Uratowano cztery walenie, które we wtorek utknęły na australijskiej plaży. Dwóm z nich pomogli turyści, pozostałe dwa musieli załadować na specjalne nosze ratownicy.
Cztery walenie z gatunku wal Graya utknęły we wtorek na plaży w Busselton w Australii Zachodniej. Tego samego dnia ludzie pomogli wrócić ssakom do Oceanu Indyjskiego.
Walenie na noszach
Na zwierzęta Australijczycy wypoczywający na plaży natknęli się we wtorkowe popołudnie. Dwóm z nich zdołali pomóc od razu, wpychając je z powrotem do wody.
Pozostałe dwa ssaki potrzebowały pomocy zawodowców - pracowników lokalnych służb zajmujących się ochroną zwierząt. Eksperci załadowali wale na nosze i za pomocą motorówki wciągnęli ssaki w głębiny oceanu.
Popłynęły, jak gdyby nigdy nic
Jak ratownicy mówią australijskim mediom - zwierzęta ani przez chwile nie wydawały się zestresowane zaistniałą sytuacją, a kiedy znów znalazły się w wodzie, zaczynały pływać, jak gdyby nigdy nic
Autor: map / Źródło: Reuters TV, International Whale Protection