejszą, gdy dotrze do Polski z północnego zachodu (patrz mapa).
Akurat w czasie weekendu zrobi się dużo chłodniej
W nowym tygodniu, do piątku włącznie, czeka nas pogoda z typowo majową temperaturą w zakresie od 16 do 23 stopni. Później, czyli akurat w czasie weekendu, zrobi się dużo chłodniej i na północy będzie zaledwie 13 stopni, a na południu 17-18.
Następnie, już na przełomie maja i czerwca, temperatura będzie wyższa, ale maksimum, jakiego możemy spodziewać się w tym czasie, to nie więcej niż 23 stopnie i podobne wskazania na termometrach zobaczymy do 7 czerwca. Następna 16-dniowa prognoza temperatury w najbliższą niedzielę.
Autorka/Autor: Tomasz Wasilewski
Źródło: tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: Andrzej Lisowski Travel / Shutterstock.com, tvnmeteo.pl